Autor Wątek: Dalmierz na zawodach.  (Przeczytany 3436 razy)

kobusz

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 90
Dalmierz na zawodach.
« dnia: Maj 13, 2010, 08:38:24 am »
Witam,
mam pytanie do wszystkich biorących udział w zawodach łuczniczych.
Noszę się z zamiarem zakupu bądź dalmierza o dużym powiększeniu bądż lornetki z dalmierzem - tzn. sprzętu który będzie zastępował również lornetkę.
        Czy jest jakakolwiek szansa na możliwość wykorzystania w zawodach 3D takiego sprzętu - lornetki?
Oczywiście nie wykorzystując/blokując  lub wyłączając funkcje pomiaru odległości.
Po prostu nie chciałbym kupować dwóch produktów.
Ciekaw jestem Waszego spojrzenia na temat....
       Sprawa jest wątpliwa a ani ja ani nikt inny rozumiem, że nie ma na celu oszukania kolegów i nie chciałbym aby taką wątpliwość ktoś miał podczas zawodów...
Tylko czy sędziowie dopuszczą taką sytuację i w jaki sposób i czy wogóle są w stanie "unieszkodliwić" w sposób satysfakcjonujący współzawodników taki dalmierz.
pozdrawiam

@(o.o)@

  • Gość
Odp: Dalmierz na zawodach.
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 13, 2010, 08:52:54 am »
Szansa na wykorzystanie jest... ale jednorazowa. Koledzy z grupy pod koniec zawodów zgłoszą sędziemu, że posługujesz się dalmierzem i zostaniesz zdyskwalifikowany.

Też zastanawiałem się co w takim wypadku zrobić - doszedłem do wniosku, że trzeba kupić lornetkę i nauczyć się strzelać tak, żeby dalmierz nie był potrzebny. Ot co.

kobusz

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 90
Odp: Dalmierz na zawodach.
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 13, 2010, 09:10:11 am »
Widzisz ... oszukiwanie w zawodach to sprawa niehonorowa ... zresztą co za frajda wygrywać z dalmierzem ... zawody 3d straciłyby sens ...

Pytanie raczej brzmi czy jest możliwość dopuszczenia przez sędziów ... i kolegów po łuku ... takiego sprzętu do zawodów ... nie wiem blokując w sposób czasowy i jednoznaczny zasilanie dalmierza ... może Wy macie jakiś pomysł.... może istnieje jakiś typ lornetko- dalmierza, który posiada jakąś możliwość specjalnego zablokowania...




Hungry

  • Gość
Odp: Dalmierz na zawodach.
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 13, 2010, 09:39:59 am »
na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że na zawodach tarczowych możesz to ustrojstwo stosować bez przeszkód :)

kissielec

  • Gość
Odp: Dalmierz na zawodach.
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 13, 2010, 09:53:52 am »
Regulamin EAA mówi, że:

8.1.4. Mierzenie dystansu jest zakazane. Wszystkie dystanse muszą być oceniane gołym okiem  przez zawodnika. Korzystanie z ?technik podglądu?, które korzystają z wyposażenia lub części ciała łucznika do określenia dystansu jest zabronione.
Naciąganie łuku bez strzały i kierowanie go na cel jest zabronione.
Żadne znaki (za wyjątkiem wykonanych przez producenta) na wewnętrznej stronie górnego ramienia, służące do oceny dystansu lub wykorzystania jako odniesienie dla celowania, nie są dozwolone. Reguła ta obowiązuje dla wszystkich kategorii i stylów.
8.1.5. Lornetki i lipka bez niewłaściwych znaków są dozwolone jeśli zostały sprawdzone
przez sędziego. Łucznicy mogą nosić ?karty celów? pokazujące obrazek lub opis celów, do których mają strzelać, ale nie mogą robić żadnych znaków ani notatek na tych kartach.
Notatki są niedozwolone, z wyjątkiem notatek dotyczących normalnych ustawień celownika
łucznika (wliczając notatki dotyczące kąta strzału i oceniania dystansu, itp.).


W tym świetle, posługiwanie się lornetką która posiada jakiekolwiek podziałki... lub funkcję dalmierza (!) - jest absolutnie niemożliwe, bez względu na to czy w tej lornetce będą baterie zasilające czy nie... Sędzia może je wyjąć, a zawodnik włożyć inne. Punkty zdobyte w atmosferze nieufności i podejrzeń konkurentów -  nie cieszą, więc w takim wypadku start w 3D również byłby pozbawiony sensu.

Natomiast szkła powiekszające czy to w celownikach czy lornetkach - mogą być używane - i są.... do ustalenia punktu w który należy celować. Co prawda rzeczywiste zwierzęta rodzą się... nie wiedzieć czemu  ;)...bez wymalowanych stref, a figury 3D posiadają je celowo wykonane w sposób możliwie najmniej widoczny - więc wg mojej subiektywnej oceny - jakiekolwiek podglądanie tych stref a nie bazowanie na anatomicznej wiedzy - nie licuje z duchem tych zawodów,... ale już trudno, trzymajmy się regulaminu.   
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2010, 11:06:18 am wysłana przez kissielec »

kobusz

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 90
Odp: Dalmierz na zawodach.
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 13, 2010, 10:39:39 am »
masz apsolutna rację, że wyjęcie baterii nie wystarczy trzeba jakoś zablokować możliwość ich włożenia ... co do podziałki to jej nie ma jak wyłączysz funkcję dalmierza.
Wiedziałem, że wywołam ostrą dyskusję.
W regulaminie nie ma nic o "uszkodzonej" na czas zawodów lornetce ...
nie planuję oceniać dystansu na zawodach taką optyką tylko wykorzystać jak zwykłą lornetkę czy lunetę chciałem tylko kupić coś przyzwoitej jakości i uniwersalnego jak przyjdzie np. jechać na strzelanie z broni palnej
   Rozumiem, że sprawa jest dyskusyjna ...
"Lornetki i lipka bez niewłaściwych znaków są dozwolone jeśli zostały sprawdzone przez sędziego" - każdy dalmierz jest m.in. lunetą czy lornetką zakładam, że bez niewłaściwych znaków powinien być dopuszczony do zawodów ... i skutecznie zablokowany...
... szkoda tylko, że Koledzy zakładacie, że chcę wszystkich oszukiwać włącznie z sobą przez mierzenie odległości .... nie - szukam możliwości rozwiązania problemu niepotrzebnego zakupu ....

kissielec

  • Gość
Odp: Dalmierz na zawodach.
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 13, 2010, 10:53:46 am »
... szkoda tylko, że Koledzy zakładacie, że chcę wszystkich oszukiwać włącznie z sobą przez mierzenie odległości ....

Jasna sprawa, nikt nie zarzuca Ci chęci oszukiwania....ale każda dyscyplina ma swoje rygory sprzętowe - i kwestie oszczędności czy opłacalności zakupu,...itp. są bez znaczenia.

A najgorsze co może się zdarzyć to zły precedens lub podejrzenia... na zawodach - które w dużej mierze polegają na wzajemnym zaufaniu zawodników... gdyż sędziowie, w przeciwieństwie do zawodów tarczowych - nie patrzą nikomu na ręce i nie są w każdej chwili dostępni.
Generalnie "dalmierz" to na 3D gorzej jak diabeł... i nie twórzmy nadinterpretacji  :).  
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2010, 11:18:12 am wysłana przez kissielec »

@(o.o)@

  • Gość
Odp: Dalmierz na zawodach.
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 13, 2010, 11:20:28 am »
To nie tak, że my twierdzimy, że Ty chcesz oszukiwać. Dajemy Ci do zrozumienia, że wystarczy jedna osoba, która będzie chciała Cię udupić na zawodach i to zrobi. Złośliwie, na sam koniec przy ostatniej figurze... I mimo Twojej uczciwości żaden sędzia nie powie "aa dobra, koledzy, on miał wyłączony dalmierz bo wyjął baterię" bo go zlinczują.

Co do stref na zwierzakach - też właśnie rozmawialiśmy o tym w trakcie zawodów. Sam się dziwiłem po co ktoś ogląda te strefy punktowe, bo przecież wiadomo, że u kopytnych to jest ciut powyżej łopatki i odrobinę w stronę zadu. No i się dowiedziałem, że anatomia sarny jest inna od anatomii sarny. ;D Wystarczy, że zwierzaki były produkowane przez inną firmę i rozmieszczenie stref jest nieco inne. A te dwa centymetry w prawo czy lewo robi zasadniczą różnicę pomiędzy 8 a 10 czy 11 punktami.

kissielec

  • Gość
Odp: Dalmierz na zawodach.
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 13, 2010, 11:31:51 am »
No i się dowiedziałem, że anatomia sarny jest inna od anatomii sarny. ;D

Zupełna racja  :). Są tańsze figurki 3D, gdzie 11-tka widnieje bliżej środka tułowia. Ciężko się do czegoś takiego strzela, bo zwykle po złożeniu - pin przykleja się odruchowo do przedniej nogi zwierzaka, a tu trzeba go przepychać w stronę "zakazanego" brzucha.



 
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2010, 12:08:11 pm wysłana przez kissielec »