Przeczytałem Sebastian po raz kolejny Twój post w tym temacie i zainspirowałeś mnie do napisania o swoich osiągnięciach
Strzelam typowo rekreacyjnie na działce, czasami z sąsiadem, z łuków 31-33 ATA - ze względu na wagę i ze takie mi się podobają
Kiedyś startowałem amatorsko w różnych dyscyplinach sportowych i pozasportowych
ale to już było...chociaż tradycje łucznicze w szerszej rodzinie są bo teść był trenerem kadry klasyków a szwagierka zawodniczką.
Teraz unikam wiatru i deszczu żeby było jak najprzyjemniej
Jak nie ma pogody, strzelam na poddaszu gdzie mam 13-14m, ciepełko, kanapę i stolik
Zmniejszam wtedy średnicę pól tarczy 18m o 1/3 ażeby było jak najbliżej standardu.
Co do samych wyników to moja przeciętna z tego sezonu
łukiem PSE Response na 18m to 283-284, max 291 (wypadek przy pracy), kilka razy 287-288. Na 50m jak jest super pogoda 335-345, max 348. Jak trochę wieje albo pojawiają się jakieś inne "rozpraszacze" 325-335.
Łukiem Bowtech Carbon Icon tak z 3-4 punkty mniej ale tu waga zestawu nie przekracza 5lbs i pin trochę bardziej lata po tarczy. Służy jednak raczej do zabawy typu field i do strzelania w zimie i ma być lekki
Jak pisałem w innym poście, od kilku miesięcy strzelam też z Obsession HB33 w wersji LH i tutaj też po ok 5tys strzałów wyniki ustabilizowały się na poziomie 281-284, max 288, kilka razy 285-286. Na 50m, podobnie jak Response, z maxem 347.
Oczywiście to wszystko przy optymalnych warunkach, bez stresu, przy dobrej pogodzie lub indoor
Ze względu też na dość dużą jak na amatora ilość ok 60 strzałów codziennie jak i wrażliwe barki
strzelam z niskich funtaży 40-47lbs. Zestawy ważą 4,7-5,7lbs - jak bardziej dociążę to póki co wyniki spadają.
Mam też kilka spostrzeżeń co do czynników najbardziej wpływających u mnie na wyniki:
Optymalna długość naciągu/prawidłowa postawa (w indoor mam lustro
- niewłaściwie ustawiona/nieprawidłowa powoduje spadek wyników o nawet 10-15 punktów.
Wyważenie zestawu - niewłaściwe powoduje spadek o ok 5-7 punktów.
Tzw. forma dnia - tu też wachnięcia wynoszą ok 5-7 punktów.
Grip - najbardziej powtarzalny wydaje mi się w PSE Response - jest wrażenie że dłoń zawsze układa się tak samo jak strzelam ten sam dystans. Na to ułożenie ma też wpływ wyważenie łuku.
Z kolei w HB33 mam wrażenie że czasami muszę szukać tego optymalnego ułożenia dłoni ale jak np. zmieniam dystanse 18 vs 50 vs np. 70m to wydaje mi się ze ze względu na to że tutaj grip jest trochę jakby wklęsły - dłoń łatwiej się do łuku dostosowuje niż w Response na zmiennych dystansach. z tego też względu, gdybym miał strzelać zawody field/3d to chyba wybrałbym OB HB 33. Do tarczy raczej PSE Response.
Wydaje mi się też że większy BH w Response (realnie 7,2 cala) powoduje ze jest bardziej stabilny od HB 33 (6,2 cala), chociaż po wynikach specjalnie tego nie widać.
Kończąc, wydaje mi się ze w moim działkowo-domowym strzelaniu, jednoczesne niejako używanie różnych łuków i wzjamne porównywanie ich tzw. feelingu pomagało mi co jakiś czas coś w którymś poprawić choć chyba zbliżam się do maxa swoich możliwości
Dodam tylko jeszcze ze używam spustu Fulkrum i Fulkrum Flex oraz strzał 500 29" Victory 3DHV oraz Skylon Bruxx.
Pozdrawiam