Lotki

[FiqsDMX]

Witam , mam takie pytanie , wie ktoś na jaki klej są klejone oryginalne lotki w bemanach (czym je odkleić) ? Mam w dwóch strzałach zniszczone lotki , przeszły po krawędzi stojaka , chciał bym je wymienić , bez niszczenia promienia , czy jest coś czym można je odkleić (rozpuszczalnik nie działa).

[Jaco]

Nożem utnij, resztę zeskrob. Przyklej nową super glue.

[yokai]

W sklepach łuczniczych są takie specjalistyczne skrobaki do lotek w cenach dość oryginalnych. Z powodzeniem stosuję skrobak do warzyw taki z "bujanym" ostrzem, dawał radę zdzierać ładnie pierzaste lotki ze strzał drewnianych, ostatnio darłam gumowe z carbonów i też spokojnie bez rysowania promienia poszło. Lotki naturalne też kleję na kleje cjanoakrylowe.

[FiqsDMX]

No tak , liczyłem że uda się odzyskać lotki ze zniszczonych strzał , ale jak widzę czekają mnie zakupy , tak czy inaczej dzięki za pomoc.

[Szumak]

Możesz użyć rozpuszczalnika do klejów cyjanoakrylowych ale kupno nowych lotek wyjdzie pewnie taniej
Od ręki można kupić lotki w decathlonie, może również w go sport - jeśli nie masz jakiś specjalnych preferencji.

[yokai]

Nigdzie nie wspomniałeś o odzyskiwaniu lotek tylko o usuwaniu zniszczonych gdzie z założenia wyszliśmy, że oszczędzamy promień i masakrujemy lotkę bo jest już do niczego.

Co oznacza w twoim przypadku "zniszczone lotki"?
Jeśli to są gumowe lotki i są pogięte ale nie podarte możesz próbować je punktowo podgrzać i "prostować".
hint: http://www.youtube.com/watch?v=T3SFS3DswaM

Jak promień się do użytku nie nadaje możesz spróbować odciąć lotkę z klejem mocno ciągnąć ostrzem po promieniu. Czasem się udaje.

[FiqsDMX]

Chodzi mi konkretnie o usunięcie zniszczonych (zniszczone w sensie podarte) a na ich miejsce przyklejenie innych odzyskanych z połamanych strzał. Stąd moje pytanie o rozpuszczalnik do takiego kleju.
Co do sklepów , to w Łódzkim Decathlonie akcesoria do łucznictwa są tak przetrzebione że nie ma sensu tam jechać , znowu w Go Sporcie nie ma absolutnie nic związanego z łucznictwem.
Pozostają zakupy online , ale zgodzicie się że kupowanie samych lotek przez internet nie ma sensu (chyba że z 500 szt.

[Szumak]

Kupisz przy okazji klej i maszynkę do klejenia lotek

[Jaco]

Oczywiście że jest sens kupowania lotek przez net, wysyłka listem nie wychodzi drogo.

[FiqsDMX]

No fakt , nie przyszło mi do głowy że lotki można wysłać listem
Tak czy inaczej dzięki za pomoc.
Pozdrawiam.

Ps. Skoro poruszyliśmy temat sklepów , wiecie coś na temat jakiegoś sensownego sklepu łuczniczego w woj łódzkim ?

[FiqsDMX]

Problem rozwiązany , krótka kąpiel w acetonie technicznym i lotki same poschodziły , jedyny mankament jest taki że lekko się wichrują , ale z tym można żyć.

[Jaco]

Aceton i karbon? Nie znam dokładnie technologii ale czy włókna karbonowe nie są spajane żywicą?

[Szumak]

Nie wiem czym są spajane ale chodziło o odklejenie dobrych lotek od połamanych strzał, więc jeśli nie liczyć wpływu acetonu na plastik gumopodobny to operacja się udała

[FiqsDMX]

Dokładnie , odklejanie tym sposobem z dobrych strzał prawdopodobnie rozwarstwi karbon , ale ze zniszczonymi strzałami nie ma problemu.

[Jaco]

Ano tak, zapomniałem że ze zniszczonych odzyskiwałeś.