cześć!!
nazywam sie Marcin, mam 26 lat jestem absolwentem Wrocławskiego AWF-u. Kilka lat wstecz miałem kontakt z łucznictwem klasycznym (oczywiście amatorsko, nazwy łuku już nie pamiętam wiem tylko tyle ze majdan był w kolorze zielonym i był produkcji radzieckiej). Od pewnego czasu mam zamiar na nowo zacząć przygodę z tym sportem jednak teraz w wersji bloczkowej
Jako nowicjusz nie obyty z tego rodzaju sprzętem, będę miał pewnie sporo pytań i wątpliwości. Proszę o wyrozumiałość
Pozdrawiam wszystkich!
PS. czy są tu jacyś łucznicy z Wrocławia?