...często się zdarza na zawodach łuczniczych mniejszej lub średniej rangi (a w 3D nawet wysokiej...), że kilkadziesiąt osób uczestniczących, zjeżdżajacych się z odległych stron kraju lub zza granicy, wnoszących stosowne opłaty, musi czekać aż parę dni, lub nawet dużo dłużej, po zakończeniu strzelań, by dowiedzieć się w internecie o rezultatach swoich wysiłków...
Tylko miejsca medalowe są znane od razu, przez ceremonię dekoracji.
Jest to wg mnie
nie do przyjęcia. Wracając z zawodów, nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na podstawowe pytania - jak nam poszło ? które zajęliśmy miejsce ?
Wyniki są każdorazowo zczytywane z kart strzelań i wprowadzane do komputerowego programu który ustala listę, przed ceremonią dekoracji. W trakcie zawieszania medali trójkom zwycięzców, listy są już ustalone i niezmienne.
Wystarczyłoby zainwestować w parę kartek A4 i parę gwoździ lub pinesek, wydrukować i wywiesić listy na jakimś "kołku" - tak by uczestnicy mieli, po zawodach - informacje o zajętym miejscu.
Prośba do organizatorów przyszłych zawodów (zarówno 3D jak i tarczowych) o rozpatrzenie tej kwestii.
pozdrawiam,