Autor Wątek: WOLNI STRZELCY  (Przeczytany 37650 razy)

astroleo

  • Gość
WOLNI STRZELCY
« dnia: Czerwiec 27, 2008, 01:12:26 pm »
Na wszystkich forach i stronach łuczniczych pojawiają się osoby, które tak naprawdę nie chcą lub nie mogą należeć do jakiegokolwiek klubu czy organizacji łuczniczej. Powodów nie roztrząsam są ogólnie znane(praca, brak czasu na stale treningi, niechęć do skostniałych struktur lub coś innego) :P
Mam dla tych łuczników propozycję: niezobowiązującą formę grupy "Wolnych Strzelców" bez składek, prezesów, papierków itp. Należeć mógłby każdy,
najmilej widziani ci z poza klubów. Wystarczy wymienić mejle i telefony. Jeśli ktoś ma ochotę postrzelać lub czegoś się nauczyć, wystarczy zorganizować bezpieczny teren i grilla z węglem (kiełbaski każdy przywozi swoje  ;D)Jedyny warunek to zamieszczenie zaproszenia na miesiąc wcześniej tak by każdy chętny mógł zaklepać sobie wolny dzień na ten czas i potwierdzić organizatorowi imprezki swoją chęć udziału ::)

Daro

  • Gość
Odp: WOLNI STRZELCY
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 29, 2008, 09:27:01 am »
Jestem jak najbardziej za taką formą. Doskonały pomysł, szczególnie w obecnych "zaganianych" czasach.

astroleo

  • Gość
Odp: WOLNI STRZELCY
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 04, 2008, 04:59:38 pm »
 :D pojawiło sie nowe forum:
http://www.slowianscylucznicy.fora.pl/
 ;D

bodzio-Bogdan Guminski

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 263
    • www.slowianscylucznicy.fora.pl
Odp: WOLNI STRZELCY
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 04, 2008, 05:18:00 pm »
Witam.
to nowe forum dziala od maja 2007 ,takze nie jest takie nowe to tak w nawiasie.
pozdrawiam
bodzio
Samick Vision +Ramiona Fiber 38#, Basic 32#
Turek Styrczula 35#
Samick Sage 35#


Strzaly Cedrowe
Strzaly carbonowe Stepic 500
Strzaly carbonowe Beman Flasch 630
Strzaly carbonowe Black Max Elite 500

astroleo

  • Gość
Odp: WOLNI STRZELCY
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 12, 2009, 06:48:25 pm »
 ;D Powoli ruszamy jak wszystko pójdzie dobrze to wraz z ociepleniem zaczniemy naukę strzelania dla amatorów łucznictwa pierwsze zgłoszenia już są, wszyscy czekamy na trochę pogody i by łąki obeschły. ;D
Tymczasem na portalu społecznościowym:http://socjum.pl/założyłem  społeczność łuczniczą
Dla takich jak ja ?roninów? łuczniczych i amatorów. Można tam umieszczać własne zdjęcia, teksty, pisać na forum itp. Wystarczy się zalogować do portalu. Jak macie ochotę to zapraszam, to coś innego niż same forum a i takie tam mam. W samym socjum jest kilka setek  stron społecznościowych wiec jest co poczytać.  Oto adres: http://wolnistrzelcy.socjum.pl/
 8)

arkadio

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 234
  • Bowhunting! I love this game!
Odp: WOLNI STRZELCY
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 12, 2009, 07:03:20 pm »
witam
ja też się piszę na takie amatorskie strzelanko.
dobry pomysł kolego astroleo.
pozdrawiam
łuk: PSE X-Force 6 GX 72#, PSE X-FORCE 6 HF 70#
podstawka: Ripcord Code Red
celownik: Viper Predator MICRO 5PIN
stabilizator: SVL S-COIL XL 7"
kołczan: Bohning Lynx 6
spust: T.R.U BALL Copperhead Xtra
strzały: Beman ICS Hunter 300
dalmierz: Leupold

Pioter

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 347
Odp: WOLNI STRZELCY
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 13, 2009, 09:28:05 am »
No tak: wolni strzelcy mają już swoje forum. Potem zrobią sobie koszulki. A potem wystąpią jako jeden zespół na jakichś zawodach albo innym pikniku łuczniczym.
.... i już nikt nie będzie miał wątpliwości, że jesteście klubem  :P

Panie (?) i Panowie, organizowanie się przeczy Waszemu rozumieniu wolności. A może rzecz polega na tym, że nie odpowiada Wam żaden z istniejących klubów i chcecie sobie założyć taki swój, nowy?  ???

Sorki za wycieczkę socjologiczną ale wszyscy czasem potrzebujemy superwizji ;)

Pozdrawiam - Piotr, członek Uczniczego Klubu Sportowego "Kalinka 51", amatorskiego, że aż w portfelu boli.
SŁ "GRYF" Szczecin. Noł chojt, noł siurlok
Piszę poprawnie po polsku

astroleo

  • Gość
Odp: WOLNI STRZELCY
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 13, 2009, 10:36:39 am »
No tak: wolni strzelcy mają już swoje forum. Potem zrobią sobie koszulki. A potem wystąpią jako jeden zespół na jakichś zawodach albo innym pikniku łuczniczym.
.... i już nikt nie będzie miał wątpliwości, że jesteście klubem  :P

Panie (?) i Panowie, organizowanie się przeczy Waszemu rozumieniu wolności. A może rzecz polega na tym, że nie odpowiada Wam żaden z istniejących klubów i chcecie sobie założyć taki swój, nowy?  ???

Sorki za wycieczkę socjologiczną ale wszyscy czasem potrzebujemy superwizji ;)

he he nie obrażam się ale nie trafiłeś...he he klub ma prezesa, składki, statut i koszulki jak piszesz a my nic z tych rzeczy. Wolność bracie chcesz z nami strzelać to się zmawiamy na grilla z łukami i tyle. A zamiast składek robimy zrzutę na kiełbaski i wynajem terenu to starczy. Zrobiłem tą grupę bo właśnie mam już dość robienia za innych w klubie i oglądania jak spijają śmietankę a ja zapieprzam ;D...zapraszam


kissielec

  • Gość
Odp: WOLNI STRZELCY
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 13, 2009, 11:14:03 am »
Przynależność do łuczniczego, sportowego klubu ma 4 ważne zalety:
- dostęp do torów i hali
- licencja uprawniająca do startu w zawodach FITA
- społeczność łucznicza - dla towarzystwa, wymiany doświadczeń i nauki
- atmosfera współzawodnictwa, skłaniająca do podciągania umiejętności

poza tym są już same wady  :-\, przynajmniej dla bloczkowców:

- okresowa konieczność wałęsania się po lekarskich gabinetach - za własną kasę
- żadnego sprzętu klubowego, wszystko za własną kasę
- żadnego dofinansowania wyjazdów na zawody, wszystko własnym
  transportem i za własną kasę
- itd., itd.,... generalnie - wszystko za własną kasę.
niezależnie czy jest się na poziomie początkującego sportowca (jak ja) - czy wielokrotnego Mistrza Polski - jak przykładowo mój klubowy kolega.

Są zapewne wśród nas tacy których w łucznictwie najbardziej interesuje nieskrępowana regulaminami "przygoda z łukiem". Brak hali w zimie, nieoznaczona odległość do celu czy zmaganie się z zagadkami sprzętowymi - są  ekscytujacym wyzwaniem i dla wielu dodatkową podnietą do strzelania. Ja to rozumiem, bo mimo, że od niedawna w sportowym strzelaniu FITA odkryłem adrenalinę i niezłą zabawę i zamierzam to dalej czynić, to w wojskowych spodniach czuję się bardziej naturalnie niż w klubowym wdzianku (kupionym oczywiście za własną kasę  :D )

Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2009, 11:40:49 am wysłana przez kissielec »

Pioter

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 347
Odp: WOLNI STRZELCY
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 13, 2009, 12:15:06 pm »
byty nie muszą się nazywać, aby nimi były. Zrzuta to składka a spiritus movens to prezio...
SŁ "GRYF" Szczecin. Noł chojt, noł siurlok
Piszę poprawnie po polsku

astroleo

  • Gość
Odp: WOLNI STRZELCY
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 13, 2009, 04:53:42 pm »
Wiem ostatnie moje 12 lat łucznictwa to klub i starty sportowe- wystarczą mi 2 udziały w walnych zjazdach delegatów PZŁ ( za kolejne dziękuję) - może potrzebuje odpoczynku i trochę wolności....... ??? a tytuł Mistrza Polski nie robi to na mnie wrażenia bo mam swoje tytuły mistrzowskie i wiem jaka to harówa treningowa, każdy ma swój czas i swoje miejsce..... ;D a co do adrenaliny to strzał pod sporym kontem do jelenia stojącego na stoku w lesie przy słabym świetle i nieznanej odległości....hmmm wierz mi jest spora- tylko finał o medal na 90m w FITA jest porównywalny ;) a to też przerabiałem czas na coś nowego.
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2009, 07:04:12 pm wysłana przez astroleo »

astroleo

  • Gość
Odp: WOLNI STRZELCY
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 13, 2009, 07:39:20 pm »
 :) Może od początku - Idea Wolnych Strzelców wcale nie jest moim wymysłem ani nie jest nowa, jest jednak odpowiedzią na zapotrzebowanie.
Na tym forum jest spora grupa łuczników strzelających okazjonalnie i dla przyjemności. W USA robi się dla takich osób całe zjazdy, imprezy, turnieje towarzyskie a u nas?. Fakt zaczynają się pokazywać takie imprezy jak choćby ostatnie strzelanie mikołajkowe w Tarnowskich Górach. Ciągle jednak jest ich maleńko i wiedzą o nich nieliczni, i to chciałbym zmienić  :P Kluby sportowe nadal patrzą na łuczników "z ulicy" jak na jakieś zło czy na natrętów. Sam widziałem jak się traktuje w klubie gościa który przychodzi z ulicy z własnym łukiem i pyta czy mógłby postrzelać nawet zapłaci za zużycie mat  ::) Niejeden na tym forum mógłby opisać taka sytuację. Jest jeszcze jeden powód- samotny trening jest ciężki i mało efektowny, o wiele lepiej jest się spotkać w parę osób i wspólnie postrzelać  :D Ale czy jest do tego konieczny zaraz jakiś prezes,statut, składki, czy może wystarczy parę telefonów i miejsce? Zarówno bloczkowcy jak i tradycyjni kupują sprzęt za własne pieniądze ( przypomnę że bloczkowcom proponowano swego czasu w PZŁ by sobie sami opłacali koszty wyjazdów zagranicznych nawet w ramach kadry?!?) Więc klub im nic nie daje i tak do 3d tory łucznicze nadają się minimalnie a żaden trener w naszym kraju z wyjątkiem kolegów z Jaworza i dwóch trenerów(Warszawa i Żywiec którzy zaczęli z nami startować) nie ma zielonego pojęcia o treningu zawodników do startu w zawodach terenowych, to mówię z całą świadomością. Więc nie ma sensu zaglądać do ich klubów jeśli nie chce się strzelać FITY 8)
Wolni Strzelcy w moim założeniu maja być luźna grupą nieformalną, chcesz strzelać to się umawiamy, jeśli chcesz zostać prezesem by w dokumentach wpisać sobie potem działalność sportową i społeczną to źle trafiłeś i załóż sobie swój klubik. Jednocześnie do Wolnych Strzelców mogą należeć i zapraszam - wszyscy, zarówno amatorzy, rycerze, myśliwi ( a i takie zgłoszenie mam osoby polującej z lukiem za granicami naszego kraju)
jak i czynni sportowcy (którzy chcą postrzelać w terenie a trener nie pozwala)Jeden warunek własny sprzęt i chęci do wspólnej zabawy. ;D
http://wolnistrzelcy.socjum.pl/
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2009, 07:43:58 pm wysłana przez astroleo »

kissielec

  • Gość
Odp: WOLNI STRZELCY
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 13, 2009, 10:54:44 pm »
Idea jak najbardziej pozytywna i słuszna, a wszystko co napisałeś o ostrożnej niechęci klubów FITA'owskich do 3D - to niestety prawda. Niewiele jest takich jak X10 - którzy łączą obie dyscypliny, bez żadnych kompleksów.
Pozdrawiam.

Pioter

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 347
Odp: WOLNI STRZELCY
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 15, 2009, 07:25:00 pm »
Podobno z mieszkańcami krajów arabskich nie należy rozmawiać o religii, zwłaszcza o ich religii. Mało wiedzą a zatwardziali są bardzo więc jedyną konstatacją są ślady kija na grzbiecie...
Mam nadzieję, że nie dostanę tym razem.

Strzelamy w klubie do tarcz ale jak chcieliśmy na 3D to Trener wybrał się z nami. Nienormalny jest?

FITA zajmuje się także konkurencją 3D.

Klub to ludzie a nie organ. Organ pochodzi z wyboru - chyba, że to klub prywatny, komercyjny, wówczas inna sprawa. Jak się komuś organ nie podoba to można podjąć działania w ramach demokracji itd. A z faktu, że coś jest "od zawsze" wcale nie wynika, że się trzeba z tym zgadzać. W ostateczności można wystąpić z klubu i wstąpić do innego. Obrażają się panny pokojowe i lokaje.

Rozpraszanie się jest działaniem na szkodę łuczników, z pod jakiego znaku by oni nie byli. Siła jest w organizacji, w INSTYTUCJI. Jeśli ktoś chce sobie być samotnym, romantycznym wojownikiem - proszę bardzo. Ale niech innym w głowach nie miesza bo robi więcej złego niż dobrego. Samotny ronin  ::) nie jest partnerem do rozmów ani dla samorządów ani dla administratorów terenów czy obiektów.

Kluby działają w określonych realiach gospodarczych. Dotują to, co może przynieść zwrot pieniędzy. A jeśli uważasz, że źle postępują - odsyłam dwa akapity wyżej.

Co to znaczy "robi się imprezy"? Kto robi? Same się robią? Same to się lody rozpuszczają, jak mówi mój 6-letni syn. Robią to właśnie kluby celem przyciągnięcia tych "wolnych" do siebie. Albo komercyjne firmy za pieniądze sponsorów - producentów sprzętu.

Czy znamy kogoś, komu trenowanie strzelania do płaskiej, kolorowej tarczy utrudnia trafianie do plastikowych łosi zimą w upale, pod górkę, nocą pod słońce?

Nie ma łucznictwa lepszego i gorszego.

Paweł, najpierw byłem rozbawiony tym, że coś robisz ale jednocześnie boisz się nazwać to po imieniu. Teraz już tak nie myślę  :(

Jeśli zaś idzie o wycieczkę osobistą  ;D fajnie się wstrzeliłeś (nomen omen)
Ale coś Ci podpowiem: w cv o wiele lepiej wygląda "byłem, jestem" niż " nie byłem, nigdy nie będę, nie chcę, nie interesuje mnie".

Piotr, wszystkiego najlepszego!!!! Samych żółtek tudzież kill zone.
SŁ "GRYF" Szczecin. Noł chojt, noł siurlok
Piszę poprawnie po polsku

kissielec

  • Gość
Odp: WOLNI STRZELCY
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 15, 2009, 08:24:56 pm »
Dzięki Pioter  :) życzę Tobie wzajemnie (Szkoda, że nie widać Cię na liście do Jaworza. Staszek jedzie, może Ty też dasz się namówić ?)

Ja jako nowicjusz, (bo z końcem marca minie mi 1-sza rocznica jak mam w ręku łuk) mam już kilka obserwacji z pogranicza obu stylów łucznictwa.
Podejście klubów sportowych do lucznictwa bloczkowego - jest - można to nazwać delikatnie - tolerancyjne. Ja przynajmniej z własnego doświadczenia wiem, że dostać się do klubu sportowego z bloczkiem, w wieku 45lat - nie jest tak hop... Znowu używając delikatnych sformułowań -  nie wzbudza to wśród trenerów i działaczy entuznazmu  :D. Otwarte ręce kluby wyciągają jedynie do młodzieży co najwyżej z gimnazjów, którzy chcą strzelać z klasyka. Nie chcę uogólniać, ale o sytuacji takiej, że człowiek z ulicy - nagle kupuje sobie nawet nie najgorszy łuk bloczkowy ale nie mając zielonego pojęcia co z nim robić - zgłasza się do profesjonalnego klubu łuczniczego po naukę - można raczej zapomnieć.
Tak było właśnie ze mną i w rezultacie po 3 próbach dostania się do klubu a w rezultacie - wielu miesiącach wałęsania się po odludziu, strzelania do pudeł ze szmatami, codziennego samouctwa z wykorzystaniem internetu, próbach pierwszych startów w 3D (bo do innego łucznictwa dostępu nie miałem), udało mi się za pośrednictwem poznanych w międzyczasie osób z "branży", rozpocząć treningi w sportowym klubie wyposażonym w niezbędną do łucznictwa infrastrukturę (hala 50m, maty, tor 90m,... - sam miód!).
Mamy łuczników bloczkowych i tradycyjnych - coraz więcej. Kluby sportowe raczej na nich łapanek nie urządzają  ;). A właśnie pomysł astroleo jest moim zdaniem doskonałą odpowiedzią na tą powstajacą niszę. A że przy okazji rekreacyjnego strzelania pod okiem fachowca - już tylko krok do dyscypliny 3D, która entuzjastycznie się u nas rozwija przez EAA - tym lepiej.

A    F.I.T.A. - owszem ma swój regulamin do strzelań typu Field,... ma swój regulammin zawodów 3D,... ale o fitowskich zawodach tego typu w Polsce nie słyszałem, a szkoda. 
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2009, 04:39:47 pm wysłana przez kissielec »