Jeśli strzela się całymi stosami strzał na zawodach tarczowych, ze znanej odległości, to siłą rzeczy łuk nie może i nie musi być mocny. Celownik wyreguluje się tak by trafiać w punkt i już. A im wolniej przyjdzie zmęczenie tym dłużej utrzymamy precyzję strzałów.
Z kolei duża parabola lotu strzały z łuku tarczowego - w zawodach 3D - wymagałaby nieprawdopodobnego doświadczenia w ocenie dystansu,... żeby nie pomylić się nawet o 0,5m - w lesie, wśród pagórków, dolinek, zmiennego nasłonecznienia, strzelajac raz w dół, raz pod górę...
Jeśli chodzi o konfigurację sprzętu, te dwie dyscypliny w zasadzie idą rozbieżnymi drogami, więc nie ma uniwersalnej recepty na to jak powinno być z siłą łuku. Zależy do czego jest używany.