Czemu już nie ma komentarzy typu: "to już zwyczajnie cholernie niesmaczne", wyzywania mnie od histeryków, otłuszczonych frustratów, starych wiejskich bab, porównywania do małolata któremu panna odmówiła i wysyłania do psychiatry i telefonów zaufania?
Może czas w końcu na skończenie zabawy, poważne przeanalizowanie i męską decyzję?
Panowie P.K., drugi P.K. i A.C. - oto moja propozycja: jako założyciele zlikwidujcie stowarzyszenie PBA. Nie wszystkie projekty okazują się udane. Rozważcie, jaki będzie wizerunek was samych i środowiska łuczniczego gdy zdecydujecie się ciągnąć dalej ten projekt. Gdy podejmiecie taką w moim mniemaniu rozsądną decyzję skasuję wszystkie moje wpisy i wątki o PBA jako o organizacji już nie istniejącej i już do tego tematu wracał nie będę.
Wasza decyzja, wasz wybór.