Strzelam od kilku miesięcy. Celuję Gap na grot. Ale gdzie nie trafię na instruktora to sugeruje mi strzelać z dwona oczami otwartymi i patrzeć tylko w cel. Możecie jakoś skomentować i poradzić co dalej robić?
Generalnie celowanie z dwoma oczami otwartymi jest bardziej efektywne,
po to mamy dwoje oczu aby z nich korzystać

Ale niestety nie u każdego to się sprawdza.
Zależy jak bardzo dominujące jest jedno oko.
Jeśli prawe jest dominujące znacznie,
to nie powinieneś mieć problemu z celowaniem z oboma otwartymi (o ile jesteś praworęczny i prawooczny).
Widzisz dwa groty, ale jeden (ten niewłaściwy) jest jakby bardziej "przezroczysty"

Gorzej mają Ci u których dominacja nie jest tak silna (jeden z moich kolegów)
i wtedy robi się problem, bo jemu wszystko jedno które oko patrzy.
Wtedy można sobie radzić różnie, przesłoną na oko (jak pirat

) albo zamykać przed strzałem.
Z tym patrzeniem w cel, chodzi o to, że cel jest nieruchomy,
więc mózg ma łatwiej bo nawet jak Ci ręka "pływa" w pełnym naciągu,
to patrzysz na coś stabilnego a tylko malutki grot albo pin się kołysze, a cały obraz masz stabilny.
Jeśli skupisz się na grocie, to pływa Ci cały obraz a nieruchomy masz grot (dla mózgu to jest trudniejsze).
Tyle że to się raczej sprawdza tylko w stringwalkingu albo strzelaniu z celownikiem,
kiedy patrząc na cel, widzisz na jego tle grot strzały albo pin.
Przy strzelaniu gap-em raczej średnio się to sprawdzi,
zwłaszcza na małych odległościach, kiedy grotem trzeba celować poniżej tarczy.
Z drugiej strony zależy jak się składasz i jak duże masz gap-y.
Jeśli składasz się blisko oka i grot widzisz w tarczy to może Ci to zadziałać.
Co do gap-a to trochę teoretyzuję, bo sam strzelam tylko z celownikiem
albo stringwalking (ale z oboma oczami otwartymi).
W gap-ie praktyki nie mam, tyle co wiem ze słyszenia i czytania.