Witam
Nabyłem łuk i jest już u mnie od kilku dni, ale chwalę się dopiero teraz ponieważ chciałem go pomierzyć i poważyć, a żeby to zrobić potrzebna była nowa cięciwa, którą musiałem upleść.
Wymieniłem cięciwę, pomierzyłem, poważyłem i oto wyniki.
Długość naciągu regulowana co 0,5?? w zakresie od 30?? do 32 ??
Siła naciągu w zależności od długości naciągu;
32?? - 128-130#
31?? - 112-115#
30?? - 98-100#
Waga wisząca w zakresie do - 224# (100kg), którą użyłem nie jest typowo łucznicza, więc pomiar może być niezbyt dokładny. Jakiś rok temu weryfikowałem tą wagę z elektroniczną Eastona i różnica pomiaru mojej wynosiła około 4-5# mniej. Wyniki podane wyżej są ze wskazań mojej, bez poprawek na różnicę.
Nie wiem dla kogo był robiony ten łuk i kto z niego strzelał, ale moja szczena leży na podłodze!!!
Odkręciłem ramiona o 4,5 obrotu przy 30?? dl. - siła zmniejszyła się do około 85 # i na takiej da się już z niego strzelać w moim wykonaniu, chociaż ręka łuczna nieco drży? Nie mam do niego odpowiednich strzał, te które mam są za miękkie, więc na razie sobie nie postrzelam.
Najpierw jednak będę musiał nabyć hantelki i zostać pakierem, bo będzie ze mną krucho...