Autor Wątek: Przeprost w łokciu  (Przeczytany 10933 razy)

Mehu

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
Przeprost w łokciu
« dnia: Marzec 30, 2011, 08:02:31 pm »
Dopiero co kupiłem łuk i nigdy wcześniej nie przykuwałem specjalnej uwagi do mojej wady łokcia (wygina się też trochę w drugą stronę). Podczas strzelania mój łokieć znajdował się na drodze cięciwy więc na początku obiłem sobie nieźle rękę powyżej łokcia. Później zacząłem strzelać zwracając na to uwagę, miałem po prostu trochę zgięty łokieć (we właściwą stronę). Jeżeli się nie mylę to karwasz osłania jedynie ramie do łokcia. Czy mógłby ktoś mi polecić jak osłonić pole powyżej łokcia albo jakąś konkretną technikę strzelania? I jeszcze pytanie: czy strzelanie z ugiętym lewym łokciem (ręka łuczna) jest (bardzo) nieprawidłowe?

Pan Bozia

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Przeprost w łokciu
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 30, 2011, 08:46:42 pm »
sam mam dokladnie ten sam problem, ale nie widzialem jeszcze nic takiego. Pozostaje chyba jedynie nie-blokowanie stawow i lekkie ugiecie :)

Andrzej Rubach

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: Przeprost w łokciu
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 30, 2011, 08:48:18 pm »
Witaj Mechu !!!

Mój syn ma ten sam problem,pomogły dwie rzeczy.Pierwsza to długi karwasz,dostaniesz go np.w łuksporcie "ochrona przedramienia długa"tak to się u nich nazywa.Druga rzecz jest super opisana na tym forum w dziale łucznictwa tradycyjnego,temat strzelania intuicyjnego,odp nr 46 od rosomaka.I właśnie napinanie do policzka a nie do ust/nosa u nas rozwiązało definitywnie problem.

Pozdrawiam

lukilak1994

  • Gość
Odp: Przeprost w łokciu
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 30, 2011, 08:48:54 pm »
Jest coś takiego;D
http://www.sklepluczniczy.pl/ochraniacze/341-gompy-ab-1.html
co do postawy to niezabardzo moge cos powiedzieć;/

Mehu

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Przeprost w łokciu
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 30, 2011, 09:11:59 pm »
Dzięki wielkie wszystkim za odpowiedź! Zainwestuje w dłuższy karwasz. Kiedy się skupiałem na odpowiednim ustawieniu łokcia traciłem znacznie na celności. Z drugiej strony teraz mam pięknego 15cm siniaka z boku łokcia :)

lukilak1994

  • Gość
Odp: Przeprost w łokciu
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 30, 2011, 09:54:14 pm »
Joopsa, masz racje
ale jeszcze ustawienie nadgarstka odgrywa dużą role

Wookie

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 92
Odp: Przeprost w łokciu
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 08, 2011, 06:35:16 pm »
Dopiero co kupiłem łuk i nigdy wcześniej nie przykuwałem specjalnej uwagi do mojej wady łokcia (wygina się też trochę w drugą stronę). Podczas strzelania mój łokieć znajdował się na drodze cięciwy więc na początku obiłem sobie nieźle rękę powyżej łokcia. Później zacząłem strzelać zwracając na to uwagę, miałem po prostu trochę zgięty łokieć (we właściwą stronę). Jeżeli się nie mylę to karwasz osłania jedynie ramie do łokcia. Czy mógłby ktoś mi polecić jak osłonić pole powyżej łokcia albo jakąś konkretną technikę strzelania? I jeszcze pytanie: czy strzelanie z ugiętym lewym łokciem (ręka łuczna) jest (bardzo) nieprawidłowe?

Twój problem może odnosić się do ustawienia łokcia ręki trzymającej łuk. Spróbuj obrócić sam łokieć do wewnątrz (w stronę łuku), dobry sposobem na to jest najpierw ,,zrobienie" ;D kciuka do góry (tak jakby Cezar chciał ocalić gladiatora) potem obrócić kciuk z łokciem do wewnątrz w pozycji pionowej, na końcu wystarczy obrócić sam nadgarstek do odpowiedniej pozycji (nie ruszając łokcia).

P.S. Pamiętaj aby przy tych manewrach nie ruszać łopatki!

Pozdro
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 08, 2011, 06:37:12 pm wysłana przez Wookie »

preddy

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 95
  • Walk Softly... And Carry A Big Gun
Odp: Przeprost w łokciu
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 10, 2011, 12:32:55 am »
Cezar nieco inaczej "ocalał" gladiatorów... :)
Nie mogłem się oprzeć ;)
Co do inwestycji w siebie, zgadzam się w 200%, to może wyrównać genetyczne "niedociągnięcia", lecz jest nieco pracochłonne i nie każdy to lubi.
Zabieg z łokciem i kciukiem też ciekawy, ale ja bym pokombinował... z lustrem w pobliżu i nie za dużą siłą naciągu - łatwiej będzie weryfikować błędy.
Przeprostem bym się nie zrażał, ja mam nawykowe zwichnięcie obu stawów barkowych i żyję ;)
Pozdrawiam,
preddy
Taki recurve w liście...

Mam też czapkę Hoyt'a camo...:)

Rosomak

  • Gość
Odp: Przeprost w łokciu
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 10, 2011, 10:40:05 am »
Przeprost  w łokciu i uderzenie cięciwy o rękę można zniwelować jeszcze na inne sposoby..
Na przykład stopa wykroczna - lekko przesunąć na lewo od linii strzału (dla praworęcznych) - bardziej "otworzyć" ciało na cel.
Albo lekko po skosie chwytać majdan- znaczy się poluzować uchwyt i przekręcić łuk odchylając cięciwę od ręki . Łuk jest wtedy trzymany podobnie do łuku strzelającego kulkami gdzie majdan przy strzale "musi zejść z drogi" wyrzucanej kulki . :)

Mehu

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Przeprost w łokciu
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 15, 2011, 07:22:47 pm »
Hm, nie zwróciłem uwagi że aż tyle odpowiedzi tutaj otrzymałem. Co do ćwiczenia na siłowni w celu korygowania tej wady nie jestem taki pewny. Około 3 lata regularnie ćwiczyłem na siłowni dopóki lekarz mi tego nie zakazał - właśnie z powodu przeprostu oraz wady wzroku. Póki co aktywnie pływam, ale też jakoś nie chce to pomóc. Na dzień dzisiejszy (2 tygodnie strzelania) zakupiłem karwasz ale i uczę się kontrolować zgięcie w łokciu.