Autor Wątek: Drugi łuk .. jaki ?  (Przeczytany 2109 razy)

stan-czyk

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 4
Drugi łuk .. jaki ?
« dnia: Maj 28, 2017, 02:40:41 am »
Witam,

Planuje zmienić łuk Jandao 38-funtów na łuk 45-funtowy..
Upatrzyłem sobie Ragim Impale(niby włoska firma ale pewnie tak czy inaczej jest to "made in china/taiwan/korea"..)

Jak przegladasz oferte sklepów internetowych natykasz sie na te same produkty ..

Czy to byłby dobry wybór ? Czy ktoś może strzelał z niego ?
Łuk podobno jest solidny, ale lekko "toporny" ..

Ewentualnie czy możecie polecić jakąś inną opcję ?!?
http://e-luk.pl/pl/hunter/1670-luk-touchwood-lynx-2810000016684.html  ?
Może jakiś Samick ?

Wolałbym jednak łuk nowy , nie używany .. w granicach cenowych do 500-550 zeta max...

Myślę , żę najlepszy byłby łuk "huntero-podobny", "ładniutki" ,  fajnie jakby był składany..(dla wygody)..
Chciałbym żeby to był łuk docelowy - na dłuższy czas ..

Pozdrawiam..

Rafikwp.

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Drugi łuk .. jaki ?
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 29, 2017, 11:13:11 am »
Ja strzelam z Impali jakieś pół roku. Może ciut dłużej. I w moim przypadku też to jest "drugi" łuk i wcześniej też miałem klona Polarisa - tyle, że przechodziłem z 28 funtów na 35.

Co do toporności - nie wiem. Mój jest w porządku. O wadach produkcyjnych czytałem w netcie. Moja wersja ich nie ma i nic więcej nie mogę powiedzieć. Jeśli na coś mógłbym się skarżyć, to na początku trochę głośny strzał i lekkie drżenie. Bardzo pomógł tuning w Bowhuntingu - wygłuszacze ramion i cięciw rozwiązały tę kwestię. Nie sądzę jednak, żeby na tym poziomie cenowym to był problem jedynie Impali.

Po tuningu łuk sprawuje się bardzo dobrze i po przyzwyczajeniu się do nowego sprzętu dobrze mi się strzela. Jest dość dynamiczny, dobrze się naciąga (chociaż tak samo jak w przypadku innych hunterów T/D czuć siłę magazynowaną w ramionach).

Jeśli miałbym na coś zwracać uwagę, to:
- zadbaj o naturalne lotki - Impala ma relatywnie grube drewno w oknie i gumowe lotki za bardzo odskakują od majdanu. A równocześnie jest tam mało miejsca na jakąkolwiek bardziej zaawansowaną podstawkę;
- samo okno jest też dość krótkie i na krótkich dystansach (np trening na 10m) ) zdecydowanie lepiej mi się strzela z półki, i/lub techniką barebow (trzy palce pod spodem). Inaczej majdan zasłania cel i zaczynasz strzelać bardziej niż intuicyjnie ;)

Innymi słowy - Impala wymaga odrobiny "zrozumienia i uczucia" ;) ale sprawuje się dobrze i jestem z niej zadowolony.

Nad Lynxem się zastawiałem, ale z pozbieranych opinii wyszło mi, że w tej klasie cenowej różnice w sprawowaniu się sprzętu są niewielkie (pod warunkiem, że porównujesz tę samą klasę i typ łuku), a na Impalę miałem akurat dobrą ofertę. Przymierzałem się też do Samicka SHT, ale nie pasował mi podczas naciągania - tuż przed miejscem kotwiczenia czułem silny opór, a Impala nie sprawiała mi takich problemów (a obydwa łuki próbowałem w wersji 35 lbs) - to chyba kwestia indywidualna. Innymi słowy - warto pojechać do sklepu i wziąć łuk do ręki.

Co do kryteriów - weź tylko pod uwagę, że hunter jest krótszy i trochę trudniej się go ciągnie niż łuk długi. W dodatku w T/D majdan jest dłuższy i krótsze ramiona trudniej naciągnąć. Miałem okazję na tym samym treningu postrzelać z mojej Impali i długiego łuku produkcji Łukbisu - trudno było mi uwierzyć, że łuk długi i jednoczęsciowy z 40 lbs naciąga się łatwiej niż mojego huntera T/D 35 lbs O_O