Nie tnijcie strzał piłką ani brzeszczotem! Rozkleja się wtedy karbon od aluminium!
Najlepszym rozwiązaniem jest sposób przedstawiony wyżej z Dremelkiem. Najważniejsze jest to aby obracać strzała podczas docinania aby krawędź była cięta pod wszystkimi kątami działania siły - wtedy nie strzępi się w jedną stronę.
Swego czasu cięliśmy strzały aluminiowe na obozie... za pomocą 5 gwoździ i pilnika trójkątnego, wbitego w... kant łóżka. Też się da i też jest dobrze (obracanie), ale do carbonów nie polecam.
No, i pamiętajcie żeby od wewnątrz krawędź rurki wyszlifować.