Autor Wątek: POLOWANIE W AFRYCE.. HARDCORE  (Przeczytany 11128 razy)

Piotr Knapczyk

  • PBA
  • Doświadczony forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 164
Odp: POLOWANIE W AFRYCE.. HARDCORE
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 25, 2011, 09:00:52 pm »
Szczerze mówiąc to jagnięciny zech nie jod nigdy. Kozinę to i owszem i smakuje. Baraninę też i pieruńsko szminką zajizdzało i wełną.
Generalnie robię sam szynki kiełbasy itp bo obecne żarcie ni jak nie pasuje do tego do czego natura stworzyła mój przewód pokarmowy. Czasami to ma sie wrażenie że samochód by chodził na tym prędzej niż człowiek. Może na zawodach w Jaworzu będzie okazja kupić jagnięcinę ?
Bear Carnage 70#
Mathews Monster 6 70#

PK

  • Gość
Odp: POLOWANIE W AFRYCE.. HARDCORE
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 26, 2011, 09:28:52 am »
Baraninę też i pieruńsko szminką zajizdzało i wełną.

Miałem wielokrotnie okazję spożywać baraninę przyrządzoną po arabsku (w Arabii), oraz wg naszych receptur. Muszę ze smutkiem stwierdzić, że bez najmniejszego porównania (niestety na korzyść arabskiej).
Zastanawiałem się skąd taaaka różnica, która powoduje, że to pyszne mięso - nie jest powszechnym polskim specjałem, mimo, że nawet w Europie, w krajach śródziemnomorskich, baranina jest drogim delicjum.
Jedną z hipotez jest pasza która odżywia baranie organizmy. W Arabii baranki rzadko wcinają soczystą zieloną trawę - jakiej baranki polskie mają pod dostatkiem. Żywią się głównie lichymi porostami na kamienistych terenach. Teoria mówi, że to zróżnicowanie paszy wpływa na intensywność zapachu baraniny,...która wielu rodakom psuje przyjemność jej spożywania.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 27, 2011, 08:24:00 am wysłana przez PK »

Świstak

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 229
Odp: POLOWANIE W AFRYCE.. HARDCORE
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 26, 2011, 10:44:24 pm »
Wydaje mi się że baran wszędzie baranem pachnie,a o ostatecznym smaku i zapachu mięsa decyduje kunszt szefa kuchni,znajomość i umiejętne wykorzystanie przypraw i marynat,i tak samo jest z dziczyzną,to nie filet z broilera o rybim smaku i zapachu,który potraktowany czymkolwiek będzie ciut lepszy od samego siebie ;)

p.s- a jedliście kiedyś świeżą koninę?to jest dopiero paskudne :D
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2011, 10:48:48 pm wysłana przez Świstak »
Samick Woodsman 50#

Mariusz Wojtasiuk

  • PBA
  • Doświadczony forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 178
Odp: POLOWANIE W AFRYCE.. HARDCORE
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 27, 2011, 07:14:29 am »
Ja również zdecydowanie od "najsmaczniejszych"( bo tanich) i "najbardziej soczystych i różowiutkich"-i nie rzadko z serduszkiem w środku plastrów wędlin wolę dziczyznę lub ewentualnie drób z własnej zagródki. Towar mięsny( i nie tylko-np. również ryby)) z hipermarketów praktycznie do spożycia się nie nadaje, a tylko cena sprawia, że jest rozdrapywany i kolejki przy ślicznie wyeksponowanych ladach chłodniczych są długie. Ludziska wolą nie wiedzieć jak to jest i z czego zrobione i skąd to pochodzi, bo i po co? Zeżreć byle dużo i byle tłusto, bo przecież tłuszcz to energia-a tego nam niby potrzeba najbardziej!!! A nawiązując do tematu baraniny, to faktycznie zabawy przy jej przygotowaniu nim się ją zaserwuje na stół jest sporo, ale efekt końcowy jest wart tego czasu i zachodu. Również dziczyzna rządzi się swoimi prawami i chociażby comber z sarny, któremu nie poświęci się trochę czasu może zostać zbeszczeszczony, gdy się go rzuci pokrojony jak zwykły kotlet na patelnię, a potem nic dziwnego, że to jakieś twarde jak łyko, żylaste i nie do połknięcia. A przecież można go zamarynować, naszpikować zamrożoną słoninką, obsmażyć na gorącym tłuszczu w całości, by pozamykać pory,a następnie piec w piekarniku polewając od czasu do czasu powstałym przy tej "akcji" sosie i mięso jest soczyste i kruche że palce lizać! Można??? Można!!!!!   I tak jak napisał Kolega Świstak-cyt. "to nie filet z broilera o rybim smaku i zapachu,który potraktowany czymkolwiek będzie ciut lepszy od samego siebie..." . Uważam, że każdy rodzaj mięsa można przygotować tak, że ciężko będzie uwierzyć, że zjedliśmy baraninę, koźlinę lub jagnięcinę,lecz do tego potrzebne jest choćby minimum wiedzy i odrobinę chęci. Koniny nigdy nie jadłem i pamiętam tylko z czasów swojego dzieciństwa jak ojciec przynosił(czasem) cienką kiełbasę lecz w dwa razy(mniej-więcej) grubszej kiszce niż obecna np. toruńska i niby była to kiełbasa z koniny. Lecz czy była na pewno-tego się pewnie nigdy nie dowiem...... .

DB
Łuk- PSE X-Force Dream Season 28"  80#
Celownik- TruGlo Tru Site Xtreme Micro Adjust8pin
Podstawka- QAD Ultra Rest HD Camo
                 Trophy Ridge Revolution
Kołczan- Shooter 6
Spust- Scoot Rhino Release
Strzały-A/C/C Pro Hunting 300, FMJ 300.

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Odp: POLOWANIE W AFRYCE.. HARDCORE
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 12, 2011, 08:20:07 pm »
Baraninę też i pieruńsko szminką zajizdzało i wełną.

Miałem wielokrotnie okazję spożywać baraninę przyrządzoną po arabsku (w Arabii), oraz wg naszych receptur. Muszę ze smutkiem stwierdzić, że bez najmniejszego porównania (niestety na korzyść arabskiej).
Zastanawiałem się skąd taaaka różnica, która powoduje, że to pyszne mięso - nie jest powszechnym polskim specjałem, mimo, że nawet w Europie, w krajach śródziemnomorskich, baranina jest drogim delicjum.
Jedną z hipotez jest pasza która odżywia baranie organizmy. W Arabii baranki rzadko wcinają soczystą zieloną trawę - jakiej baranki polskie mają pod dostatkiem. Żywią się głównie lichymi porostami na kamienistych terenach. Teoria mówi, że to zróżnicowanie paszy wpływa na intensywność zapachu baraniny,...która wielu rodakom psuje przyjemność jej spożywania.
problem chyba leży w selekcji osobników do uboju bo w Polsce hoduje się niekoniecznie na mięsko jak również w doborze poszczególnych rodzajów mięska z takiego baranka no i zapewne w tradycji i procesie przyrządzania. Nie doszukiwałbym się tutaj problemów paszowych o ile zwierzęta nie są karmione jakimś sztucznym świństwem. Myślę że niejeden polski góral mógłby zawstydzić niejednego Araba. Inna sprawa że oni tam mają sporo więcej przypraw a w szczególności wyspecjalizowanych w zabijaniu zapachu (i nie tylko).

Marcin Borowski

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 664
  • operator bloczka
Odp: POLOWANIE W AFRYCE.. HARDCORE
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 07, 2012, 10:31:23 pm »
HYHY

Niezły wykop zrobiłem. Ale znalazłem 'fajny' filmik http://www.youtube.com/watch?v=wt9pUraM4u4&

TRG7 59# / Strother SX1 70#
Axcel Achive/  accutouch + CBE/x41/x31...
Nap Smartrest /Vapor limb driver
BeeStinger microhex 33",15",12"
"czekulatka" insideoutX
Vap V1 400/ X-buster 400/ eclipse 2315
W wolnych chwilach tradycyjny kijek i bambusy z Aliexpres