Po pierwsze, należałoby ustalić jaką masz długość naciągu, wtedy będzie można mówić o tym ile mocy łuku wykorzystujesz.
Zmierz długość strzały w pełnym naciągu, od cięciwy do miejsca w którym wystaje poza łuk
(naciągnij łuk kilka razy i niech ktoś Ci zaznaczy na strzale to miejsce, potem zmierz długość)
Bazując tylko na wzroście i przyjmując że ludzie mają ramiona mniej więcej tej rozpiętości co wzrost, wychodzi 26.5" naciągu
co oznacza że w Twoich rękach łuk ma zamiast 30# tylko 27#, co wcale nie jest tak mało.
Ale to tylko szacunki, najlepiej jak zmierzysz naciąg.
Tak więc naciągając strzałę i mierząc mój naciąg wyniki przedstawiają się tak:
2x65cm, 3x66cm, 2x67cm, 1x68cm
Dodatkowo szerokość majdanu:
na wysokości podstawki-5cm, w najwęższym miejscu-4cm
Jeśli trzeba mogę zmierzyć z dokładnością do mm.
Czyli wiele się nie pomyliłem

66/2.54 daje 26" naciągu, co oznacza,
że w Twoich rękach, łuk jest średno ok 4# słabszy niż jest to na nim napisane.
Co określasz szerokością majdanu?
Jego grubość tak jak na niego patrzysz, kiedy masz naciągnięty łuk, czy jak patrzysz na niego z boku?
Trzeba to doliczyć do długości naciągu, którą zmierzyłeś czy nie?
Strzelałem z łuku 26# na 50m i nie musiałem strzelać w niebo żeby dosięgnąć celu.
Pytanie zatem, jakie masz strzały, może jakieś bardzo ciężkie, bo lekkimi karbonami nie powinno być z tym problemu, tym bardziej na 30m.
Szczerze to nie aż tak wysoko musiałem strzelać ale jednak celować musiałem jakieś 10-12 metrów nad celem (gałęzie drzewa) żeby dostrzelić strzałę na 50 metrów. Dodatkowo muszę zauważyć że celuje w następujący sposób:
Naciągam łuk do punktu haczenia (kącik ust) a następnie grotem strzały celuję do celu (nie konkretnie w środek bo to zależy od dystansu)
Strzały, które używałem:
-Musen 85cm Spine 500 Carbon Arrows with Red Feather and Replaceable Tips for Recurve Compound Bow Hunting Shooting Archery, waga podane 35g (zważone na wadze kuchennej 32-34g), 8mm średnicy, kupione na aliexpress.
Po pierwsze, z długości Twojego naciągu, wychodzi że łuk ma jakieś 26#,
przy czym jest to beginer bow z dakronową cięciwą i longbow, więc mniej dynamiczny niż to z czego ja strzelałem
(sportowy łuk refleksyjny z ramionami z karbonem i szybką cięciwą)
To jest pierwsza rzecz która wpływa na osiągi.
Dwa ja kotwiczę pod brodą (sportowo) co od razu daje mi lepszy kąt wyjścia strzały (w górę)
w stosunku do Twojego kotwiczenia do kącika ust.
I trzecia sprawa, chyba najważniejsza w tym równaniu,
masz ch***nie ciężkie strzały do słabego łuku, które mają bardzo duży opad na 50m. (moje strzały ważą ok 19g)
Strzały masz, za twarde (grubszy materiał) i za długie co wpływa na masę,
poza tym, sądząc po wadze, to jest mix carbonu i włókna szklanego, stąd taka waga.
To by wyjaśniało, dlaczego tak Ci wychodzi to strzelanie

Sama zmiana strzał na lekkie karbony znacznie poprawiłaby donośność Twojego łuku.
Dodatkowo zmiana na refleksa (huntera czy wschodniego) da dodatkowego kopa

Doskonale sobie zdaje sprawę, że 60" to już krótki łuk. Węgierski łucznik konny jeśli mnie pamięć nie myli strzelał z łuku o długości 160-180cm.
Stąd to tylko było moje pytanie czy dobrze myślę. Mimo wszystko łuk wschodni bardziej mi się podoba niż angielski (długi).
Kupisz sobie łuk taki jaki Ci się podoba
Co do konnych, to raczej używają krótszych łuków niż 160cm.
Zapewne znajdą się wyjątki od tej reguły, nie śledzę tego aż tak.
Przeskok z 27# na 37# to bardzo dużo, chyba że w obecnej chwili Twój łuk do guma od majtek,
którą możesz naciągać jednym palcem.
No aż tak łatwo żeby naciągnąć 1 palcem to nie jest, ale jestem w stanie oddać około 300 strzałów bez zmęczenia ręki. Dodatkowo zastanawiam sięnad zakupem 3 łuku. Dwa poprzednie prezentują się tak:
-Rolan Snake 60" 18#
-Oak Ridge Mongo 60" 30#
Tak więc przeskok z 18# na 30# też jest znaczny a po kilku treningach palce i ręka się przyzwyczaiły do tego ciężaru.
Dodatkowo miałem okazję u kolegi na wsi w weekend wypróbować łuk koreański, nie pamiętam konkretnej nazwy ale pamiętam że miał 45# na 31" naciągu, dość przyjemnie się strzelało (wystrzeliłem około 36 strzał i bardziej bolała mnie ręka, która trzymała rękę bo nie miałem odpowiedniej rękawiczki i lotki ocierały mi palec
)
Popatrz na to trochę inaczej.
Nie wiem jak jesteś silny i wysportowany, ale ..
pierwszy łuk miałeś o naciągu 18-4 = 14#. Z takich łuków strzelają dzieci.
drugi łuk masz 30-4 = 26#, to jest mniej więcej tyle, co się proponuje na początek zabawy z łukiem dla dorosłych i młodzieży.
Można zaryzykować, że od razu mogłeś zaczynać od tego łuku.
No i teraz cały pic, przesiadka z gumy od majtek na mocniejszy łuk, nie sprawiła Ci problemu,
bo pierwszy był zwyczajnie za słaby, stąd skok o ponad 10# nie był problemem.
Teraz przeskoczyć kolejne 10# może być już ciężko,
bo już używasz łuku, że tak powiem "prawie" optymalnego czyli radzisz sobie z nim spokojnie.
Teraz a propos tego koreańca, 45#/31" więc na palcach miałeś 45-10 = 35# albo i mniej,
bo łuki nie koniecznie mają liniowy wzrost mocy w stosunku 2#/1". Raczej pod koniec nabierają mocy szybciej.
Podsumowując, jeśli potestowałeś tego koreańca i czujesz
że mógłbyś z niego strzelać dłużej, to 40# łuk (36# na palcach)
w sumie nie powinien być dla Ciebie zbyt wielkim wyzwaniem.
Sam obaliłem swoją pierwszą tezę

ale i danych podałeś więcej
Zwłaszcza te 300 strzał bez zmęczenia zmieniają postać rzeczy,
bo sugerują że łuk 30# jest dla Ciebie jeszcze ciągle trochę za lekki.
Z drugiej strony ciekawi mnie trochę jak trenujesz albo jak liczysz te strzały.
U nas w klubie na 2h trenningu w najlepszym razie udaje się oddać 200 strzał.
Strzelając seriami po 6. Ile strzał strzelasz na raz?
Tak, z mocniejszego łuku strzały latają bardziej płasko 
Na zmiejszenie paraboli główny wpływ ma moc łuku, jego dynamika i waga strzał.
Długość ramion nie ma większego znaczenia.
No dobra, ale czy zmniejszenie długości ramion nie zwiększy dynamiki łuku? A co za tym idzie prędkości wylotowej?
Zmniejszenie długości ramion trochę zmienia dynamikę łuku,
ale myślę że nie tyle ile się spodziewasz

Cenę podałem mniej więcej orientacyjnie, czyli jeśli łuk kosztowałby 750zł a byłby jednak fajną propozycją to bym się nad nim zastanowił. To samo jeśli chodzi o długość, jakoś specjalnie nie będę odczuwał różnicy pomiędzy 46"-50", chyba że się mylę to poproszę o wyprowadzenie z błędu.
Myślę, że między 48" a 52" różnica jest już zauważalna, bardziej niż między 60 a 50".
Bo to są już takie długości, że kąty na cięciwe robią bardzo ostre.
Z drugiej strony, przy Twoim naciągu może to być mniej odczuwalne,
ja mam 29" i z 52" Hayka wolę jednak strzelać z zekiera niż z 3 palców.
Z 60" łukiem jeszcze mam w miarę komfortowo.
Zwróć jeszcze uwagę, że te wschodnie łuki nie mają półki na strzałę, trochę inaczej się strzela.
Wiem o tym, łuki bez półki ściągają bardziej w lewo przy celowaniu w środek. Dodatkowo chce zauważyć że chciałbym mieć możliwość startowania w turniejach zarówno w kategorii tradycyjnych jak i hunterów a nie tylko hunter.
Co do klasyfikacji na tradycyjnych turniejach się nie wypowiem, sprawdź tylko, czy jak masz wschodniaka,
czy możesz startować jako hunter, poza tym, co turniej to może być inaczej z tego co czytam.