Dzisiaj niestety podczas strzelania pękły mi aż 3 nasadki (2 lekko, po prostu przy strzelaniu spadają, jedna totalnie połamana)
To odpadają w całości czy się wyłamują ?
cóż to za strzały drewniane i skąd ?
co do Twojej bardzo "świeżej" techniki
to też trudno powiedzieć nie widząc...
Może to być zarówno wina kiepskich nasadek, zbyt grubej cięciwy(choć w przypadku Diany to mało prawdopodobne), błędów strzelającego jak i wszystkiego po trochu...
Napisz coś więcej...bo ciężko cokolwiek powiedzieć...
PS
Prawdę mówiąc nasadki pękają/łamią się głównie w sytuacji trafienia w nią inna strzałą a czasem także w rezultacie uderzenia strzały w twardy cel ( np.nieszczęśliwie "wymacany" w gruncie kamień)
Wyłamanie zupełnie nowej,nieuszkodzonej nasadki w trakcie strzału przy odpowiedniej grubości cięciwy praktycznie nie powinno mieć miejsca...
W przypadku strzał drewnianych z osadami wypiłowanymi bezpośrednio w promieniu, wyłamanie w trakcie strzału może nastąpić wówczas gdy osada jest zrobiona niestarannie- np. wypiłowana skośnie(a nie równolegle do osi promienia) albo nacięta jest samym brzeszczotem bez obróbki iglakami...
Nasadki plastikowe są symetryczne, identyczne sztuka w sztukę i klejone na równie symetrycznie zatemperowany promień - stąd o jakiekolwiek odchyłki od osi "raczej"
trudno...