No i skończyły się eksperymenty, kupiłem Bitza.
W odniesieniu do 4 razy tańszego Cartela o podobnej budowie: Bitz ma o niebo sztywniejszą ramę, precyzyjniejszy montaż nocka (nie przesuwa się podczas klejenia i nacisku obejmy na promień) oraz wyraźny i precyzyjny obrót na poszczególne kąty. Jak przyjrzałem się konstrukcji uchwytu right helical to pomimo, że wygląda topornie, jak ruski odlew to jego ramiona są pozycjonowane na dwóch kulkach, za każdym razem schodzą się dosłownie na grubość kwarka.
PS2. Lepszego kleju do lotek jak Bohning Platinium to nie używałem. Nie klei palców i nie śmierdzi jak kropelka, nie łapie w 5s, że nie można korygować. Wydaje się być elastyczny po wyschnięciu oraz bezbarwny.