A to na jakich ramionach wg Ciebie powinienem się skupić (...)
i ewentualnie w przyszłości wymienić ramiona na lepsze, zostając przy tym majdanie na dlużej.
Najlepiej żeby były do 32#
Jak już pisałem wcześniej, skoro strzelasz dopiero rok,
to częka Cię jeszcze przynajmniej ze 2 zmiany,
więc osobiście brałbym jakieś niedrogie ramiona
ok 400 - max 500 zł (Kinetic, Sanlida, WNS, w takiej kolejności)
Ale tak na prawdę musisz ocenić to sam,
bo Ty wiesz najlepiej, jak dużo trenujesz
(jeśli dużo to szybko będziesz miał więcej siły,
jeśli niezbyt dużo to może zmiana na 32# wystarczy Ci na kolejne 3 lata

i warto wziąć coś droższego np. drewno/bambus z karbonem ),
czy te obecne 28# szybko zrobiły się za słabe, (szybko nabierasz siły, to może kupić trochę mocniejsze,
albo najtańsze, bo za rok znów przyjdzie zmienić)
czy od początku czułeś, że są słabe bo masz dużo pary,
wtedy można by np. zaryzykować przeskok o nawet więcej niz 4#
Trochę inaczej się ma sprawa, jeśli te 28# to jest obecnie siła optymalna (wtedy wyraźnie poczujesz różnicę o 4#),
a inaczej, jeśli te 28# od początku nie robiły na Tobie wrażenia,
bo mogłeś strzelać z mocniejszych, wtedy i 6# więcej nie będzie dla Ciebie problemem.
Ciężka sprawa z tymi ramionami

bycie w klubie ma swoje plusy,
bo można na początku (kiedy siła rośnie) pociągnąć na klubowych ramionach.
32# ramiona kupisz w każdym dostępnym modelu i marce,
o ile są dostępne w hurtowni.
Osobiście najwięcej mam doświadczeń z ramionami Kinetic-a
w naszym klubie też się cieszą popularnością i uznaniem.
Dobra jakoś w dobrej cenie.
Mamy też trochę ramion Sanlidy.
Zadziwiająco dobra jakość nawet tych najtańszych modeli.
Mi nie bardzo się podobają, bo są szersze od Kinetic-ów
i mają "dziwny" dźwięk

ale to sprawy subiektywne.
WNS-y, jakoś nigdy nie było mi z nimi po drodze.
Są najdroższe przy porównywalnej do pozostałych jakości.
Samick Impress też są bardzo przyzwoite.