Ankieta

Czy chciałbyś zostać myśliwym-łucznikiem ?

Zdecydowanie mnie to nie interesuje. Wystarcza mi łucznictwo sportowe.
3D-tak, ale zabijać zwierzęta ? to chyba przesada.
Nie wykluczone, że łowiectwo spodobałoby mi się
Tak. Chciałbym
Zdecydowanie TAK. Chciałbym być współorganizatorem myśliwstwa łuczniczego w Polsce

Autor Wątek: Łuk w łowiectwie  (Przeczytany 392128 razy)

radar1977

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 63
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #105 dnia: Styczeń 10, 2009, 04:07:01 pm »
Aha i przepraszam że wtrącam sie jeszcze
Nowotny
Ile jednostek broni posiadasz?
Jaki jest ich rodzaj?
Jaki kaliber?
ot tak zapytam z ciekawości...................

Nowotny

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #106 dnia: Styczeń 10, 2009, 04:12:03 pm »
Radar
Tylko jedno pytanie zanim udziele wyczerpujacej odpowiedzi.

ad 5.
A w jaki to sposób ja ci czegokolwiek zabraniam?

radar1977

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 63
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #107 dnia: Styczeń 10, 2009, 04:14:21 pm »
mnie niczego nie zabraniasz ale jesteś przeciwnikiem używania łuku..............................a jeżeli ktoś jest czemuś przeciwny i ma odpowiednią ilość zwolenników.....to nazywa się demokracja i dlatego w polsce nie poluje sie z łukiem

Pioter

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 347
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #108 dnia: Styczeń 10, 2009, 04:23:13 pm »
Koledzy, siła obalająca nie bierze się wprost z energii pocisku (m x v2)/2 ale także za sposobu, w jaki te energia zostaje oddana w celu. Nasze strzały mają takie proporcje masy do prędkości, twardości itp, że są w stanie penetrować pod wodę do - nie wiem jak głęboko - a kula do pół metra, strzała przechodzi przez worek z piaskiem a kula nie. Bo kula się deformuje albo rozpada, wytwarza w celu falę uderzeniową itp. Siła obalająca broni palnej jest większa i jest to FAKT. Ale drugi fakt jest taki, że siła obalająca strzały z łuku jest najzupełniej WYSTARCZAJĄCA.

Nie boksujmy się z Nowotnym i darujmy sobie wycieczki osobiste, czytając jego posty nie dostrzegam w nim wroga. On został samozwańczym rzecznikiem myśliwych i nam pokazuje pewne fakty lub opinie, obiegowe ale powszechne. One mają charakter obiektywny o tyle, że nie mamy na nie wpływu - Nowotny, ode mnie szacun, dziękuję   :)
Jednocześnie pokazał nam drogę dojścia do naszego wymarzonego celu najtańszym (finansowo i emocjonalnie) kosztem - doceńmy to a nie "strzelajmy do posłańca", z łuku w dodatku...

A, jeszcze drobnostka: pozwolenia na broń wydaje Komendant Wojewódzki Policji, może dlatego w rejonowej nie wyszło  :P
SŁ "GRYF" Szczecin. Noł chojt, noł siurlok
Piszę poprawnie po polsku

radar1977

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 63
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #109 dnia: Styczeń 10, 2009, 04:29:18 pm »
wiem że komendat wojewódzki......................................

Nowotny

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #110 dnia: Styczeń 10, 2009, 04:42:51 pm »
Przepraszam.
W jaki to sposób ja cie nie chcę dopuścic do polowania?
Ach tak... demokracja!
Panowie to moze zamiast wylewac gorzkie zale po mysliwskich forach zbierzcie te 100 000 podpisów i zmiencie prawo?

No to obiecane odpowiedzi:
1) Od bardzo dawna
- jakie ma to znaczenie czy z niego polować czy nie?
2) Rowniez od dawna tylko tego bliższego
to tez ma to jakies znaczenie?
3) Od kiedy ja wynaleziono
-czy to tez jest istotnym argumentem za polowoniem z łukiem w XXI wieku?
4) Załózmy ze nie czytuje
A ty wszelka wiedze z nich czerpiesz?
5) PZŁ nie jest organizacją strzelecką
- wspaniale ze Pan Panie radar wiesz czym jest PZŁ. Z pewnoscią daje to panu podstawe do oceny czegokolwiek z tym zwiazanego.

No to dalej...
1)Tak samo mozna by trenowac kręgle bądz skok o tyczce...
2) Widocznie nie ma więcej chętnych - proste nie?
3) oczywiscie - wiek od 18 lat do... nie wiem ile ma najstarszy, cos ok 90
płeć - obie
wykształcenie - od podstawowego po profesorów.
dochód - od bez dochodu po 6 cyfrowe/miesiąc.
4) Dobrze jest wiedziec gdzie się trzeba zgłosić :) Dobrze ze nie masz pretensji ze jeszcze nikt do ciebie nie przyszedł i nie zaproponował ze wyda ci pozwolenie. - zenada.

Ludzie!!! ja nie jestem zadnym przeciwnikiem łuku! Weźcie się opamietajcie!
Ja nawet nie zadeklarowałem nigdzie ze jestem przeciwnikiem polowania z łukiem. Ja tylko chce wiedziec z czym się to wiąze!
« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2009, 04:49:03 pm wysłana przez Nowotny »

Pioter

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 347
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #111 dnia: Styczeń 10, 2009, 04:52:11 pm »
Nowotny, masz rację: weźmy ciut bromu a potem do pracy, takiej konstruktywnej, a nie petycje i zażalenia pisać do całego świata...
Wielbicielom uchwał i stanowisk polecam "Żywot Briana" Monty Python'a.
SŁ "GRYF" Szczecin. Noł chojt, noł siurlok
Piszę poprawnie po polsku

radar1977

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 63
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #112 dnia: Styczeń 10, 2009, 08:00:37 pm »
Wiem  czym jest Polski Związek Łowiecki...........i jednym z zadań myśliwego jest
trening strzelecki......więc czy jest to organizacja zrzeszająca strzelców-myśliwych..................no chyba tak no bo z innej broni strzelać nie można jak tylko z długiej broni palnej.

Cóż kończąc swoje wypociny napisze tak..............jeżeli by PZŁ dopuszczał tylko polowanie z procy to na jakimś forum np dmuchawek chciałby z nich ktoś polować.................co to oznacza dosłownie nic bo ani nas nowotny swoimi argumentami nie przekona ani my swoimi.Punkt widzenia od punktu siedzenia.

Jedynie co pozostaje chętnym do polowania z łukiem-wstąpić do PZŁ i lobbować za tym aby mogli z łukiem polować..............


hm
ciekawa konkluzja-wylewanie żali po mysliwskich forach..............eeeeeeee pomyliłem się myślałem że to forum łucznicze........

Pozdrawiam

ps nie odpowiedziałeś mi na pytania
Ile jednostek broni posiadasz?
Jaki jest ich rodzaj?
Jaki kaliber?



kissielec

  • Gość
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #113 dnia: Styczeń 10, 2009, 09:05:59 pm »
Mieliśmy nie tak dawno w tym wątku bardzo niekonstruktywne "przekomarzanie się ślepego z głuchym" i szczerze mówiąc miałem nadzieję, że emocje już opadły i że w końcu zobaczymy jakieś sensowne argumenty za i przeciw myśliwskiemu łucznictwu.
Mimo prób rozmowy o konkretach, dalej pobrzmiewają tony nieprzyjazne i zupełnie nie na temat - nadające się na prywatną korespondencję a nie ogólną dyskusję. Mam jako założyciel tego wątku - prośbę do wszystkich - wiem, że to bardzo trudne - ale nie dajmy wciągać się w słowne prowokacje oponenta i wysilmy się trochę, by dyskusja nie była w stylu "platforma-pis".

Bez przerwy używane są zdania w stylu "co ty wiesz o zabijaniu ?".
Pragnę zauważyć, że by mieć jako-taką wiedzę o kosmosie, nie trzeba być od razu kosmonautą  :).
« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2009, 09:24:32 pm wysłana przez kissielec »

Nowotny

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #114 dnia: Styczeń 10, 2009, 09:37:06 pm »
Jej.. zaraz o kosmosie. W twoim przypadku to pewnie nawet nie trzeba umiec jeździc na rowerze by wiedziec jak się to robi :) Wystarczy zapytac kolegów i troche popatrzec jak to robią inni :)

Pioter
Nic konstruktywnego nie zrobisz, a przynajmniej nie z tymi ludzmi. Nie masz na to najmniejszych szans. Chyba szkoda, bo istnieje nisza w ktorej łuk byłby może nie idealnym, ale bardzo dobrym rozwiązaniem problemu.
Co więcej, ta nisza sie powieksza. No ale sa tu 'wybitni znawcy kosmosu" niestety - krótkowzroczni więc moze dajmy im szanse odnaleźc czarną dziurę, ktora mozna zapchac łukiem bo sztucer wciąga, zgniata i wypluwa.

kissielec

  • Gość
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #115 dnia: Styczeń 10, 2009, 10:33:09 pm »
(rowery, czarne dziury, wybitni znawcy...) odłóżmy te poezje na bok.
Cóż to za nisza ? - bo to ciekawsze.

RedPunica

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 116
    • o mnie na Facebooku
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #116 dnia: Styczeń 10, 2009, 10:57:06 pm »
Bez urazy, ale strzelać z broni palnej potrafi każdy. No, prawie. A łuk - jako mało ekonomiczny w pozyskiwaniu mięsa - zawsze już będzie bronią dla zapaleńców. Porównywanie polowań z łukiem i tych z bronią palną, to jak porównywanie baletu do wojskowego marszu. Nie ta poetyka.

Nowotny

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #117 dnia: Styczeń 10, 2009, 11:24:49 pm »
Wiem, ale z "kosmologami "na powazne tematy nie rozmawiam:)

Anamix
Nie ma urazy, ale Ty nie potrafisz i nawet o tym nie wiesz:)

kissielec

  • Gość
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #118 dnia: Styczeń 10, 2009, 11:32:17 pm »
Wiem, ale z "kosmologami "na powazne tematy nie rozmawiam:)

OK,...to napisz do Piotera, a ja obiecuję, że nie przeczytam.. ;D ;D ;D

radar1977

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 63
Odp: Łuk w łowiectwie
« Odpowiedź #119 dnia: Styczeń 10, 2009, 11:38:36 pm »
Bez urazy, ale strzelać z broni palnej potrafi każdy. No, prawie. A łuk - jako mało ekonomiczny w pozyskiwaniu mięsa - zawsze już będzie bronią dla zapaleńców. Porównywanie polowań z łukiem i tych z bronią palną, to jak porównywanie baletu do wojskowego marszu. Nie ta poetyka.
I z tym się zgodzę.Z broni palnej każdy potrafi strzelać ale nie każdy potrafi w coś trafić.
Aby celnie strzelać z jakiej kolwiek broni potrzeba treningu w miarę regularnego i dość częstego.W przypadku łuku jest to o wiele trudniejsze niż w broni palnej.Na czym ta trudność polega nie muszę pisać.

Broń palna w trakcie polowania jest najczęściej już naładowana i ewentualnie zabezpieczona.Wyposażona w celownik optyczny, ewentualnie dwójnóg.Zależnie od postawy strzeleckiej, rodzaju broni i kalibru strzela sią na różne odległości.Z łukiem jest o tyle trudniej że łuk przed samym strzałem trzeba naciągnąć oraz podejść zwierzynę łowną na odpowiednią odległość-jest ona o wiele mniejsza niż przy broni palnej.

Strzelanie z broni palnej jest o wiele wygodniejsze, łatwiejsze i szybsze(a przy broni powtarzalnej ta szybkość przeładowania się zwiększa) a także co jest chyba najważniejsze o wiele celniejsze(przy niesprzyjającej pogodzie zmiana na torze lotu pocisku jest o wiele mniejsza niż strzały-w przypadku kuli to kilka centymetrów a w przypadku strzały................).

Zwierzęciu w sumie jest wszystko jedno od czego ginie-od kuli czy od strzały-ważniejsze jest jak długo kona-cierpi.

Za polowaniem z łuku przemawiają środki bezpieczeństwa i możliwość dokładniejszej identyfikacji celu(krótszy dystans do celu).Srodki bezpieczeństwa-łuk w trakcie podejścia jest nie napiety i przy ewentualnym upadku nikomu krzywdy nie zrobi.Identyfikacja celu-własnie ten krótki dystans 25-50 m z takiej odległości nikt nie pomyli żubra z jeleniem(kilka lat temu była głośna sprawa jak pewien myśliwy się pomylił).

Nowotny
wiem wiem czepiam się ale czemu mi nieodpowiedziałeś na moje pytania
Ile jednostek broni posiadasz?
Jaki jest ich rodzaj?
Jaki kaliber?
jak chcesz odpisz mi na priva
pozdrawiam