Autor Wątek: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)  (Przeczytany 12440 razy)

math

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 05, 2009, 10:41:19 pm »
kolega juz zamuwil monster 7 wiec  po 3 miesiocach sie okaze , ja zchecio pozbede sie swojego reezen 6,5, i kupie z7 ,za tydzien jestem w polsce ale nikt niechce mojego reezen jest bardzo agresywny, bardzo cichy,dynamika jest wspaniala

math

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 05, 2009, 10:45:30 pm »
a co ci wyszlo z testem papierowym .jako masz odleglosc center -sciana od majdanu do srodka szczaly, wiem ze tam so problemy.

Bolko007

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 54
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 05, 2009, 11:43:41 pm »
Łuk owszem zamówiłem, ale dzisiaj dostałem info ze sklepu ze jednak będzie za 6 tygodni i pytają czy tyle zaczekam. Ja mam czas i tak mamy zimę i zaczekać mogę, ale z racji ze oni go jeszcze nie zamówili mogę zmienić na Z7. Kusi ta gładka praca, ale czy Monster 7 jest az tak agresywny ? Czy to aż taki potwor ? :) Jako ze pociąga mnie strzelanie na większe dystanse oczywiście po tym jak już nauczę się strzelać, to możne jednak lepiej Monstera ? Kolega Kissielec pisze ze jest bardziej uniwersalny i lepszy do tarczowego strzelania a ja wiem ze bede chcial za jakis czas strzelać na 70 i wiecej metrów :-) Jednocześnie chce mieć łuk myśliwski, który będzie dobry do 3D. NIe chce wybrać źle bo to nie tak, ze kupuje sobie zabawkę na tydzien tylko dla mnie to tez sporo pieniędzy. Najpierw myślałem o jakimś najtańszym używanym bloczku później jak się naczytałem ze te łuki nie mogą mieć żadnych suchych strzałów odechciało mi się używek i stwierdziłem ze kupie coś w miarę docelowego i z pierwszych 1500zl wyszło, że z osprzętem wydam koło 5000zł. Wiem ze możne nie trafie i za jakiś czas zmienię łuk, ale chciałbym zminimalizować pomyłkę.

http://www.youtube.com/watch?v=AHBZOzO2kYw&feature=related na tym filmiku nie widac zeby zbytnio szarpalo przy strzelaniu ze starszego potworka
Pozdrawiam i wszystkim dziękuje za rady.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 05, 2009, 11:50:42 pm wysłana przez Bolko007 »

zgaszony

  • Gość
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 06, 2009, 08:31:40 am »
Czołem patrzę na Twoje rozterki i zastanawiam się w czym problem, strzelać i tak nie umiesz, jeden i drugi  jest trudnym łukiem myśliwskim, to trochę tak jakbyś chciał zaczynać naukę jazdy od formuły 1 i pytasz czy  pojazd jednego teamu jest lepszy od pojazdu  innego teamu.
Tak między nami jeden i drugi jest super .
Przytoczę przykład z życia.
Namówiłem kolegę Tomo na zakup APY do 3d oraz HOYTA do tarczówki, jego wyniki z APY są znacznie gorsze niż z HOYTA o szczegóły zapytaj sam.
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2009, 03:37:43 pm wysłana przez zgaszony »

tomo

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 592
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 06, 2009, 03:32:52 pm »
Dokładnie tak jak Zgaszony napisał i jeden i drugi łuk Cię przećwiczy ,
Ten sam temat jest na archerytalk i tam większośc stawiam na  wybór Monster7
Pozdrawiam
MATHEWS APEX 7 , PSE SUPRA, MATHEWS HALON X COMP

Bolko007

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 54
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 06, 2009, 04:35:28 pm »
mam trochę inne odczucia niż zgaszony, ale może się nie znam. Jak łuk drogi może być trudniejszy w obsłudze od taniego o podobnych parametrach? Według mnie drogi powinien być stabilniejszy, pracować płynniej być lepiej wykonany a nie podnosić poprzeczkę trudności w jego obsłudze. To tak jak w moim obecnym hobby wędkarstwie droższy spinning był trudniejszy do zarzucania ciężej byłoby holować nim rybę a właśnie jest przeciwnie ma większą energie wyrzutu, mniejsze wibracje, lepsze czucie przynęty, przyjemniejszą akcję w trakcie holu ryby, mniej ryb się spina i jest lżejszy i jeśli kogoś stać to mu powiem żeby kupił sobie  spining za 1000zł zamiast za 200zl bo będzie mu się łatwiej i przyjemniej wędkować. A porównując analogie do samochodów właśnie parę miesięcy temu zmieniłem auto z klasy średniej o niedużej mocy 116KM na auto sportowe z 2x większą mocą i wiesz którym mi się łatwiej i przyjemniej jeździ ? Zgadnij :) Powiem tylko ze tym drugim przy 150km/h czuje się jak tamtym przy 110km/h a przy 200km/h jest tak stabilny ze mogę prowadzić jednym palcem (oczywiście tego nie robie) a ten pierwszy przy tej prędkości wymaga skupienia i non stop korekt toru jazdy.  Zgodzę się tylko, ze krótszy łuk jest trudniejszy i kupie Monstera.

zgaszony

  • Gość
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 06, 2009, 04:52:16 pm »
Witaj Bolko007 ty masz odczucia a ja czasem strzelam.
Kupuj oczywiście co chcesz pytałeś o zdanie i je wyraziłem.
Pozdrawiam

Baila

  • Gość
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 06, 2009, 05:00:17 pm »
Tu nie chodzi o łatwość w obsłudze tylko a przede wszystkim o to, który wybacza więcej braków w technice, a który nie. Jeżeli nie umiesz prowadzić samochodu i nie masz techniki, to będziesz miał problem z prowadzeniem sportowego wózka. Większe niż z prowadzeniem np.starego fiata. Jeśli nauczysz się prowadzić auto, które nie ma wspomagania kierownicy to zdecydowanie lepiej będzie Ci się jeździło kiedy wsiądziesz do auta ze wspomaganiem kierownicy. To samo dotyczy każdej dyscypliny sportowej. Najpierw nauka, technika a dopiero później (niekoniecznie długo później) sprzęt, od którego można wymagać i, który od zawodnika wymaga :).... Pozdrawiam.

arkadio

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 234
  • Bowhunting! I love this game!
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 06, 2009, 08:23:16 pm »
dokładnie tak jest.
Bolko ma odczucia które są jak dla mnie błędne.
komfort to jedno ale technika to drugie.
łuk za 5 tys. nie będzie sam strzelał tak jak auto nie będzie samo jeździło.
Bolko, to Twoje auto jest może i szybkie ale jak wjedziesz na tor gdzie wymagana jest duża technika jazdy i opanowanie to choćbyś miał auto za ponad 100 tys.(nie wiem czym jeździsz teraz) ale wymiecie Ciebie łebek z podwórka w podrasowanej np: Hondzie Civic bo on to auto czuje pomimo, że jest warte 10% Twojego.
pozdrawiam
łuk: PSE X-Force 6 GX 72#, PSE X-FORCE 6 HF 70#
podstawka: Ripcord Code Red
celownik: Viper Predator MICRO 5PIN
stabilizator: SVL S-COIL XL 7"
kołczan: Bohning Lynx 6
spust: T.R.U BALL Copperhead Xtra
strzały: Beman ICS Hunter 300
dalmierz: Leupold

tomo

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 592
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 06, 2009, 08:48:00 pm »
Nie męczmy już Kolegi
Kiedyś zrozumie o czym pisaliśmy.

A Ty Bolko cokowliek byś nie kupił byle by Ci strzelanie sprawiało radość.

Pozdrawiam
MATHEWS APEX 7 , PSE SUPRA, MATHEWS HALON X COMP

kissielec

  • Gość
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 06, 2009, 09:46:17 pm »
...byle by Ci strzelanie sprawiało radość.

Otóż to,
Jeśli mamy nastolatka któremu pstro w głowie i którego trzeba ciągać na treningi, zachęcać i pilnować by się brońBoże nie zraził - to oczywiście droga musi być łagodna i usiana różami - począwszy od słabych i łatwych aż do mocniejszych i trudniejszych łuków.

Ale dorosły facet który wie czego chce ... i ma wolę poważnie się doskonalić, równolegle z pogłębianiem wiedzy - po czasie da radę każdemu łukowi, który jest w stanie naciągnąć  :)

Z samochodami podobnie... :)
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2009, 09:39:40 am wysłana przez kissielec »

kombatant

  • Gość
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 06, 2009, 10:37:44 pm »
...
« Ostatnia zmiana: Marzec 15, 2011, 11:57:04 pm wysłana przez kombatant »

Bolko007

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 54
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 07, 2009, 01:21:24 am »
Zostaje przy monsterze. Nie chciałem nikogo urazić tylko nie wszyscy piszą tutaj konkretami. Część odpowiedzi była typu "strzelalem wszystkimi i najlepszy jest XXX bo jest najlepszym lukiem firmy xxx" mniej więcej coś takiego. I brak uzasadnienia, argumentów.  Niektórzy tez robią analogie do F1 a wg mnie najlepszy łuk a najprostszy firmowy bloczek to jak Opel Astra i BMW 7 a nie F1 bo jakby miałby być jak F1 to musiałby mieć naciąg z 70kg gdzie cale życie trzeba by trenować żeby naciągać do tego po wystrzale szarpać ze wyrywałby ręce ze stawów wiec trzeba by strzelać w kombinezonie, miałby 500fps i kosztowałby jakieś 100 000zł, wystarczał na góra pól sezonu po czym trzeba by wymieniać w nim niemal wszystko.  To wg mnie byłaby F1 łuków. No i oczywiście niewiele by z wyglądu przypominał zwykły łuk bloczkowy. Kolejne porównania Hondy z nastolatkiem który czuje auto do mnie na torze tez mija się z tym tematem bo nie o tym pisałem , wiem ze świetny łucznik z kiepskiego łuku wystrzeli lepszy wynik niz kiepski z dobrego. Pisałem tylko ze ten lepszy samochód prowadzić łatwiej  i zgadzam się z tym co napisał kolega Baila ze ktoś kto się nauczy prowadzić starego fiata później to już dla niego bajką będzie prowadzenie Audi A8 ale łatwiej rozpocząć naukę od A8 chyba co nie ? Właśnie tą wypowiedzią potwierdziłeś to co ja napisałem.   Bardzo podoba mi się to co pisze kolega Kissielec widać, że to rozsądny człowiek i bardzo rzeczowy i jego rady cenie sobie bardzo ze względu na przytaczane argumenty. Tak samo kolega paskud, który nie neguje sensu zakupu przez 30 letniego faceta drogiego łuku, tylko pomaga dobrać wyposażenie i sensownie poradzić. Niektórzy zachowują się trochę zbyt opiekuńczo i nie wiem z czego to wynika możne dlatego ze sami zaczynali od niższego sprzętu i wydaje im się ze taka droga jest jedyną słuszną?  Czy na lepszym łuku nie można się nauczyć postawy, regulacji ? Czy naprawdę uważacie ze te zabawki są takie trudne w obsłudze?  Dziękuje wszystkim za wypowiedzi w tym wątku i zamykamy :-)

vince

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 22
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 07, 2009, 01:44:23 am »
Troche sie zgubilem,
wczesniej ktorys z kolegow pytal o Cobre - zaraz ucieto mu nogi , twierdzac ze aby z Wami rozmawiac musi kupic luk  a nie badziewie. Kolega Bolko chce kupic cos lepszego - robicie wszystko , by uciac mu skrzydla.Co prawda nigdy nie widzialem tablicy "Nauka Jazdy" na FERRARI , ale jezeli kogos stac ??!!
Pamietam lata  temu , po Krupowkach z najlepszymi nartami na ramieniu chodzili ci , ktorzy wcale nie umieli jezdzic - czy bylo cos w tym zlego ???
Bolko007 - jeszcze dlugo nie bedziesz czul roznicy pomiedzy tymi lukami , oba sa doskonale - wybierz ten ktory Ci sie bardziej podoba i poszukaj instruktora.
Sam chcialbym miec kiedys taki sprzet , moj Q2 juz sie postarzal - ale jakos zal mi go odstawic.
Pozdrawiam.
         Vince

Bolko007

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 54
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 07, 2009, 03:14:42 am »
Kolejny rozsądny głos :-) dziękuje :-) Podobnie miałem jak zdałem prawo jazdy 6 lat temu i wszyscy mówili mi "kup najpierw jakieś używane tanie auto, które możesz zadrapać rozbić bo pierwsze z pewnością rozbijesz do tego ty chcesz takie duże auto a duże to się trudno prowadzi ciężko parkować poobijasz";] A ja zamówiłem nowe auto w salonie, auto spore z segmentu D. Odebrałem je 8 stycznia i całą pierwsza zimę przejeździłem na letnich oponach bo stwierdziłem ze już w połowie stycznia nie warto kupować zimówek  :-)  Egzamin na prawko zdałem 5 tygodni wcześniej przed kursem nigdy nie prowadziłem samochodu a pochodzę z rodziny w której nigdy nikt nie miał auta ani prawa jazdy.  Auta przez 5 lat nawet nie zadrapałem za to wjechał mi w tył doświadczony kierowca taksówkarz, który całe życie za kierownicą spędził. Będąc pod presją rodziny i znajomych zamówiłem auto z lepszym wyposażeniem a słabszym silnikiem i przez cały czas później żałowałem tego  wyboru. Teraz jestem mądrzejszy i z większym dystansem podchodzę do rad :-) i potrzebuje argumentów a nie samych stwierdzeń :-)