Podręcznik montażu, literatura, źródło lub pomoc

[Arch Gentoo]

Drodzy koledzy i koleżanki!

Na wstępie pozwolę sobie wstawić linka do genezy oraz opisu mojego sprzętu :
http://www.forumlucznicze.pl/index.php?topic=6552.0

Oraz linka do allegro, na której owy łuk nabyłem:
http://allegro.pl/show_item.php?item=6150916031

No więc tak jak już wspomniałem, Łuk przyszedł do mnie wczoraj. Zdziwiłem się mocno, gdy otworzyłem paczkę i zobaczyłem, że nie ma instrukcji do złożenia kompletu. Jedyne co zastałem to instrukcja eksploatacji i karta gwarancyjna w jednym. Jest to mój pierwszy tego typu łuk, nie mam żadnego doświadczenia w montowaniu ani w podzespołach. Swój poziom wiedzy w tym temacie oceniam na 1/10

Jako, że z wykształcenia jestem inżynierem, postanowiłem zrobić "reverse-engineering" ze zdjęć aukcji. Zmontowałem więc rzeczy, które były oczywiste lub dało się ujrzeć ze zdjęć, czyli.: podstawka, celownik, szyna na kołczan, stabilizator ze smyczą (mimo, że nie rozumiem egzystencji tej smyczy na łuku XD) i w zasadzie to tyle, pozostałe rzeczy są dla mnie wielką zagadką. Niestety lokalnie nie mam osoby, do której mógłbym się zwrócić o pomoc ani też sklepu, w którym mógłbym pozyskać przydatne mi informacje. Zostały mi takie rzeczy jak:

- pętelka D-Loop - tu akurat udało mi się znaleźć taką instrukcję i zrobiłem tę petelkę:
http://www.forumlucznicze.pl/upload/ABC%20%B3uku%20bloczkowego%20(2).pdf

- przeziernik z gumką peep-sight - z tego samego pdf'a wiem jak założyć sam przeziernik na cięciwę lecz nie mam pojęcia jak tę gumkę przymocować do kabli

- ślizgacz kabla - metalowy pręt jest ale w zestawie nie ma śrubek, żeby go przytwierdzić (z prawej strony majdanu są dwie gwintowane dziurki, jakby na śrubki zaś ich samych nie ma). Czy on ma być luźny?

Chętnie przygarnę porady lub materiały pomocnicze

[Tomasz Ryszka]

Szkoda ze nie zwróciłeś sie z gotówka do sklepu łuczniczego bo za ta kasę mogłeś mieć PSE i obsługę zarówno techniczna jak i merytoryczna. Ale mleko sie wylało. Teraz nie pozostało ci nic innego jak YouTube albo posłać luk do podkładania i wstępnej regulacji do jednego z naszych polskich serwisantów. I już jesteś kolejne 200 zł w plecy przy dobrych wiatrach.

Pytaj jak coś o konkrety bo narazie to nawet nie wiadomo jaki jest obecny stan faktyczny tego łuku.

[Arch Gentoo]

Chciałem tak zrobić ale nie udało mi się znaleźć żadnego łuczniczego sklepu w okolicy :c . Jak wrócę z pracy zrobię zdjęcia i doprecyzuję o co biega.

[Tomasz Ryszka]

Wrzuć foty. Co do sklepu to są internetowe które zajmują sie tylko tym i są konkretne. Dzwonisz i mówisz co cię interesuje do danej kwoty i ci składają. Nie wiem czy to dla ciebie rzecz wiadoma ale z nieprawidłowo podkładanego łuku możesz strzelić tylko raz nie mówiąc o uszkodzeniu ciała i możliwości zyskania trwałego kalectwa.

[Kamyk83]

200-300 w plecy jak dla mnie co przy wartości łuku to spora kwota.....
Ja bym tego sam nie składał jako laik.
Moze masz jakiegoś zaprzyjaźnionego łucznika koło siebie?

[Arch Gentoo]

Nie znam niestety takiej osoby w moim środowisku. Żeby było jasne - cięciwa, kable, ramiona a właściwie wszystko to co wchodzi w elementy naciągowe były już założone przez sprzedawcę / producenta. Łuk był gotowy do strzelania, po prostu bez przyrządów celowniczych / akcesoriów. To co ja miałem do zrobienia to same instrumenty, czyli to co raczej nie przyczynia się do utraty zdrowia Naciągania cięciwy, kabli w żadnym wypadku bym się nie podjął i takie coś od razu bym odesłał.

Ah, no i oczywiście podzielę się zdjęciami - muszę tylko dotrzeć do domu bo w pracy, na odległość nie dam rady

[MateuszN]

Ok. Tak zawsze kupisz kazdego bloczka. Cienciwy i kabli nigdy sie sciaga chyba ze to konieczne.
Najtrudniej bedziesz mial wmontowac przeziernik w cienciwe. Jesli tego nigdy nie robiles poszukaj kogos z okolic trojmiasta na forum kto Ci to zrobi. Jesli uszkodzisz ienciwe, to przy strzale Ci sie zerwie a wtedy bedzie nie fajnie.

[Tomasz Ryszka]

Dobrze żebyś wszedł w kontakt live z kimś kto wie o co c'man. Wrzuć jakieś foty bo to zawsze takie fajne quizy się robią z serii "co na tym obrazku jest nie tak"

[Arch Gentoo]

No więc tak:

Obecnie łuk z perspektywy


Stabilizator (tutaj raczej filozofii nie ma, oprócz egzystencji tej "smyczy" )


Mocowanie podstawki, celownika i szyny do kołczanu po zewnętrznej stronie stelażu celownika:


Tu ciekawostka - śrubki do prętu izolującego kable jednak były - zmylił mnie brak wystającej główki:


Pętelka w moim wykonaniu. Chyba trochę za duża, do poprawki chcę ją bardziej ścisnąć


Zbieżność:


I z profilu:


No i to co zostało jeszcze do zamontowania, czyli przeziernik:


Co do tego ostatniego - znalazłem już źródło jak to ma siedzieć i jak to zrobić ale nie wiem jakiego sznurka użyć - czy może to być zwykła włóczka, czy też ma być to jakaś specjalna linka ze sklepu łuczniczego? I jaką pętelką przywiązać ten gumowy przewód do kabli - zwykły supełek da radę?

[Tomasz Ryszka]

Pętelka ma mieć ok 20mm.  Odciąg kabli wydaje sie za bardzo w prawo. Służy on do tego aby lotki nie haczyly o kable i im bardziej są odciągnięte od osi łuku tym większy moment skręcający powstanie przy zwalnianiu cięciwy.

[Arch Gentoo]

Dzięki! Poprawię sobie to dzisiaj. A wiesz może jak z tym przeziernikiem?

[MateuszN]

Jeden wezel na petelce nie powinien byz przewiazany na druga strone? Oba sa zawiazane na te sama strone.

[Tomasz Ryszka]

Nic nie wiąz do kabli. Peep ma być tak wsadzony aby po naciągnięciu był prosto na przeciw oka. Czyli cięciwę musisz separowac w taki sposób aby po zabudowie było dobrze. Jak jesteś inżynierem to po zabudowie byle jak od razu będziesz wiedział jak ma być dobrze.

[sipap248]

Tak jak ktoś już napisał pętelkę masz źle zawiązaną,bo oba supełki masz w jedną stronę. I mogłaby by ona byc trochę krótsza. Ważne jest by pętelkę mocno zacisnąc,bo jak się rozwiąże ,to można sobie zrobic kuku.
Tu masz linki jak zawiązać peep'a z gumą na kablu i jak go umieścić w cięciwie(u siebie musisz odseparować czarne nitki od czerwonych i pomiędzy nie wsadzić peepa):
https://www.youtube.com/watch?v=j62FyFLQxPo
https://www.youtube.com/watch?v=Pd7wYIWDNZ4
Na pewno nie masz prasy,więc proponuję byś odkręcił śruby którymi reguluje sie moc łuku z 5 obrotów każdą(tylko nie 5 obrotów z jednej strony na raz-tylko 1 obrót z góry i 1 obrót na dole-i tak na zmianę). Wtedy za pomocą jakiegoś płaskiego(ale nie ostrego-szczególnie na krawędziach) przedmiotu będziesz mógł rozdzielić nitki na dwie równe grupy,rozszerzyć powstały otwór,by móc w niego wsadzic peepa(tak jak na filmikach).
Co do tajemniczej smyczki. Otóż służy ona do tego,aby po strzale łuk ci nie wypadł z dłoni. Wydaje Ci się to pewnie dziwne,że może wypaśc. A to pewnie dlatego,że dłonia sciskasz grip podczas naciagania i strzału. A reką powinna byc otwarta i palce (w zasadzie tylko palec wskazujący i kciuk) mogą tylko lekko dotykac gripu.
A smyczka powinna byc tak zamontowana,że jak włożysz w nią dłoń,to nie może jej ściskać. Powinna być luźna i w zasadzie nie dotykać dłoni.

[Tomasz Ryszka]

Oprócz tego brakuje ci nock pointa pomiędzy pętelka.