Witam,
ja dzisiaj uskuteczniłem nast. patent: do kartonu powkładałem dość mocno ściśnięte poprzycinane kawałki wykładzin podłogowych (tzw. próbki handlowe), trochę okleiłem srebrną taśmą, potem owinąłem folią pakową i przylepiłem tarczę
Efekt jest przynajmniej zadawalający - testowe strzały bloczkiem 70# na dystansie 30 m wyszły tak (starałem się trafiać w różne części tarczy, a nie tylko w żółte
)
W porównaniu - nawet "specjalnie" prasowana i utwardzana mata słomiana się chowa - tam na tym dystansie strzały przechodziły na wylot razem z lotkami (tzn. strzała przechodziła, ale lotki najczęściej zostawały
).
Przy tym całe to ustrojstwo jest dość poręczne (przez środek wpuściłem starą siatkę od kosza, żeby było za co nieść), chociaż nie należy do lekkich - waży ok 10 kg (ale przynajmniej jest stabilne).
pozdr