Łuk na początek

[sajko]

Witam, noszę się z zamiarem kupna łuku Samick Polaris Optimo, mam 23 lata i jestem kobietą o wzroście 173cm, rozpiętość ramion 176cm. Po moich wyliczeniach (jestem laikiem, nigdy wcześniej nie strzelałam z łuku) mierzyłabym w 66" długości łuku i 20f naciągu. Piszę by upewnić się, że będzie to dobry zakup i nie zrobię sobie łukiem krzywdy  Za wszystkie odpowiedzi serdecznie dziękuję.

[Tomasz Ryszka]

Witaj...

długość naciągu wynosi dla Ciebie 27.5" z podanej rozpiętości ramion. Spokojnie możesz brać łuk o wielkości 68". 66" to tak bardziej dla 26" naciągu. Poza tym wszystko. Jesteś jedną z nielicznych osób która widać że poczytała forum zanim zaczęła zadawać pytania. 20 funtów to w zupełności wystarczająca siła jak na początek. Będziesz się mogła skupić na postawie no i z uśmiechem na ustach oddawać dziesiątki a później i setki strzałów.

Pamiętaj że do łuku potrzebujesz strzały (zapytaj w sklepie o Easton Inspire - parametry Ci dobiorą w sklepie jak podasz im długość naciągu 27.5" i że do tego łuku) oraz napinacz cięciwy. Dodatkowo ochraniacz na przedramię oraz skórkę na palce


Reszta wyjdzie w praniu. Napisz skąd jesteś to może się znajdzie jakiś klub blisko Ciebie albo inni łucznicy.

[Munin]

Cześć
Twoja wyliczona długość naciągu to 27.75 cala, łuk do tej długości naciągu 66" - 68".
Myślę, że 20 funtów będzie wystarczającą mocą na początek.
Do tego strzały jak Easton Inspire to w okolicy 900.
Życzę abyś mocno zapadała na tę chorobę

[sajko]

wielkie dzięki  Właśnie zapomniałam zadać pytania co do strzał, jakie wybrać, ale wyprzedziliście mnie z poprawkami  Mniej więcej mam już wybraną skórkę na palce i ochraniacz na przedramię. Dość długo zastanawiałam się nad łukiem bo to sport uczący dużej cierpliwość, której mi odrobinę brak. Już od września będę na stałe mieszkać w Szczecinie, więc przez ten okres czasu powinnam ogarnąć łuk i strzelanie do celu

[Tomasz Ryszka]

Cel też jest ważny chodzi o to aby nie poniszczyć strzał. Dużo osób zamawia na allegroszu "czyściwo bawełniane". Przesypujesz to do kartonu po telewizorze lub czymś innym i gotowe

Ogólnie nie żeby reklamować czy coś ale ludzie nacinają się na kiepskie sklepy i ich obsługę. Zadzwoń i popytaj w http://www.sklep-robinhooda.pl/ albo http://sklepluczniczy.pl/

Pomogą Tobie jak pomogli mi i setkach innych osób. Dobiorą Ci resztę osprzętu dopasowaną do Twoich potrzeb oraz możliwości finansowych. Powiedzą na czym nie warto oszczędzać a co można sobie odpuścić.

Zgadam się. Łucznictwo uczy pracowitości...cierpliwości...oraz tego że liczy się przyszłość a przeszłością się nie należy przejmować bo i tak nie mamy na nią wpływu (tak samo jak na strzały które już są w tarczy)