Wyniki punktowe na 18m i 50m WA

[Boonk]

Gratulacje! 2 najwyższe wyniki rund, jakie poleciały w tym roku na Memoriale Nowakowskiego wynosiły właśnie tyle.

[Tomasz Ryszka]

Gratuluje Pawle...naprawdę niesamowity wynik. Masz talent chłopie.

[Marek Klimczak]

Paweł napisz jeszcze z którego spustu tak dobrze poszło.

Nowoczesny telefon komórkowy z dotykowym ekranem ...

[sipap248]

Dzięki Koledzy za miłe słowa. Co do porównania takiego wyniku na treningu,a strzelonego na dużych zawodach,to po prostu wiadomo ,że nie są sobie równe. Inne emocje,inny stres.
Ale jednak to przyjemna świadomość ,ze można strzelić dość wysoki jak na amatora wynik. Taka seria,że na 18 ostatnich strzałów masz tylko 2 9-tki, cieszy. Teraz tylko trzeba się postarać,by było to powtarzalne,a nie tylko jednorazowy wyskok.

[sipap248]

Ja używam teraz spustu Carter Whisper.

[vellkan]

Gratulacje, wynik warty zapamiętania do pobicia

[Tomasz Ryszka]

Nic Paweł tylko startować w zawodach tarczowych bo nie może się nam taki rodzynek marnować na strzelaniu podwórkowym

[Jaco]

Gratuluję, poza moim zasięgiem obecnie

[sipap248]

Tomku na poważne zawody to ja jestem o 20 lat za stary. Zresztą po 13 latach nie przerwanych startów w zawodach wiatrówkowych,jestem lekko wypalony i zmęczony stresem towarzyszącym startom w zawodach. A jeden taki wynik wiosny nie czyni. Tak jak napisałem,to był dzień konia. Jakbym się ustabilizował na 340, to można by myśleć o startach. A ja na razie to ustabilizowałem się na 330-333 ptk. To sporo za mało.
Ale tak jak już napisałem,głownym powodem jest to,że nie bardzo się palę do ponownego wejscia w rytm startowy w zawodach. Może  to trudno zrozumieć,ale przez te 13 lat człowiek sporo się nadenerwował(choć oczywiście było tez mnóstwo przyjemnych momentów) i zdrowia stracił. Na przykład ja mam kłopot z okiem prawym,którym celowałem i namierzałem cele w lunecie. Zresztą to nie dotknęło tylko mnie i ze startów w zawodach zrezygnowało też kilku moich Kolegów, z którymi rozkręcaliśmy Field Target w Polsce i z którymi rywalizowaliśmy na wielu imprezach w Polsce i zagranicą.
Cieszę sie więc na razie z tego mojego wyniku w strzelaniu podwórkowym.

[Tomasz Ryszka]

Wiekiem sie nie przejmuj. I starsi od ciebie zajmowali czołowe miejsca w tarczowce. To nie jest piłka nożna. Z drugiej strony nie ma co czekać na parkinsona.

[vellkan]

Proszę Cię - mnie na zawodach postawili z gościem który strzela dłużej niż ja żyję To jest dopiero stres, ale na pewno nie dla niego.

Poza tym nawet jakbyś był najlepszy to oprócz chwały i dyplomu raczej na olimpiadę już nie pojedziesz, ale satysfakcja i poznani ludzie są bezcenne

[Tomasz Ryszka]

Dla mnie sprawdzian realnych umiejętności to zawody. 347 to rewelacyjny wynik jak na kogoś kto twierdzi ze prawie nic nie strzela. Normalny talent.

[sipap248]

Tomku ale ja nie twierdzę, że nic nie strzelam  (chyba że to nie o mnie napisałeś ).Bo ja  jestem w tygodniu 3-4 razy na treningu. Chociaż nie oddaję jakieś dużej ilości strzałów. Najczęściej rozgrzewka i dwie serie po 36 strzałów.

[Tomasz Ryszka]

A to przepraszam. Regularność widać robi swoje.

[sipap248]

Tomku regularność to jedno,a drugie to dobry sprzęcior. Spodobał mi  się komentarz jednego z Kolegów ,który przyglądał mi się jak strzelałem i zerkał na tarczę(akurat w czasie kiedy uruchomił mi się tryb"nie spudłować") i powiedział krótko "snajperka" . Takie strzelanie to jest to co lubię i dlatego właśnie zacząłem strzelać z bloczka.