Łuk Bear Species LD zakupiony niecały miesiąc temu.
Łącznie oddane może kilkaset strzałów (oczywiście żadnych pustych).
Dzisiaj zauważyłem wyraźne oznaki strzępiącej się cięciwy na odcinku przechodzącym przez prowadnicę Cable Slide.
Na odcinku strzępienia cięciwa też jest wyraźnie odbarwiona.
Zaniepokoiły nie też odgłosy delikatnych trzasków cięciwy słyszalne od czasu do czasu podczas naciągnia mniej więcej w fazie 1/3-1/2.
Czy jest to normalne? Kiedy mam zacząć się "bać" i wymieniać cięciwę? Wydaje mi się że kilkaset (<500) strzałów to chyba nie tak dużo?

Ślizgacze tego typu, zawsze będą wycierać kable, to normalna sprawa, kiedyś już pisałem o tym, że najlepiej w tych miejscach gdzie ślizgają się kable nawinąć nić dentystyczną woskowaną, można taką kupić na Allegro za pare złotych w rolce 25 lub 50m.
A co do woskowania cięciwy to raz w miesiącu wystarczy, ja to robie dwa trzy razy w ciągu życia takiej cięciwy, a cięciwa u mnie to 20 do 30 tysi.
Natomiast trzaski, nie spotkałem się żeby takie coś robiła cięciwa, trudno coś powiedzieć na odległość, trzeba obserwować, np: może taki odgłos wydawać ślizgacz, który przesuwa się po pręcie przy naciąganiu łuku.