Autor Wątek: Witam łuk PSE mach 6, na sprzedaż !!! dla wymiatacza, 90-110!!! funtów naciągu  (Przeczytany 14789 razy)

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Odp: Witam łuk PSE mach 6, na sprzedaż !!! dla wymiatacza, 90-110!!! funtów naciągu
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 20, 2011, 07:07:07 am »
Dobrze że są uśmieszki bo bym pomyślał że masz jakiś kompleks

[/quote]

Wygląd Pudziana jeszcze o niczym nie decyduje, bo oprócz siły ważna jest również odpowiednia technika(w tym wykorzystanie mięśni na co dzień nie trenowanych) i odpowiedni trening psychologiczny  :)

"Bywalec siłowni" , który nigdy nie strzelał z łuku najprawdopodobniej się zes** albo dostanie ruptury już przy o połowę słabszym naciągu...no ale to tylko moje spojrzenie przez pryzmat łuków tradycyjnych*, może w przypadku łuków bloczkowych jest z tym trochę "łatwiej" ;)

pozdr

PS

mała ciekawostka:
...Typowa angielska strzała bojowa, tzw."Quarter Pound" (promień bagatela pół cala średnicy) ważyła często powyżej 1/4 funta(113,4grama)...


[/quote]

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Odp: Witam łuk PSE mach 6, na sprzedaż !!! dla wymiatacza, 90-110!!! funtów naciągu
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 20, 2011, 07:15:54 am »
mam klasyka 55# i na zlocie paralotniowym skutecznie strzelała z niego drobna kobieta, która miała pierwszy raz do czynienia z łukiem. Fakt że babka z "jajami" i w kompleksy wprowadziła kilku facetów. Co do 100# w bloczku to miałem okazję naciągać. Właściciel to kawał chłopa. Ja też swoją masę mam więc podszedłem do tematu w pierwszym momencie "siłowo". Nie dało rady. Dopiero technicznie. Właściciel tego łuku miał poważne problemy z barkiem bo coś sobie urwał. To był finał próby strzelania na kacu. Tak czy inaczej rozbudowane mięśnie pomagają. 70# naciągam od niechcenia a 60# to jak zabawkę bez żadnej techniki a nie wyglądam jak Pudzianowski i nie biegam na siłownie.

G.

Nie zły brytan z tego łuku. Tak czytając o tym pływaku, bywalcu siłowni to się trochę dziwie że 55# miał problem. Ja bez przygotowania 70# parę razy w sklepie jak patrzyłem jaki mogę kupić. I to palcami. Wiadomo że aby strzelanie było przyjemne i mogło długo trwać trzeba skręcić trochę bo ramie lekko czułem na drugi dzień. Myślę że wśród łuczników z naszego forum na pewno są tacy co poradzili by bez problemu. Choć jestem laikiem to powiem że ma to chyba tylko sens do łowiectwa ale ciekawostką jest.

N

  • Gość
Odp: Witam łuk PSE mach 6, na sprzedaż !!! dla wymiatacza, 90-110!!! funtów naciągu
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 20, 2011, 04:16:18 pm »
Dobrze że są uśmieszki bo bym pomyślał że masz jakiś kompleks
A to dobre  ;D

mam klasyka 55# i na zlocie paralotniowym skutecznie strzelała z niego drobna kobieta, która miała pierwszy raz do czynienia z łukiem. Fakt że babka z "jajami" i w kompleksy wprowadziła kilku facetów. Co do 100# w bloczku to miałem okazję naciągać. Właściciel to kawał chłopa. Ja też swoją masę mam więc podszedłem do tematu w pierwszym momencie "siłowo". Nie dało rady. Dopiero technicznie. Właściciel tego łuku miał poważne problemy z barkiem bo coś sobie urwał. To był finał próby strzelania na kacu. Tak czy inaczej rozbudowane mięśnie pomagają. 70# naciągam od niechcenia a 60# to jak zabawkę bez żadnej techniki a nie wyglądam jak Pudzianowski i nie biegam na siłownie.

G.

W Twojej z kolei wypowiedzi nie ma żadnych "uśmieszków" więc zgodnie z tym co napisałeś można pomyśleć że.... :) wybacz nie mogłem się powstrzymać ;)

ale wracając do tematu...
Nie wiem jaki to łuk ale 55# to już nie "klasyk"...no,chyba że to jeszcze POLSPORT Kondor pamiętający czasy gdy sportowcy strzelali z łuków których większość dzisiejszych zawodników nie byłaby w stanie "udźwignąć" ...

To że naciągnęła go drobna kobieta bez doświadczenia to godne podziwu(chociaż z pewnością odczuła później jego działanie w swoich mięśniach ;) )...a jeśli rzeczywiście była drobna to zasięg jej ramion ograniczył też długość naciągu i realna siła była niższa od nominalnej...co nie zmienia faktu że i tak silna z niej "babka"... :) z drugiej zaś strony dłuższy niż kilka strzałów kontakt z tym łukiem (bez odpowiedniego treningu) mógłby nie być dla niej zbyt zdrowy...

Tak na marginesie: co znaczy "strzelała skutecznie" ? mógłbyś to bardziej sprecyzować ? ;)

pozdr

PS
Strzelanie z silnych łuków wymaga odpowiedniej techniki bo siła(choć nieodzowna) to jednak nie wszystko- o czym już wcześniej wspomniałem i o czym sam się zresztą przekonałeś.

Ja też swoją masę mam więc podszedłem do tematu w pierwszym momencie "siłowo". Nie dało rady. Dopiero technicznie.

A tak abstrahując od wszystkiego nie chodzi o to by móc jedynie naciągać i strzelać z silnego łuku bo to połowa sukcesu ale by za każdym razem strzelać z niego celnie i powtarzalnie...
« Ostatnia zmiana: Styczeń 20, 2011, 04:43:17 pm wysłana przez N »

PK

  • Gość
Odp: Witam łuk PSE mach 6, na sprzedaż !!! dla wymiatacza, 90-110!!! funtów naciągu
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 20, 2011, 10:09:08 pm »
Z łukiem jest jak z robieniem pompek - nikt nie pyta ile kilo dźwigasz w czasie wykonywania jednej pompki, tylko ile tych pompek zrobisz  :).
Podobnie w łucznictwie nie jest ważne czy naciagasz łuk 50# czy 80#, tylko czy trafisz z niego tam gdzie chcesz 100x pod rząd.

pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
Odp: Witam łuk PSE mach 6, na sprzedaż !!! dla wymiatacza, 90-110!!! funtów naciągu
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 21, 2011, 11:39:14 am »
Hej, ten koleś na kacu.. (ja słyszałem, że z kolegami na gazie był:P) co sobie naderwał co nie co.. to wcześniejszy właściciel tego łuku, o którym tu mowa :P jak był facet w formie to na skręconym na maxa strzelał normalny trening, nawet sobie 2 godzinki.. "pykał zwyczajnie do tarczy" także można, jak ktoś ma fizjologicznie predyspozycje dobre, ale nie pozostawia to złudzeń, że trzeba i tak trenować, technika techniką ale trzeba mieć te mięśnie spore i rozruszane. :] Swoją drogą ciekawi mnie jak tam nabywca sobie poczyna z tym łukiem.. ? Czy strzela coś? Czy bardziej jako ozdoba?  ;D
« Ostatnia zmiana: Styczeń 22, 2011, 01:59:02 pm wysłana przez piter87 »
zapalony łucznik

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Teraz się zorientowałem że to ten sam łuk "mieszkowy" :) o którym pisałem że naciągałem. rozwijanie tego wątku na forum to nie najlepszy pomysł. jestem ciekaw z czego teraz strzela :) może się da do Grzybowa wyciągnąć.


Hej, ten koleś na kacu.. (ja słyszałem, że z kolegami na gazie był:P) co sobie naderwał co nie co.. to wcześniejszy właściciel tego łuku, o którym tu mowa :P jak był facet w formie to na skręconym na maxa strzelał normalny trening, nawet sobie 2 godzinki.. "pykał zwyczajnie do tarczy" także można, jak ktoś ma fizjologicznie predyspozycje dobre, ale nie pozostawia to złudzeń, że trzeba i tak trenować, technika techniką ale trzeba mieć te mięśnie spore i rozruszane. :] Swoją drogą ciekawi mnie jak tam nabywca sobie poczyna z tym łukiem.. ? Czy strzela coś? Czy bardziej jako ozdoba?  ;D

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
klasyk to SamWha i ma 50# z hakiem. Chciałem go kiedyś sprzedać ale teraz to ma już wartość sentymentalną i zdobi półkę w sypialni. Skutecznie strzelić to znaczy wysłać strzałę w kierunku piankowej maty. strzałów było kilka i babka na drugi dzień nie narzekała :) wręcz była podekscytowana. Jak się chce to można.

j4c3k

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 30
Odp: Witam łuk PSE mach 6, na sprzedaż !!! dla wymiatacza, 90-110!!! funtów naciągu
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 13, 2011, 01:56:31 am »
Swoją drogą ciekawi mnie jak tam nabywca sobie poczyna z tym łukiem.. ? Czy strzela coś? Czy bardziej jako ozdoba?  ;D

Strzelam z ustawioną siła na około 95#, i jak dotychczas jestem cały i zdrowy. Chociaż wydaje mi się czasem, że mam jedną rękę dłuższą a drugą krótszą.  ;D
100 strzałów na trening z niego na razie nie dam rady strzelić ale 30-40 już tak. Potem zmęczęnie daje o sobie znać i pogarsza się celność. Rozrzut na 30m ma nieco większy niż Stinger, ale to zapewne wina strzał. Strzały to odpowiednio dociążone Gamegetter 2117 o długości 27 cali i wadze 600 grain i są do tej siły naciągu za miękkie, ale na zakup Axisów FMJ DG na razie nie mam funduszy.
Tak poza tym pomimo że łuk jest nieco długi - przy DL 30" ma niecałe 40" ATA, i trochę ciężki około - 3,5 kg, to nawet dość przyjemnie się z niego strzela. Jestem bardzo zadowolony z zakupu tego "Potwora".  :D


Pozdrawiam
PSE Mach-6  120#  29,5"          PSE X-Force 6 70# 29" 
Slider No name,                        PSE USA Spirit 70# 29"
MH 'M1' T.M. Hunter Overdraw,
Konstrukcja własna,
J.Fletcher '44 Caliper,
Easton X7 2317 -830 grain

eM

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 92
    • Towarzystwo Łucznicze 3D w Rudzie Śląskiej
Odp: Witam łuk PSE mach 6, na sprzedaż !!! dla wymiatacza, 90-110!!! funtów naciągu
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 13, 2011, 10:54:40 am »

 Strzały to odpowiednio dociążone Gamegetter 2117 o długości 27 cali i wadze 600 grain i są do tej siły naciągu za miękkie, ale na zakup Axisów FMJ DG na razie nie mam funduszy.

Pozdrawiam


O ile sie nie myle to GG 2117 maja spin 400, wiec wystarczy ze kupisz sobie gg o spinie 340 albo najlepiej 300 i z grotem 100gr. IMo powiiny dac rade:)

Pozdrawiam!
HOYT Katera XL
TruBall Stinger, Cascade 10 Double
NAP Apache
Tru Glo Micro Bright DDP
Elite Hunter Stabilizer
Easton Bloodline


http://lts3d.private.pl/

caro777

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Fan kijka, kółka i sznurka
Odp: Witam łuk PSE mach 6, na sprzedaż !!! dla wymiatacza, 90-110!!! funtów naciągu
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 25, 2011, 07:08:32 pm »
Jako trening łuczniczy polecam wspinaczkę skałkową, którą osobiście uprawiałem zanim zacząłem strzelać.
Jestem drobnej budowy i do tego mam długie ręce, mimo to strzelanie z palców z 75# łuku praktycznie w ogóle mnie nie męczyło.
Wspinanie ma tą zaletę, że w przeciwieństwie do siłowni rozwija każdy mikromięsień w dłoniach.
Dla ciekawości dodam, że każdy lepszy wspinacz potrafi się podciągnąć na drążku na jednej ręce (przy naciąganiu łuku pracują podobne mięśnie). Najlepsi robią to na faku :)
http://www.youtube.com/watch?v=2oOF1FaVUtQ
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2011, 07:18:40 pm wysłana przez caro777 »

pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
Odp: Witam łuk PSE mach 6, na sprzedaż !!! dla wymiatacza, 90-110!!! funtów naciągu
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 25, 2011, 07:35:57 pm »
...taaa!!! ;D i jeszcze się podciągasz na małym paluszku jedną ręką?? :P

..a tak na poważnie, to znałem kiedyś takiego skałkowca łucznika, co na jednym małym paluszku się podciągał !
zapalony łucznik

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Odp: Witam łuk PSE mach 6, na sprzedaż !!! dla wymiatacza, 90-110!!! funtów naciągu
« Odpowiedź #41 dnia: Kwiecień 11, 2011, 05:23:11 pm »
niech zgadnę
przytyło się chłopakowi ? :)
coś na ten temat wiem