Witamy forumowiczów!
Zamierzamy rozpocząć przygodę z łucznictwem i potrzebujemy porady. Chłopak i dziewczyna mają prawie po 30 lat i chcą kupić dwa łuki Polaris. Jesteśmy z Tarnowa i nie mamy w mieście sklepu ze sprzętem, więc nie mamy jak przeprowadzić testów empirycznych
Ja mam 192 cm wzrostu, a rozpiętość ramion (odległość czubków palców wskazujących) około 189 cm. Teoretycznie wychodzi długość naciągu w okolicach 30 cali. Dziewczyna ma 172 cm wzrostu i rozpiętość ramion 170 cm, czyli naciąg 26 cali. Pytanie w jakim stopniu można polegać na tak oszacowanych wartościach? Jeśli można, to wziąłbym Polarisy 70" i 66". Naciąg dla siebie planuję około 32-36 funtów, a dla drugiej połówki około 22-26 funtów. Na cięższe łuki może przyjdzie czas w przyszłym roku.
Największy problem to chyba strzały, bo tabele doboru tychże są dość skomplikowane. Wiem, że dla początkujących powinny być ze dwa cale dłuższe niż długość naciągu, czyli odpowiednio 32" i 28". Pozostaje kwestia innych parametrów i decyzji pomiędzy karbonowymi, aluminiowymi i drewnianymi. A może zamówić strzały "za długie" i przyciąć samemu? Z aluminium nie byłoby problemu, ale czym się tnie karbony?
Jestem praworęczny, ale lewooczny (partnerka jest w 100% lewicowa). Jaki w związku z tym łuk kupić dla siebie?
I wreszcie, czy jakiś sklep internetowy jest w stanie wyregulować i przygotować zestawy do strzelania? Łuksport ma w ofercie gotowe Polarisy, ale tylko z celownikami (a my jakoś wolimy bez).
Uff, to chyba tyle. Nie oczekuję odpowiedzi od razu na wszystkie pytania i z góry dziękuję za każdą poradę.
Pozdrawiam!