Autor Wątek: Płonące strzały  (Przeczytany 16708 razy)

Ivar Trzy Strzały

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 107
    • Posłannicy Chorsa
Odp: Płonące strzały
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 11, 2009, 12:19:12 pm »
Super! Niedługo też poeksperymentuję :)
"Mój sekret celności? - PRAKTYKA" - Simo Häyhä

Hassassin

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 343
Odp: Płonące strzały
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 26, 2009, 01:20:24 pm »
Jeszcze za harcerskich czasów, chcąc zrobić klimat dla różnych "tajemnych" uroczystości tworzyliśmy płonące strzały, w bardzo prosty sposób:

1. Koniec drzewca owijany był gazą lub zwykłym bandażem higienicznym (nie elastycznym!)
2. Mocno ściśnięty bandaż owijany był w "spiralkę" sztywnym drutem (miedź lub alu), aby odpowiednio zamocować płonący grot
3. Tak przygotowane groty moczyło się kilka godzin w menażce wypełnionej naftą (do nabycia na każdej stacji paliw i sklepach chemicznych)
4. Na godzinę wkładało się do pustej menażki w celu "ścieknięcia" nadmiaru nafty
5. Strzałę podpalało się w ognisku i wypuszczało w jezioro (słynna scena pożegnania w Robin of Sherwood z Michaelem Praed'em)

Narzędzia:
- strzały bez grotu
- bandaż zwykły lub gaza
- drut sztywny
- nafta
- kombinerki (do zagięcia drutu i związania go)

Mam nadzieję, że coś pomogłem, pozdrawiam!
Łucznik wart jest tyle, co jego zapasowa cięciwa.

Bowtech Sentinel 60#
Barnett Ghost 410 185#

mateusz

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Płonące strzały
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 12, 2009, 07:25:05 pm »
moim zdaniem to najlepiej jest tuż przy grocie na małym kawałku zawinąć cięką chłonną szmatke (1 warstwa) zamoczyć w ropie lub bęzynie (podpalić) i szybko strzelać. robiłem tak z kolegami (tylko szkota tej stodoły  ;D )

Pimor

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 47
Odp: Płonące strzały
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 03, 2009, 12:31:21 pm »
Ok, mały upgrade do mojego posta:

Od zaprzyjaźnionych kolegów wiem, że najlepiej jeszcze na samym końcu strzały zamiast grotu przybić podkładkę/kapsel etc . Ma to o tyle dobry skutek, że chroni sam poczatek 'elementu palnego' przed uderzeniem powietrza. Nie testowany przeze mnie , ale logicznie uzasadniony.

\\\\\\                                                     I
======================OOOOOI
 //////                                                    I

Ten prosty schemat powinien wyjaśnić , o co mi chodzi . Pozdrawiam