Autor Wątek: Dobrze zmontowany czy źle? źle! i moja walka z ustawieniami.  (Przeczytany 39945 razy)

adamc1

  • Gość
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? prośba o opinie
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 30, 2008, 12:37:42 pm »
Metoda prób i błędów pozostaje.

gelorad

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? prośba o opinie
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 31, 2008, 10:32:16 am »
Próby na białej kartce do bani.
Z 2,5m dziura ma długość 6cm i lotkami wskazuje godzinę drugą. Regulacja wyrzutnika prawo-lewo mało daje. Oj widzę że sporo zabawy przede mną.

Bo chyba nie jest to tak, że jak łuk tani to nie ma co oczekiwać kokosów?

Marek Pietrusiak

  • Administrator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 491
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? prośba o opinie
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 31, 2008, 10:54:32 am »
Jeżeli wskazuje godzine 2 to zmaczy, że:

- za wysoko ustawiony nock czyli- podnieś podstawkę albo obniż zaczep na cięciwie
- Jeśli nie daje nic regulacja prawo-lewo- spróbuj zmniejszyc odciąg kabli, spróbuj ze strzałami o innych parametrach.

Na takie wychylenia ma tez wpłys sposób trzymnaia łuku....

Miłej zabawy.


Marek
--------------------------------------------------------------------
PSE Dominator 3D, TT SmackDown, Copper John ANTS, Vibracheck CFX, Fatboy, ACE

gelorad

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? prośba o opinie
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 31, 2008, 11:13:38 am »
Dzięki pobawięsię jeszcze.
Spsób trzymania mam taki, że prawie wcale nie trzymam łuku, dłoń mam otwartą. Chwyt łuku siedzi mi w dołku między kciukiem a wskazującym i tylko to miejsce dotyka rękojeści. Dobrze?

adamc1

  • Gość
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? źle! i moja walka z ustawieniami.
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 31, 2008, 01:26:39 pm »
Proponuje po prostu spokój.
Po pierwsze ustaw podstawkę w osi cięciwy  czyli doprowadź rozdarcie do godziny 12 lub 6  następnie zajmij się wysokością siodełka kąt 90 stopni pomiędzy strzałą a cięciwą niekoniecznie jest właściwy instrukcje tuningowe są dość mocno rozpowszechnione w internecie i po jakimś czasie wydaja się być banalnie proste :)
Bardzo czytelnie opracowana jest tutajhttp://www.plaszowianka.fc.pl/articles.php?id=3 
Pozdrawiam Adam

kissielec

  • Gość
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? źle! i moja walka z ustawieniami.
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 31, 2008, 01:32:02 pm »
Dłoń otwarta, uchwyt między kciukiem a wskazujacym - OK, ale uchwyt powinien być zaparty przez poduszkę dłoni pod kciukiem.
(Zakładam, że zanim zacząłeś strzelać przez papier - sprawdziłeś czy lotki nie dotykają niczego po drodze oraz odległość cięciwy do styku ramion z majdanem jest równa na górze i na dole)
Jeśli przez regulację siodełka na cięciwie udało Ci się sprowadzić przestrzelinę do rozdarcia wyłącznie w poziomie (z godz. 2 na godz. 3) to teraz zaczyna się dopiero zabawa  ;D. Lotki na prawo od grota - to objaw zbyt sztywnego zachowania strzały. Musisz uelastycznić strzałę. Masz do wyboru:
- zwiększyć siłę łuku
- zastosować cięższy grot
- zastosować lżejsze lotki
- oddalić podstawkę od cięciwy
- zastosować dłuższą strzałę o tym samym spine
- zastosować strzałę o wyższym spine
- zaburzyć centryczność ustawienia strzały przez przesunięcie podstawki w prawo
- zmniejszyć wagę cięciwy
Czsem trzeba naraz wykonać kilka z tych czynności.
No i pamiętaj, że uzyskanie wielokrotnie powtarzalnej, wzorcowej przestrzeliny w papierze, to czasem wiele dni strzelania, kręcenia śrubami, eksperymentowania. Szczególnie by całkowicie zniwelować poziome rozdarcia. Moja skromna rada - nie idealizować zbytnio.  
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2009, 11:47:56 am wysłana przez kissielec »

gelorad

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? źle! i moja walka z ustawieniami.
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 01, 2009, 12:04:09 pm »
Rany, moja głowa ! :) Jak ja znajduję siłę do zaglądania tu jeszcze? Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :D

Dzięki Koledzy, zagrzewacie do walki wzorowo. Kissielec Twje ostatnie zdanie jest krzepiące. Racja, to ma być przyjemność. Ustawię jak najlepiej będę potrafił i zacznę wkońcu strzelać zamiast babrać się w śrubakch.

kissielec

  • Gość
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? źle! i moja walka z ustawieniami.
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 01, 2009, 12:36:17 pm »
Ustawię jak najlepiej będę potrafił i zacznę wkońcu strzelać zamiast babrać się w śrubakch.
Racja. Ja poprzez idealizowanie, wieczne eksperymenty i regulacje - wykończyłem już parę niesłychanie wrażliwych gwintów w drogim osprzęcie, a jak patrzę na zawodach 3D, jak niektórzy łucznicy tradycyjni szyją intuicyjnie ze swoich "patyków i sznurka" niekiedy z podobnym skutkiem, to dochodzę do wniosku, że chodźby nie wiem jak kręcić tymi śrubkami - to i tak nic nie zastąpi umiejętności i doświadczenia strzeleckiego  ;D.
Pozdrawiam w nowym roku. 
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2009, 01:07:39 pm wysłana przez kissielec »

gelorad

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? źle! i moja walka z ustawieniami.
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 02, 2009, 02:08:12 pm »
Coś drgnęło:)
Wstępnie udało mi się przestrzelinę ustawić na godzinę 12, ale wcale się nie cieszę bo to dziwne conajmniej. Jakim cudem to możliwe?

Odwołam się do tego zdjęcia:


Podstawkę przesunąłem w LEWO i na dodatek o jakieś 6mm w stosunku tego co widać na zdjeciu :) Niezłe jajka

Jak ciasno strzała powinna siedzieć na cięciwie w bloczkowcu, jak to zmierzyć lub ocenić i jak poprawić wrazie czego. Mam wrażenie że nasadki wchodzą dość ciężko. W łuku klasycznym strzała ma spadać sama po stuknięciu w cięciwę. W bloczku też? Czyżby strzały też trzeba było tuningować do konkretnej cięciwy i łuku?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 02, 2009, 02:43:12 pm wysłana przez gelorad »

adamc1

  • Gość
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? źle! i moja walka z ustawieniami.
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 02, 2009, 02:55:56 pm »
Podstawowe informacje o eksploatacji i regulacji wstępnej łuku typu "compound bow"
Część pierwsza.

Uwagi dotyczące eksploatacji

Przed każdym strzelaniem z nowoczesnego łuku, z powodu znacznych sił powstających podczas strzelania, należy zwrócić szczególną uwagę na elementy mogące ulec zużyciu podczas normalnej eksploatacji, takie jak: cięciwa /bow string/ czy końcówki strzał nakładane na cięciwę /nocks/.

Zużycie lub pęknięcie uszkodzonej końcówki strzały /arrow nock/ może spowodować zsunięcie się cięciwy podczas strzału i oddanie strzału „pustego”. Oddanie strzału „pustego” z nowoczesnego łuku bez strzały założonej na cięciwę, która zaabsorbuje znaczną, zakumulowaną w nim energię, może prowadzić do natychmiastowego uszkodzenia łuku i potencjalnych, poważnych obrażeń ciała. Zawsze prowadzi do utraty kalibracji łuku.

UWAGA: Nigdy pod żadnym pozorem nie wolno zwalniać cięciwy bez założonej strzały. Naciągnięcie łuku i zwolnienie pustej cięciwy prowadzi do uszkodzenia łuku i potencjalnych obrażeń.

        * Dobierając odpowiednie strzały do danego łuku należy zawsze kierować się tablicami wytwórcy strzał (np. Easton). Tablice zawierają informacje o typie i wadze zalecanych dla danego typu i rodzaju łuku strzał.
        * Strzały dobiera się w zależności od siły naciągu danego łuku podanego w funtach /lb./ i długości zastosowanego naciągu w calach /inch/. Posługując się tablicami dobiera się odpowiedni typ strzały, jej wagę całkowitą /arrow weight/ (wraz z grotem), podawaną w GRAINS (nie mylić z gramami), oraz  sztywność strzał /arrow spine/ (średnica i grubość ścianek dla strzał aluminiowych).
        * Odpowiednia waga i sztywność strzały zależy również w znacznym stopniu od typu krzywek /cams/ zastosowanych w danym łuku, oraz typu wykonywanych strzelań (polowanie, 3D, tarczowe). Należy tutaj przestrzec przed strzelaniem z nowoczesnego łuku strzałami o przypadkowej, zwłaszcza zbyt małej wadze, nieodpowiedniej długości (w tym strzał za długich) oraz niewłaściwej sztywności strzały. Strzelanie strzałami zbyt lekkimi i o za niskiej sztywności, doprowadzi bezwzględnie do uszkodzenia łuku. Stosowanie strzał drewnianych (głównie do polowania) jest dopuszczalne pod warunkiem zachowania w/w reguł.
        * Naciąg /cables/ oraz cięciwę /bow string/ należy woskować przed strzelaniem (wcierając wosk kawałkiem skórki, aż się stopi). Producenci rekomendują wymianę cięciwy i naciągu po każdym sezonie lub 5 000 strzałów.
        * Wysoka temperatura (np. za tylną szybą w samochodzie) i wilgotność wpływa negatywnie na mechanizm, powoduje rozciąganie się syntetycznej cięciwy i naciągu i prowadzi do utraty synchronizacji krzywek i celności strzału.

 
Ustawienia wstępne łuku bloczkowego "Compound Bow"
1.    Pozycja umieszczenia strzały na cięciwie /nocking point/

A. Strzelanie "z palców":

        * Początkową pozycję dla położenia strzały na cięciwie wybieramy wyznaczając linię biegnącą pod kątem 90° od cięciwy i przecinającą wyrzutnik strzały /arrow rest/.

        * Można w tym celu umieścić strzałę na cięciwie i przesuwać ją wzdłuż cięciwy tak, aby uzyskać (i zaznaczyć) położenie kąta prostego. Można też posłużyć się specjalnym przyrządem /bow square/ lub dużą ekierką.

        * Następnie zaznaczamy punkt na cięciwie leżący ok. 9mm (plus grubość strzały), powyżej punktu wyznaczonego przez kąt prosty (90°) na cięciwie. Jest to punkt, w którym strzała winna leżeć na cięciwie podczas wstępnych strzelań.

W tym miejscu umieszczamy na cięciwie i zaciskamy specjalny metalowo/plastikowy zacisk /nocking point/ bądź formujemy na cięciwie pętlę z mocnego sznura, obejmującą strzałę z obu stron która będzie stanowić "uszko" – uchwyt dla urządzenia spustowego. W ten sposób formujemy "siodełko" pod strzałę uniemożliwiające jej przesuwanie się po cięciwie podczas naciągania łuku. Przy strzelaniu z palców można również uformować z nici omotkę (jak na wędce), wyznaczającą położenie strzały na cięciwie. Pewne i powtarzalne ułożenie strzały na cięciwie jest absolutnie konieczne do uzyskania powtarzalnego strzału.


B.    Strzelanie z użyciem mechanicznego urządzenia spustowego /trigger release/:

        * Początkową pozycję strzały na cięciwie wybieramy umieszczając strzałę „o grubość strzały” powyżej punktu wyznaczonego przez kąt 90°, prowadząc linię od cięciwy do wyrzutnika j.w. W tym miejscu, bezpośrednio nad strzałą umieszczamy zacisk /nocking point/ tak aby plastikowa końcówka strzały założonej na cięciwę /nock/ dotykała go od spodu.

        * Przy takiej konfiguracji siodełka, urządzeniem spustowym /trigger release/ chwytamy cięciwę zawsze pod strzałą. Podczas naciągania łuku (i strzelania) w tej metodzie, strzała znajduje się więc pomiędzy zaciskiem na cięciwie a urządzeniem spustowym, co uniemożliwia jej przesuwanie wzdłuż cięciwy.

        * Alternatywnym rozwiązaniem jest zawiązanie na cięciwie pętli z elastycznego i mocnego tworzywa (sznura) będącej jednocześnie zaczepem dla urządzenia spustowego i siodełkiem, która obejmuje jednocześnie strzałę na cięciwie z góry i z dołu i stanowi miejsce zaczepienia dla urządzenia spustowego.

Obie z w/w metod mają swoje zalety. Siodełko utworzone przez zacisk /nocking point/ wydaje się być szybsze i pewniejsze w zastosowaniu w polu, podczas gdy pętla bardziej równomiernie rozkłada siłę cięciwy działającą na strzałę. Jest jednak mniej poręczna podczas zakładania spustu.

 
2.    Wstępne ustawianie pozycji wyrzutnika strzały /arrow rest/

A.    Strzelanie z użyciem mechanicznego urządzenia spustowego /trigger release/:

        * Zakładamy strzałę na cięciwę i wyrzutnik i ujmujemy łuk tak jak do strzelania. Wstępna pozycja wyrzutnika „prawo-lewo” winna znajdować się w geometrycznym centrum łuku. (patrząc na założoną na wyrzutnik strzałę od strony cięciwy, winna się ona „schować” za cięciwę a cięciwa pozostawać scentrowana ze śrubami mocującymi ramiona łuku).

        * Postępowanie polega na wizualnym ustawieniu cięciwy zgodnie z linią wyznaczoną przez śruby mocujące ramiona do majdanu (oś pionowa łuku). Patrząc z pozycji strzelającego na tak scentrowaną cięciwę, patrzymy jednocześnie na strzałę i ustawiamy pozycję wyrzutnika „prawo-lewo” tak, aby strzała zajęła pozycję centralną i „schowała się” za cięciwę i nie była widoczna ani po jednej ani po drugiej jej stronie. W tym ustawieniu patrząc na łuk z „góry” tj. wzdłuż górnego ramienia, będziemy widzieć strzałę biegnącą równolegle do stabilizatora (choć niekoniecznie w jego linii geometrycznej).

B.   Strzelanie z "palców":

        * Centrujemy pozycję strzały z geometrycznym środkiem łuku jak powyżej. Następnie przesuwamy nieznacznie wyrzutnik /arrow rest/ w lewo tak, aby grot założonej na łuk strzały przesunął się o ½ do całej swojej średnicy w lewo od pozycji centralnej (dla łuku praworęcznego). Przesunięcie takie jest wymagane dla „czystego” zejścia strzały z palców.

3.    Ustawianie celownika /sight/

Podczas ustawiania celownika należy pamiętać o zasadzie przesuwania muszki /sight pin/ w kierunku strzał układających się na tarczy tzn. - aby zgrać celownik z grupą układającą się „do lewego”, przesuwamy muszkę w lewo, aby zgrać celownik z grupą układającą się „do dołu” przesuwamy celownik w dół.

4.    Ustawiane separatora naciągu /cable separator/

Urządzenie separujące cięciwę od linek naciągu winno być tak ustawione, aby zapewnić ich jak najmniejsze odchylenie i jednocześnie zapewnić bezkolizyjne przejście lotek strzały. Nadmierne odsunięcie może powodować nieprawidłowe nawijanie się naciągu na krzywki.

5.    Ustawianie długości naciągu łuku /draw length/

        * Ustawienie długości naciągu /draw length/, siły naciągu /draw weight/ oraz „odpuszczenia” /let off/ nowego łuku należy do obowiązków sprzedającego. Przy zakupie kompletu (12 szt.) nowych strzał, do obowiązku sprzedawcy należy również przycięcie strzał na właściwą długość, zainstalowanie końcówek na cięciwę, wkładek pod groty oraz naklejenie odpowiednich lotek. Łuk zamawiamy u sprzedawcy podając rozpiętość ramion strzelającego /draw length/ z dokładnością do ½ inch. Sprzedawca dysponuje też przyrządem do zmierzenia faktycznej długości naciągu  kupującego łuk. Strzały można również nabyć w częściach (shafts ,nocks, vanes and inserts), przycinając je i kompletując samemu, co z reguły czyni większość zaawansowanych strzelców. Lotki nakleja się kolejno przy pomocy specjalnej maszynki ( w handlu różne typy i rodzaje)

        * W przypadku konieczności zmiany długości naciągu /Draw length/ samemu, należy  ROZPRĘŻYĆ ŁUK. Różni producenci stosują tutaj różne rozwiązania .W większości łuków wyposażonych w dwie krzywki, zmieniamy długość naciągu przy pomocy regulacji długości linek naciągu (nie cięciwy).


A.   Urządzenie do regulacji długości naciągu stosowane powszechnie w wielu typach łuków produkowanych przez różnych wytwórców (np. Jennings) znajduje się w górnej części każdego z ramion /yoke/. Ma ono formę dysku o średnicy ok. 2 cm z kilkoma promieniście rozłożonymi szczelinami o różnej długości, zawieszonym na jarzmie (pętli) zaczepionej na osi każdej z krzywek, po obu jej stronach. Przełożenie końcówki linki naciągu z krótszej do dłuższej szczeliny (na obu ramionach) zwiększa długość naciągu (zwykle o ½ cala). Regulację stopnia „odpuszczenia” /let off/ w tym systemie tj. redukcji siły naciągu w pozycji pełnego naciągnięcia łuku /anchor point, the wall/ (w granicach zwykle 55%-85%), osiąga się poprzez przełożenie cięciwy w jedną z odpowiednich, promieniowo ułożonych szczelin na krzywce (zwykle 3 nastawy).

B.    Inny typ regulacji długości naciągu (stosowany np. w łukach PSE) wymaga przełożenia cięciwy  /bow string/  przez jeden z kilku odpowiednich zaczepów umieszczonych promieniście z boku obu krzywek. Regulację stopnia „odpuszczenia” /let off/ w tym systemie osiąga się najczęściej poprzez wymianę typu krzywek

C.  Niektórzy producenci (np. Martin) stosują system wymagający nabycia (bądź wymiany) specjalnego modułu, stanowiącego część bieżni krzywki. Wymiana modułu jest powszechnie stosowaną metodą regulacji długości naciągu w łukach o jednej krzywce.

Producenci dają zwykle możliwość zmiany stopnia redukcji siły naciągu /let-off/ w punkcie pełnego naciągu łuku /anchor point/. Jest to równie powszechnie realizowane poprzez przełożenie asymetrycznej ulokowanej osi każdej z krzywek w drugi otwór, stanowiący alternatywną oś jej obrotu. Pozwala to na zwiększenie (lub zmniejszenie) stopnia redukcji z np. 65% na 80% (2 zakresy).

Zwiększenie długości naciągu (np. z 28” do 29”) prowadzi jednocześnie do zwiększenia siły naciągu łuku.

Renomowani producenci wraz z nowym lukiem dostarczają zwykle instrukcję obsługi sprzętu z poziomu przeciętnego użytkownika. Poprzez dystrybutorów, lub bezpośrednio od producenta (poprzez internet) można oczywiście uzyskać informacje techniczne w zakresie zaawansowanym w tym szczegółową procedurę w zakresie omawianych tutaj nastaw.  


6.    Ustawianie siły naciągu /draw weight/

Producenci wytwarzają większość modeli łuków typu Compound w typowym zakresie siły (wagi) naciągu /draw weight/ od 40 do 80 lb. Każdy z oferowanych na rynku modeli można wiec kupić w zakresie wagowym 40 – 50 lb, 50 – 60 lb lub 60 – 70lb.

Regulacja dokładna siły do indywidualnych potrzeb (w podanym zakresie regulacji) odbywa się przy pomocy śrub /limb bolts/ mocujących ramiona łuku /limbs/ do uchwytu (majdanu) /riser/. Regulację przeprowadza się kluczem imbusowym /Allen wrench/ o typowym rozmiarze 3/16”. Jeden obrót każdej ze śrub (zawsze regulujemy parami) zmienia siłę naciągu o ok. 4 funty /lb./. Większość producentów dozwala rozprężać łuk do strzelania MAKSYMALNIE O CZTERY OBROTY KAŻDEJ ZE ŚRUB. Regulację siły naciągu rozpoczynamy „od góry” tj. dokręcając ramiona maksymalnie do oporu (końcowego położenia) a następnie BARDZO DOKŁADNIE kontrolujemy odpuszczanie każdej ze śrub (w granicach 1/16 obrotu klucza).


7.    Kontrola równomiernej synchronizacji pracy krzywek /wheel timing/ - łuki o dwóch krzywkach

Niezmiernie ważne dla prawidłowej pracy łuku o dwóch krzywkach jest dokładne zsynchronizowanie rotacji  krzywek /bow cams/. Obie krzywki powinny podczas strzału odwijać się w dokładnie takim samym tempie. Nierównomierność pracy w postaci wcześniejszego wejścia jednej z krzywek w cykl pracy powoduje chwilowe i niekontrolowane  ugięcie strzały znajdującej się w tym momencie jeszcze na cięciwie i wyrzutniku i w rezultacie utratę powtarzalności cyklu i całkowitą utratę celności.

Synchronizację krzywek kontrolujemy po naciągnięciu łuku, jak do strzału i uważnym sprawdzeniu położenia obu linek naciągu  (nie cięciwy) względem każdej z krzywek (na napiętym jak do strzału łuku). Linki naciągu /cables/ nawijające się na obie krzywki winny dokładnie rozpoczynać kontakt z bieżnią w tym samym miejscu na obu krzywkach. Zaznaczamy miejsce kontaktu na każdej krzywce. Po zwolnieniu łuku sprawdzamy czy zaznaczenia na obu krzywkach wypadają w tych samych miejscach. Jeśli nie to należy skrócić dłuższą linkę naciągu – odpowiadającą danej krzywce, skręcając ją o 2-5 obrotów. Niektórzy producenci wyposażają swój sprzęt w specjalny mechanizm do tej regulacji.  

Linkę skręcamy po całkowitym rozprężeniu i zwolnieniu naciągu łuku. Naciąg łuku najłatwiej zwolnić (bez demontażu mechanizmu) po założeniu go na tzw. „prasę” /bow press/ służącą do zakładania i zdejmowania cięciwy (czynność serwisowa). W sprzedaży są podręczne urządzenia umożliwiające „ściskanie” łuków samemu, składające się z zestawu linek, zaczepów na końce ramion i śruby, bądź drążka skręcającego całość. Prasę stosujemy po odkręceniu śrub mocujących ramiona o 4-5 obrotów każda.

Po skręceniu linek i założeniu naciągu sprawdzamy jeszcze raz synchronizację krzywek. Łuki o progresywnych krzywkach /Power Cams, Energy Cams/ wymagają dokładniejszej regulacji od łuków wyposażonych w krzywki o łagodniejszym profilu.

Luki o jednej krzywce nie wymagają oczywiście takiej regulacji – co jest ich niewątpliwą zaletą.

Czynności wyżej opisane w cz. 1 niniejszego opracowania są czynnościami statycznymi (bez strzelania) i są normalnie prowadzone w serwisie na gwarancji bądź  za niewielką opłatą. Część 2 traktuje o dynamicznym balansowaniu łuku w stosunku do używanych strzał konkretnego typu.

UWAGI:

        * Producenci często zalecają używanie lekkiego oleju (z teflonem lub grafitem) do smarowania osi, wymianę cięciwy i naciągu po roku eksploatacji (5 000 strzałów). Stosowanie popularnego smaru WD-40 nie jest jednak zalecane.

        * Waga całkowita /weight/ i sztywność /spine/ strzały w żadnym wypadku nie może być niższa od zalecanej, podanej dla danej siły naciągu i jego długości przez producenta i nie może być niższa niż 6 GRAINS na 1 lb siły naciągu łuku (nie mylić z gramami). Używanie strzał zbyt lekkich prowadzi bezwzględnie do uszkodzenia łuku.

        * Tarcza winna być wykonana z materiału umożliwiającego wielokrotne zatrzymanie każdej ze strzał wystrzelonych z nowoczesnego łuku o dużej sile penetracji bez ich uszkodzenia. Należy przestrzec przed używaniem przypadkowych, improwizowanych tarcz do normalnych strzelań polowych w szczególności strzelając z łuku o górnym zakresie wagomiaru. Biorąc pod uwagę cenę kompletu dobrej jakości strzał aluminiowych, grafitowych lub kompozytowych oraz możliwość ich uszkodzenia – improwizacja w tym zakresie zdecydowanie się nie opłaca. W sprzedaży jest bardzo wiele różnych typów i modeli tarcz stacjonarnych i przenośnych w różnych kształtach,. Wykonane są one z różnych materiałów (pianki poliuretanowe, włókniste, sprasowane materiały organiczne itp.). Najbardziej praktyczne z tarcz przenośnych, polowych, wydają się być tarcze klejone, wykonane z kilku do kilkunastu warstw pianki syntetycznej o alternatywnej twardości o grubości łącznej ok. 30 cm. Ważne aby tarcza taka (śred. ok. 80 cm), stała na drewnianych (nie metalowych), składanych nóżkach i miała konstrukcję umożliwiającą łatwą wymianę „wystrzelanego” środka na nowy (co znacznie obniża koszt eksploatacji). Tarcze takie są lekkie, materiał jest elastyczny i nie kruszy się. Łatwo mieszczą się do bagażnika samochodu. Dość wydajne (i tanie) są również tarcze w kształcie sześciennej kostki, pokrytej niezmiernie odporną na rozerwanie (prucie) tkaniną syntetyczną i wypełnione różnymi materiałami absorbującymi energię strzały. Wadą ich są dość niepraktyczne do transportu i ustawienia rozmiary. Efektowne (choć drogie ) są tarcze syntetyczne wykonane w kształcie konkretnych zwierząt łownych (jeleń, łoś) w skali 1:1 lub mniejsze (strzelanie 3D). Posiadają one często wymienne, łatwe do wymiany środki. Popularne niegdyś maty słomiane nie znajdują w tej dziedzinie zupełnie zastosowania, nie są w stanie (nawet złożone po kilka sztuk) zatrzymać strzał z nowoczesnego łuku. Doskonale za to obrywają i zatrzymują lotki, po przejściu przez nie strzały na wylot.

        * Zasięg nowoczesnego łuku przekracza 300m. Dlatego należy zawsze upewnić się co znajduje się na linii strzału przed, jak i za tarczą.

gelorad

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? źle! i moja walka z ustawieniami.
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 02, 2009, 03:29:09 pm »
Już mi to podawałeś - w linkach.
Nic tu nie ma o ciasności nasadki.

Dobra, zrozumiałem.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 02, 2009, 03:33:34 pm wysłana przez gelorad »

jaro

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? źle! i moja walka z ustawieniami.
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 02, 2009, 04:14:43 pm »
Jednym ze sposobów sprawdzenia ciasności nasadki jest taki test , nałóż strzałę na cięciwę, napnij łuk tak jak to robisz podczas strzelania oczywiście  z użyciem spustu, napięcie cięciwy nie powinno przekraczać 5 cm. i zwolnij cyngiel, jeżeli strzała się wypnie to jest o.k. jeżeli nie to masz zbyt ciasne nasadki. Zbyt ciasne nasadki można poszerzyć lekko podgrzewając zapalniczką i delikatnie rozszerzając  miejsce w okolicy gdzie cięciwa wpina się w nasadkę, trzeba uważać żeby nie przesadzić bo będzie za lużno .
Reflex Highlander 60#podstawkaNAP QUICKTUNE PRO SERIES 1000,stabilizator NAP SHOCKBLOCKER 1000,celownik TOXONICS STOCK DOG PLUS, strzały Easton Gamegetter   Easton Black Stalker, kołczan BOHNING LYNX, Peep FINE-LINE,spust J.FLETCHER 117V,TRU-FIRE PATRIOT.

gelorad

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? źle! i moja walka z ustawieniami.
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 03, 2009, 03:36:03 pm »
Dzięki za pomoc i cierpliwość ;)

Sądzę, że ten etap mam już za sobą, przynajmniej narazie. Tak wygląda obecnie moja biała kartka, odległosć 3m. Chyba nie ma się czego czepiać? Pora ruszać w teren obadać dystanse.
pzdr G


ps.
Ramię górne było odkręcone prawie 6 obrotów a dolne 5,5. Nie muszę chyba komentować, szkoda słów....

Hungry

  • Gość
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? źle! i moja walka z ustawieniami.
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 06, 2009, 03:50:54 pm »
Zbyt ciasne nasadki można poszerzyć lekko podgrzewając zapalniczką i delikatnie rozszerzając  miejsce w okolicy gdzie cięciwa wpina się w nasadkę, trzeba uważać żeby nie przesadzić bo będzie za lużno .

kolego "jaro" nie sprzedawaj tutaj prosze takich śmiesznych pomysłów jak rozgrzewanie nasadki i ręczne ich poszerzanie!!!  ???
Wszystkie nasadki musza być identyczne, a ręcznie tego nie osiągniesz, bo inaczej strzała będzie wylatywała z łuku z troszeczke inną prędkością ... no i podrzewanie może pogorszyć  właściwości materiału z jakiego są zrobione (np wytrzymałość), lub całkowicie je zniszczyć ....

Moje uwagi w temacie nasadek:
1. Nasadki mają standardowo chyba ze 3 grubości i należy kupując je, zażyczyc sobie odpowiedni, tak by nasadka była dopasowana do grubości cięciwy z owijką. W przypedku łuków bloczkowych pasują zwykle tylko te w największym rozmiarze.
2. Jeżeli nasadki są trochę za małe/wąskie, to należy zmienić owijkę na cieńszą... i odwrotnie jeżeli nasadka jest za lużna to dać grubszą owijkę ....

paczek46

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 286
  • Taki stary koń a łukami się bawi.
    • strona warmińskich łuczników i nie tylko..
Odp: Dobrze zmontowany czy źle? źle! i moja walka z ustawieniami.
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 13, 2009, 11:18:06 am »
To może i ja się pożalę.
Po pierwszych strzelaniach przez papier lotki pokazywały godz 12. Obniżyłem nock point i teraz lotki pokazują godz 3. czyli zostaje mi regulacja w osi podstawki.
Teraz najlepsze, łuk jak w podpisie, śruby odpuszczone o 3 obroty, wysokość odpuszczenia zmierzona na śrubach suwmiarką i jest równa na obu ramionach,ale gołym okiem daje się zauważyć różnicę w momencie wejścia kabli na krzywkę (jedna odstaje mniej od kabla).
Położyłem poziomnicę ( bo jest równa , nie szukałem poziomu) na końcach odwróconego łuku żeby zbadać czy będzie w równej odległości od osi obrotu camów i tu niespodzianka, różnica to ok 4 mm.. Muszę dodać,  że odległość cięciwy od śrub jest taka sama.
 Przyznam, że lekko zgłupiałem. Wyprowadźcie mnie z błędu bo chyba coś robię nie tak jak powinienem. ...dzięki za cierpliwość przy czytaniu postu.
DZIDOWNICE:Bowtech Specjalist#60;29"
Bowtech CPX Insanity vel rzeźnik
Celownik ;jeden do lasu drugi FITA
Dzidy: ostre kawałki carbonu.