Witam,
Swoją przygodę z łucznictwem zacząłem od strzelania z łuku składanego domowej roboty. Chciałbym się przerzucić na nieco lepszy sprzęt. Szukam łuku składanego typu hunter. Kwota maksymalnie 500 zł chociaż wolałbym zapłacić mniej. Zastanawiam się pomiędzy tymi łukami:
Buck Trail Cougar - najdroższy, najładniejszy, na jednym forum czytałem, że jest bardzo źle wykonany i ma bardzo wysokie BH co mnie trochę zraziło do niego
Ragim Impala - o tym łuku znalazłem najwięcej informacji, przez wielu polecany, ma też wady: ostre krawędzie oraz to, że po przekroczeniu 28" bardzo "twardnieje" a moja długość naciągu jest trochę dłuższa (koło 31-32")
Touchwood Taipan - najtańszy, a poza tym 0 informacji. Łuk tajemnica.
Czy moglibyście doradzić, który z nich wybrać? Albo macie jakieś inne propozycje.