Witam
A może, dla odmiany zamiast się obrażać na siebie, byśmy porozmawiali jakoś konkretnie o tym co nas najbardziej interesuje ? czyli o łuku w łowiectwie, może tez nadmiar energii co bardziej krewcy przeznaczyli by na jakieś konkretne działanie ? popytać się znajomych myśliwych co o tym sądzą (sam tak robię) z rozmów z kilkunastoma wyciągnąłem pewne wnioski, przede wszystkim nikt nie jest na "NIE" kilku cos tam słyszało, coś tam przeczytało, ale konkretów nic, w dyskusji z jednym padło nawet że i owszem ale z łukiem to chyba na kuropatwy, bażanty lub zające, zapewne wyobrażał sobie łuk jako kijek z gałęzi do tego sznurek (od snopowiązałki
mój przypis)i jakieś patyki (z gwoździem mój przypis) jako strzały :0 podsumowywując kompletnie niedoinformowany pokazałem mu mojego Beara, kopary szukał długo. Obiecał mi że ew taki temat na zebraniu może poruszyć, zaproponowałem nawet jaky było zainteresowanie to mogę podjechać na kolejne zebranie i zrobić małą demonstrację, nie wykluczył tego. Myślę że można by właśnie tak edukować "od dołu" myśliwych, jakiś pokaz na zebraniach, jakaś niezoboowiązująca ankieta nt polowań z łukiem, pokazy polowań z łukiem z np: youtube, testy balistyczne, pokazywać jakieś opracowania naukowe (gdzieś to w wątku chyba było coś o francji czy coś) można by cos takowego opracować i pokazywać na zebraniach, zamiast sie kłócić weźcie się za coś podobnego rozmawiajcie z kim się da, pokazujce swoje sprzęty tym którzy będą chcieli oglądać. ja np po świętach jestem umówiony z jednym myśliwym na pokaz, celem będą jako że jest właścicielem ubojni "blondynki" na szczęście te wiszące, więc jak gdzieś w szyneczce znajdziecie grocik to podeślijcie mi go