Tak, mój celownik Cartel Midas Max, też niekiedy miewał problemy z luzowaniem się śrubek. Sytuacja poprawiła się znacznie po wytłumieniu celownika naklejanymi "pastylkami" tłumiącymi.
Rozumiem , że chodzi o śrubki mocujące do majdanu? Rzeczywiście tłumiki dają dużo? Pewnie będę musiał zakupić. Czy przy wyższych jakościowo celownikach też niezbędne jest (jak w tym przypadku) korzystnie z małych tłumików?
Miałem również kłopoty z lipkiem Cartela (które kupuje się osobno) - w którym pojawił się problem z gwintem... i dwukrotnie w ważnym momencie zawodów sportowych oprócz strzały, w kierunku tarczy poszybowało szkło wraz z mocującą obręczą i uszczelką... .
Z którym fi 42 czy fi 29? czym właściwie się różnią (fi 42 posiadam), problem z gwintem? tzn. nie wytrzymała nakretka na gwincie śruby? A co powiesz na temat Spigarelli Las Vegas? czy to ta sama jakość tylko cena wyższa za lepszą firmę?
Nie polecam tego celownika do zastosowań zawodniczych ... ale do rekreacyjnego strzelania na łące - wystarczy w zupełności, a jego cena to 1/4-1/3 cen profesjonalnych celowników tarczowych.
szkoda, że jest aż taki dysonans między tym co mam...
Ten celownik co mam jest trochę inaczej wykonany niż MIDAS MAX (zwłaszcza konstrukcja wózka; jest na śrubie), natomiast trochę podobny do MIDASA HUNTER, cóż zobaczymy jak wyjdzie po testach długowieczności
i odporności, jedyne co mnie na razie wkurza do dołączane śrubki na krzyżak wkręcane w majdan do powyższych celowników w rozmiarze XS
, musiałem użyć śrubek z TOXONICSA myśliwskiego.