Niektórzy określają się jako starzy łucznicy. Dla mnie stary to taki co zmaga się z łukiem więcej jak 30 lat.
To własnie ja. Od lat siedemdziesiątych z klasyka, a od maja 2008 z bloczka.
Witam wszystkich. Służę radą bo łucznictwo nie dzieli się na kalsyczne i bloczkowe tylko na dobre i takie sobie.