Jak dla mnie wymienne ramiona są raczej plusem niż minusem...przecież w razie ich połamania, taniej jest kupić nowe niż cały łuk; Ramiona można wymienić także w przypadku chęci zwiększenia "tonażu" bez potrzeby nabywania całości...
Zniszczenie ramion rzadko ma gwałtowny przebieg(chyba że jest to efekt suchego strzału)- często "dają" użytkownikowi ostrzegawcze znaki w postaci, np. bledszego/jaśniejszego koloru laminatu w "zmęczonym" miejscu, itp...
Przy słabszych naciągach połamanie majdanu łuku TD w efekcie złamania ramion/ramienia jest rzadkim "osiągnięciem"...
Łuki składane są również wygodniejsze w transporcie od łuków jednoczęściowych... chociaż nie wyglądają tak "rasowo" ;p
no ale to tylko moje zdanie...
Na koniec dwa pytanka: Jak przechowujecie i transportujecie swoje łuki (chodzi o pokrowce, torby)
Osobiście używam oryginalnego, dołączanego do łuku pokrowca...cięciwa zawsze na zluzowanym łuku-jednym uchem na dolnym gryfie a drugim-poprzez gumową pętlę na gryfie górnym...przechowywane zawsze w poziomie z dala od grzejników, kaloryferów, wilgoci a latem nigdy w intensywnie nagrzewanych pomieszczeniach czy "piekielnym"wnętrzu rozgrzanego Słońcem samochodu...
...jakimi kryteriami kierować się przy zakupie cięciwy (oczywiście dacron).
Cięciwa powinna być krótsza od łuku o jakieś 3-4" (nie może być za krótka,
minimalnie za długą można skręcić pamiętając o utrzymaniu się w zalecanym przez producenta zakresie BH); dopasowana do siły naciągu- czyli posiadać odpowiednią liczbę nitek, np do łuku 40 # odpowiednia liczba nitek to nie mniej niż 12...cały czas mowa o Dacronie...
W zależności od rodzaju podstawki Twoje strzały mogą mieć lotki gumoplastikowe lub pierzaste...