Stabi zawsze odpowiada za stabilizację.. nie istotne jaki masz celownik.
Używanie bocznego zależy od preferencji..
Sama laga w zależności od ilości złomu ciągnie do przodu mniej lub bardziej.. ale, przy technice parcia na ścianę.. (rozciąganiu układu, napięcia tylnego, back tension.. zwał jak zwał). Jest to wręcz wskazane..
Ponieważ to "opadanie" łuku, łucznik próbuje opanować nie podnoszeniem ręki z łukiem.. tylko ciągnięciem ręki ze spustem, gdzie ręka łuczna zapiera.
W momencie strzału następuje czyste rozerwanie układu.. gdzie siła wypadkowa odwodzi spust i rękę w przeciwnym kierunku do lotu strzały.
Poniekąd do tego służą też długie stabilizatory.. , wymuszają parcie na ścianę w łuku. (później wchodzi to w nawyk)..
Przez co idzie za tym powtarzalność.. wyrabianie prawidłowych nawyków itd.
Z łuku bez stabów, czy z tzw.. krótkim, też da się fajnie strzelać jak ktoś ma opanowaną prawidłową technikę, ale zdecydowanie łatwiej o jakiś dziwny odpał. Więc, warto kupić dłuższe.. Nie koniecznie 30 cali.
Mnie do huntera kręciły by jakieś takie z przedziału 20-24 i wąs 12-15.. ale, nie mam takiego łuku i zmartwienia