Autor Wątek: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?  (Przeczytany 40661 razy)

centrum-lucznicze.pl

  • Gość
Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« dnia: Październik 28, 2011, 12:34:12 am »
A konkretnie czy należymy już do jakiejś federacji Europejskiej lub może Polskiej ? A pytam bo powiększa się grono osób  starających się o przeróżne stypendia sportowe. A na dzień dzisiejszy jak i w roku poprzednim żadna organizacja (federacja) nie zleciła nam organizacji PP 3D no i oczywiście MP 3D. Na zebraniu (założycielskim) ustaliliśmy że po upadku EAA musimy stworzyć Związek Stowarzyszeń co się niestety nie udało. Rozmowy z Polskim Związkiem który oczywiście ze swojej strony może nam dać tylko prestiż bo pieniędzy w ich kasie brak, przerwałem z przyczyn osobistych. Jak wiadomo w poprzednich latach PŁ 3D w EAA reprezentował klub X-10 który też jest zrzeszony w PZŁ od pierwszych dni powstania, i tym samym wszyscy zawodnicy klubu otrzymali Licencje zawodniczą której utrzymanie na rok to 10 zł. Na poczatku wpływy z Licencji były nam potrzebne na opłatę licencyjna do EAA. Po upadku EAA na zebraniu działaczy 3D postanowiono aby nadal zbierać te składki i przeznaczać je na dofinansowanie wyjazdów "kadry Polski 3D" za granicę. Czy MP 3D będą organizowane wraz z PZŁ czy też będą one nieoficjalne? Rozpoczynam tą dyskusje i oczywiście z góry przepraszam za wszystkie niedociągnięcia formalne i wcześniejszy brak wyjaśnień jaki byłem winien często zdezorientowanym zawodnikom o stanie organizacyjnym PŁ 3D. Będąc członkiem Zarządu klubu X10 od którego zaczęła się przygoda 3D na skalę ogólnopolską miałem możliwość wspierania i pracy oraz prowadzenia rozmów z PZŁ którego jestem członkiem. Moim zamiarem jest podjęcie dyskusji na forum ponieważ na dzień dzisiejszy nie należę do żadnej organizacji ani klubu więc pozostało mi to forum. Panowie co dalej?

 Ps. Bardzo proszę o podjęcie dyskusji jak w temacie.

Lucjan Socha

burykot

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 28, 2011, 08:26:04 am »
Panie Lucjanie, stoi Pan na przegranej pozycji. PZŁucz przyjął zasadę nie reagowania na żadne postulaty w sprawie innych konkurencji łuczniczych. Moje pisma do PZŁucz też są bez odpowiedzi. Zamknęli się w sobie i taka stagnacja im odpowiada. Świat na ucieka (wykazywałem to już w innym poście na przykładach rekordów w łukach klasycznych), a ruchów w sprawie jakichkolwiek zmian zapowiadających lepsze czasy brak. Bloczki tarczowe też nie mają szans. Twierdzenie że nie ma wyników jest najprostszym wykrętem. Założenie jest takie - nie damy na szkolenie młodych to wyników nie będzie i sprawa się sama rozwiąże. Może w końcu się odczepią.
Tak samo się dzieje w łucznictwie niepełnosprawnych. Kleją tą biedę i nie chcą otworzyć się na zewnątrz.  Z takim podejściem będą się staczać i staczać, aż stoczą się do poziomu taczki, która ich wywiezie w niebyt.

Adam Cymkiewicz

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 28, 2011, 08:29:08 am »
Witaj drogi Lucjanie.
O ile wiem to zgodnie ze statutem jesteś członkiem klubu X10. Chyba ze w ciągu ostatnich dni złożyłeś rezygnację na piśmie.
O przerwaniu rozmów przez Ciebie z PZŁ informujesz po raz pierwszy.
Nie wiem o jakim zebraniu założycielskim piszesz ( nie było Cię na żadnym) .
Nie było takich ustaleń które przytaczasz po upadku EAA.

Co do Mistrzostw Polski w roku 2012 PZŁ jeszcze się nie wypowiedziało.
Jeżeli chodzi o organizacje 3d ustalone było na zebraniu organizacyjnym że w roku 2011 podejmiemy decyzję z jaka organizacją międzynarodową chcemy się związać i czy chcemy się z jakąś związać.
Zebranie dotyczące tego problemu  nie odbyło się, mamy jeszcze na to dwa miesiące.

Puchar międzynarodowy organizujemy wraz z Węgrami Słowakami i Czechami.

Polskie Łucznictwo 3D :
- może być federacja ale nie musi to zależy od ilości stowarzyszeń które pragną zrzeszenia oraz utrzymywania finansowego takiego Związku Stowarzyszeń.
- może należeć do organizacji międzynarodowej 3d ale nie musi ( przynależność do żadnej organizacji 3d na świecie nie umożliwia uzyskania statusu Polskiego Związku Sportowego).
- Polskiemu Łucznictwu 3d nikt nie musi zlecać i nikt jak do tej pory nie zlecał organizacji jakichkolwiek zawodów.

Jak do tej pory jesteś jedyna upoważnioną przez Polskie łucznictwo 3d osobą do rozmów z PZŁ dalsza twoja niedyspozycja będzie skutkowała przeniesieniem takiego upoważnienia na inna osobę.

Ubolewam nad Twoja niedyspozycją i mam nadzieje że dla dobra ruchu którego jesteś liderem wkrótce po uporaniu się z "nią" powrócisz  do wyznaczonych przez siebie samego zadań.

Oczekujemy tego z niecierpliwością.

Pozdrawiam Adam

PK

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 28, 2011, 10:05:19 am »
Spoko... :)
Kto dzisiaj rzuca dyskiem, młotem, kulą, oszczepem...lub skacze o tyczce ?  :D... oficjalna Olimpiada zaczyna być coraz to bardziej wirtualnym widowiskiem, które ogląda się jak film z całkowicie wykreowaną, oderwaną rzeczywistością.

Istnieją natomiast dziesiątki dyscyplin, które prawdopodobnie nigdy nie doczekają się "olimpijskości",...a są z zapałem uprawiane przez setki tysięcy sportowców na świecie... i liczba uprawiających przyrasta.
Tam gdzie zmurszałe, decydenckie strukturki - nie chcą rozmawiać o społecznych potrzebach...ludzie muszą radzić sobie sami.

Otóż są światowe, cykliczne Igrzyska dyscyplin tzw. "nieolimpijskich" (World Games). Zwykle organizowane sa w rok po Olimpiadzie...i też co 4 lata. Do organizacji tych Igrzysk w 2017 oficjalnie pretenduje m.in. Wrocław. Najbliższe w 2013 odbędą się w Cali (Kolumbia).
 
W grudniu, we Wrocławskiej Hali 100-lecia, odbędzie się wystawa takich dyscyplin,...na której m.in. zaprezentowane zostanie łucznictwo bloczkowe (w tym i 3D...).
« Ostatnia zmiana: Październik 28, 2011, 03:00:18 pm wysłana przez PK »

Tomek "Czarny"

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 64
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 28, 2011, 01:42:17 pm »

W grudniu, we Wrocławskiej Hali 100-lecia, odbędzie się wystawa takich dyscyplin,...na której m.in. zaprezentowane zostanie łucznictwo bloczkowe (w tym i 3D...).

Sądzę, że właśnie w ten sposób można jeszcze nieco rozpropagować nasze zawody - poprzez promocję na takich wystawach.

comando

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 28, 2011, 03:18:57 pm »
Tak złożyłem rezygnację na piśmie. Na spotkaniach założycielskich byłem przykładowo (willa Relaks) tam też podjęto decyzję o przeznaczeniu składek, wniosek kol. Ewy. Co jest podstawą aby nasze imprezy nadal nazywać PP i MP? Ja osobiście nic więcej nie wymagałbym od PZŁ prócz nadania naszym imprezą rangi PP i MP bo pieniędzy brakuje im na szkolenie podstawowe (statutowe) i ani pan Prezes PZŁ ani Zarząd nic na ten stan rzeczy nie poradzi.

Lucjan Socha
 PS. Co do MP 3D FITA PZŁ do dnia dzisiejszego nie otrzymał protokołu z tych zawodów. To oczywiście jest moja wina.
« Ostatnia zmiana: Październik 28, 2011, 03:24:28 pm wysłana przez comando »

Adam Cymkiewicz

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 28, 2011, 04:10:03 pm »
Cóż komunikat wysłałem do Ciebie mailem i słuch po nim zaginął.
Zawody 3d nie są rozgrywane według regulaminów FITA (poza jednym przypadkiem) o ile pamiętam za przetłumaczenie regulaminów FITA 3D trzeba było zapłacić.
Na spotkaniu organizacyjnym w Willi Relaks, oczywiście byłeś, wtedy istniała jeszcze EAA i nie dyskutowaliśmy na temat przystąpienia do innej organizacji.
Jesteśmy niezależni od PZŁ o ile wiem.

Rozumiem że proponujesz zmianę i przystąpienie wszystkich strzelających 3D do Polskiego Związku Łuczniczego.


comando

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 28, 2011, 08:59:36 pm »
Kilka lat temu kiedy X-10-tka powstała głównie po to aby moi synowie nie musieli "pokonywać dalekich odległości" do Łucznika Żywiec a w skład założycieli wchodziła cała moja rodzina wraz z rodzicami. Doszliśmy do wniosku że jest wielu byłych łuczników którym "za daleko" do Żywca stworzyliśmy zbierając do kupy drużynę która w Legnicy na HMP zdobyła złoto, po kilkumiesięcznym wspólnym treningu. Od samego początku współpracowaliśmy z klubem Grot Jasienica i wspólnie z Basią i Zbyszkiem Nowak organizowaliśmy duże zawody 2D. Na tych właśnie zawodach poznaliśmy rodzinę Pagaczik ze Słowacji i tak zaczęła się nasza przygoda z 3D. Na początku musieliśmy pożyczać cele 3D ze Słowacji i Czech robiliśmy to wspólnie z Adamem Bisokiem. Następnie sprawy potoczyły się bardzo szybko a zawodnicy w klubie zaczęli sobie wybierać która odmiana łucznictwa bardziej pasuje. Mieliśmy do wyboru trzy odmiany tego pięknego sportu, FIELD dzięki koledze Hegedusowi z Czech, 3D i Tarczówka. Większość z nas to zawodnicy uniwersalni czyli wszystkiego po trochu. Ale dziwnym trafem , a chyba to już gdzieś pisałem, największe halo i wielki szacun to za te wygrane FITOWSKIE czemu? Wszyscy narzekamy na PZŁ ale tytuły mistrzowskie Darka Gawrysia Fita na zawsze będą wpisane w historię łucznictwa Polskiego! I nie mam tu zamiaru się personalnie kłócić z tym czy z tamtym ale formalnie nie istnieje zrzeszenie Polskiego łucznictwa 3D. Jest to umowa między kilkoma przyjaciółmi nie podparta żadnymi dokumentami! Kościół tworzą ludzie, kościół to my ale istnieje wiele umów między Państwem a Kościołem aby to wszystko mogło funkcjonować. Jeszcze raz podkreślam że nie jest  moim zamiarem udowadniać kto co zrobił lub czego nie zrobił, lecz dążenie do tego aby osoby o ambicjach bardziej sportowych a nie imprezowo rozrywkowych mogli z czystym sumieniem powiedzieć Jestem mistrzem Polski a tytuł został mi nadany przez taki związek sportowy.

Lucjan Socha

PS A podkreślanie już po raz kolejny o sponsoringu 100 zł za tłumaczenie regulaminów jest co najmniej nie na miejscu! O pieniązkach które my z Adamem Bisokiem włożyliśmy w imprezy które się same nie finansowały nawet bym nie wspomniał bo swój honor mam, ale skoro już po raz drugi ktoś wyskakuje ze stówką to powiem że Centrum Łucznicze jest dość poważnym sponsorem a to za sprawą PZŁ który nie zwrócił nam części pieniędzy za medale tj. 700 zł.  Choć faktura zgodnie z umową została wysłana!I to właśnie ja a nie kto inny powinien się obrażać na PZŁ ale sie nie obrażam i już ,  nie jest to odosobniony przypadek jeżeli chodzi o imprezy łucznicze, nie mam oczywiście żalu do nikogo bo to przecież ja rozmawiałem z Prezesem PZŁ jak sie okazało kasa PZŁ świeci pustkami a Lucjan Socha chcąc nie chcąc te pieniążki zapłacił producentowi! No i oczywiście podkreślam gdyby nie PZŁ X 10-ka pewnie by nie powstała a licencję sportową którą otrzymałem z Polskiego Związku Łuczniczego bardzo sobie cenię!

comando

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 28, 2011, 09:06:50 pm »
Co do komunikatu. Ja nie jestem członkiem zarządu PZŁ wiec dlaczego do mnie? Adres PZŁ jest na ich stronie i tak chyba było by najłatwiej.

Adam Cymkiewicz

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 28, 2011, 09:10:11 pm »
Cytuj
Rozumiem że proponujesz zmianę i przystąpienie wszystkich strzelających 3D do Polskiego Związku Łuczniczego.

comando

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 28, 2011, 11:39:26 pm »
Ja może rozpocznę tą wiadomość troszkę inaczej. Gdyby klub X 10-ęć nie był legalną organizacją , gmina nie mogłaby napisać wniosku o dofinansowanie na sprzęt i działalność statutową klubu przez UE. Przykładowo na cztery imprezy które organizował Adam wraz ze swoim przyjacielem Joszkiem ze Słowacji  UE przekazała 24 000 zł. Chcę przez to powiedzieć że w momencie kiedy organizacja jest z podstawami prawnymi może wykonywać pewne ruchy związane z pozyskiwaniem pieniędzy na swoją działalność. I wcale to nie przeszkadza a wręcz pomaga że klub X10 jest członkiem PZŁ,a z kolei PZŁ nawet w najmniejszym stopniu nie wymaga rozliczeń imprez itp.
Mam nadzieję że kilku kolegów na tym forum podchodzi poważnie do tego tematu i może jest ktoś kto ma jakiś dobry pomysł ? A czy dążenie do możliwości strzelania 3D pod flagą FITA jest jakimś przestępstwem? Tak, ja uważam że na dzień dzisiejszy to najbardziej słuszne rozwiązanie oczywiście jest to moje zdanie. Przypomnę również że do regulaminu możemy wprowadzać zmiany dostosowując go do potrzeb krajowych. Oczywiście proszę o wyznaczenie nowej bardzie kreatywnej osoby do współpracy z PZŁ jeżeli GTW takowej współpracy będzie chciała.   

Lucjan Socha   

No i oczywiście sprawy podstawowe takie jak:

Kto egzaminuje i nadaje tytuły sędziowskie?
Kto prowadzi szkolenia kadry trenerskiej i nadaje tytuły instruktorów łucznictwa i trenerów? Dlaczego przykładowo kol. Rommi rozpoczął i ukończył kurs w PZŁ? Kto w końcu nadaje tytuły w naszej organizacji?Kto jest prezesem,sekretarzem i członkami zarządu PŁ 3D.Ja byłem delegatem ? chyba samozwańczym, oj panowie bawimy się i tyle a jeżeli chodzi o konkrety to cisza! Ja robiłem co mogłem i jak mogłem na wielu rzeczach się nie znam i jeżeli chodzi o mnie to znać się nie chcę, jakieś dzienniki ustaw, paragrafy itp wiadomo koło czego mi latają! Wiem jedno jest prosta droga aby łucznicy 3D otrzymali licencje w ciągu miesiąca i należeli do światowej organizacji ale skoro są inne pomysły to słuchamy!
« Ostatnia zmiana: Październik 29, 2011, 12:31:55 am wysłana przez comando »

Adam Cymkiewicz

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 29, 2011, 01:38:19 pm »
Lucjanie masz wspaniałe pomysły, oficjalnie na forum wycofuje się z jakiejkolwiek działalności związanej z łucznictwem. Dziękuje Ci za otwarcie mi oczu, teraz wiem jak powinien postępować prawdziwy pasjonat.
Jesteś dla mnie niedoścignionym przykładem.

PK

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 29, 2011, 05:33:27 pm »
Oj...źle się dzieje w "państwie duńskim"... ???

comando

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 29, 2011, 06:14:20 pm »
Piotr o to właśnie chodzi że nic się nie dzieje jeżeli chodzi o zrzeszenie się kilku najprężniej działających klubów w związek formalny. Tak to w tej chwili wygląda z boku że ja jako zawodnik PZŁ chce na siłę wciągnąć łuczników 3D do struktur PZŁ. Nie, po to jest ta dyskusja i ja Lucjan Socha nie jestem żadnym liderem bardzo ale to bardzo żle mi się kojarzy to słowo, ani też nie mam wspaniałych pomysłów i odpowiedzi na wszystko! Po prostu kapke głupio to wyglada gdy otrzymując przykładowo dyplom, zawodnik klubu X-10 czyta że tytuł jaki wywalczył na MP został mu nadany przez klub X10 co wynika z pieczątki na tymże dyplomie. Dla mnie jest ważna dobra sportowa rywalizacja i przyjemność ze strzelania ale fajnie byłoby gdyby było to jeszcze podparte formalnie dyplomem który jest DOWODEM osiągnięć sportowych.
Wiem dyskusja nie jest łatwa ale proszę o podjęcie jej dla dobra łucznictwa 3D. Jeszcze raz podkreślam i obiecuję że nie mam zamiaru pchać się na żadne "stołki" a nawet do żadnego z zaprzyjażnionych klubów. Ta huśtawka pochwał i nagonek mnie przerasta. Zostałem banitą? bo mam inne zdanie!

Lucjan Socha

comando

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 30, 2011, 04:06:21 pm »
Takie krótkie pytanie do kolegi burykot. Dlaczego Pan twierdzi że stoję na przegranej pozycji w rozmowach z PZŁ? To zależy co kto chce ugrać i jakie ma ambicje. Polski Związek łuczniczy chętnie i drzwi są już otwarte wcieli w swoje szeregi łuczników strzelających 3D i FIELD, wyda licencje zawodnicze i da naszym imprezą prestiż. Odpada cała buchalteria którą ktoś społecznie musiałby robić! Jest też obiecane miejsce w Zarządzie PZŁ, Specjalisty do spraw łucznictwa terenowego. Więc czego chcieć więcej? Naprawdę nie chce tutaj siać specjalnego zamieszania ale mam jeszcze jedno pytanie. Dlaczego Pan należy do Polskiego Związku Łuczniczego?

Lucjan Socha

« Ostatnia zmiana: Październik 30, 2011, 04:10:42 pm wysłana przez comando »