Piękne dzięki N za odpowiedź.
Pobawiłem się z tym dopasowaniem cięciwy , założyłem tłumiki i po prostu skręciłem ją tak , by BH wyniosło na chwilę obecną 8" .
Szczerze mówiąc jestem jak na początek pozytywnie zaskoczony tym łukiem. Jak na 65# jest bardzo dynamiczny. Nie wiem jaką mają wytrzymałość łuki Samick'a ale mam nadzieję że troszkę mi posłuży Przy zakładaniu cięciwy i przy pierwszych strzałach myślałem że po prostu go złamię ha ha. moja długość naciągu to 28" więc nie powinno stać się nic złego.
Nie ma za co...ja również jestem ze swojej 65-tki bardzo zadowolony- zwłaszcza że jeszcze o dobry cal ją przeciągam
Mój egzemplarz trzyma się bardzo dobrze...jednak podejrzewam ze z ff nie byłoby już tak wesoło.
Jak już napisał kolega Świstak przy Twojej długości naciągu nic złego nie powinno się stać...
Co do możliwości tego wariantu SHB : przy celowaniu metodą "na grot"- punkt"zero"(czyli taki w którym punkt celowania pokrywa się z miejscem trafienia)znajduje się mniej więcej na dobrych 70 metrach
wynik niezły gdy weźmiemy pod uwagę że uzyskiwany na stosunkowo wolnej i dodatkowo wytłumionej cięciwie z dakronu...
Niestety na małych odległościach-tak poniżej 10 metrów strzela z niego się trochę " na pamięć"
krótki majdan z niskim oknem zasłania cel częściowo lub całkowicie.
Co nie zmienia faktu że jest to łuk bardzo szybki; strzała leci po bardzo płaskim torze i na typowych dystansach 3D w zasadzie nie trzeba wprowadzać żadnych poprawek na wysokość lub są one minimalne. ..
Odpowiednia do tego naciągu cięciwa z dakronu powinna mieć nie mniej niż 16 nitek.
Używam strzał Easton Powerflight i Beman ICS hunter o par. 340 i wkręcanych 100 gr. grotach, lotki pierzaste 5-5,5 calowej długości.
Podstawka Bear-strzelam z półki.
Zwykle łączę ze sobą techniki celowania "na grot" z "na odstęp"...czasem odrobina intuicji również nie zawadzi
Miłego dnia