Autor Wątek: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)  (Przeczytany 12439 razy)

Bolko007

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 54
Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« dnia: Grudzień 03, 2009, 12:15:57 am »
Witam wszystkich na forum.

Przedstawię swoją historię :-) Miałem sobie kupić jakąś wiatrówkę na CO2, ale naoglądałem sie filmików i fotek i nakręciłem sie żeby sprawić sobie łuk. Sporo czytałem i wybrałem sobie produkty Mathewsa :) jakoś tak najbardziej mi się podobają ... i nie są najpopularniejsze a to dla mnie zawsze plus. Nie lubię mieć jak wszyscy VW :-) wole coś mniej pospolitego dlatego produkty HOYT odpadają choćby i były faktycznie najlepsze. Jednocześnie nie sprowadzę sobie łuku który będę miał w PL tylko ja bo problem z ewentualnymi naprawami może być spory.

Wstępnie wybrałem nowego Monstera 7.0, ale kusi mnie tez Z7 ze względu na swój piękny wygląd :) i teraz pytanie czy bardziej zdroworozsądkowo kupować Monstera 7.0 czy nie przejmować się, że Z7 jest krótszy a tym samym trudniejszy i brać ten drugi? Jest ze mnie kawal chłopa mam 184cm wzrostu i ważę dobrze ponad 100kg, ale też nie jestem obecnie zbyt silny z powodu problemów z nerwem łokciowym, przez co przez prawie cały ten rok nie dźwigałem nic ciężkiego ani nie wykonywałem żadnych cięższych prac.  Obecnie problem został wyleczony ręka odzyskała sprawność i zaczynam ją trenować aby wróciła do pełni sił chociaż w sumie za bardzo nie czuje żeby jakoś mocniej w tym czasie osłabła. 
Strzelać zamierzam rekreacyjnie, ale nie wykluczam, ze za jakiś czas spotkamy sie na jakiś zawodach 3D :-)

Dodatkowo jeszcze zapytam przy okazji  jaki celownik i jaką podpórkę polecacie ? Nosze okulary jestem krótkowidzem mam korekcje -1,75 czy to mi mocno utrudni celowanie ?

Pozdrawiam
Łukasz

kissielec

  • Gość
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 03, 2009, 12:47:39 am »
Witam,
Mathews - to oprócz Hoyta najpopularniejszy łuk na świecie. Obiegowa opinia wskazuje na te dwie marki - jako najwyższą światową jakość.
Co do osiągów - to Monster 7 ma bardzo dobre - i jednocześnie jego parametry i konstrukcja nie sprawiają wrażenia "kosy" - wyłącznie dla ekspertów "z Shaolin"  ;).
Mnie osobiście ten łuk bardzo się podoba. A w porównaniu z Z7, lepiej się uczyć na łuku dłuższym niż krótszym. Wada wzroku nie powinna Ci uniemożliwić strzelania. Można strzelać w okularach, lub stosować odpowiednie szkła w przezierniku i celowniku.
Jeśli chodzi o siłę naciągu, to mocny facet, może zacząć naciągać od 60# chociaż wygodniej i przyjemniej byłoby rozpoczynać naukę złożenia i postawy od mniejszej siły. Jednak później na zawodach 3D ten zakres 60-70# może się przydać.

Łuki bloczkowe są drogie, ale ponoć eksperci radzą początkującym: " nie liczcie na to, że Wasz pierwszy łuk będzie tym docelowym." I chyba to prawda.

Co do celownika i podstawki pod strzałę, to wobec możliwości jakie stwarza rynek, nie podejmuję się jednoznacznie doradzić. Do 3D można używać zarówno celownika myśliwskiego jak i tarczowego, przy czym w wersji tarczowej jest chyba większa oferta szkieł o różnych powiększeniach. Co do podstawek - to ja optuję za opadającymi bo nie spowalniają strzały, ale uważam, że w prawidłowo wyregulowanym łuku - typ podstawki nie ma decydującego znaczenia.
Pozdrawiam
 ;)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2009, 12:58:29 am wysłana przez kissielec »

Bolko007

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 54
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 03, 2009, 01:25:29 am »
Dzieki za odpowiedz. Zostanę zatem przy Monsterze 7 brzydki tez nie jest :-) Celownik chcialem raczej mysliwski moze taki:

http://www.sklepluczniczy.pl/produkt/toxonics-k955-t-914.html

a
http://www.sklepluczniczy.pl/produkt/trophy-ridge-deluxe-qs-black-747.html czy ta podstawka bedzie na początek dobra ?

I jaki dobrać do niego stabilizator ? Moze: http://www.sklepluczniczy.pl/produkt/fuse-axium-10--733.html ?

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2009, 01:28:14 am wysłana przez Bolko007 »

kissielec

  • Gość
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 03, 2009, 01:44:13 am »
Celownik - dobry. Używam takiego. Solidny, z mocno-jaskrawymi pinami. Dobry stosunek cena/jakość. W 3D kwalifikuje do kategorii Hunter (HU)

Podstawka ta jest bezpieczna i wygodna w trakcie nauki, ale tego typu na dłużej - nie polecam. Niszczy lotki i z tego względu do wielokrotnego strzelania tymi samymi strzałami, nie jest najlepsza. Ponadto nieznacznie spowalnia strzałę. Moja subiektywna porada - to równie wygodna i bezpieczna podstawka opadająca QAD Ultra Rest LD (lub HD).

Stabilizator - jeśli już jesteś w kat. HU z racji celownika...to stabilizator nie może być dłuższy niż 11.5". Jego właściwości stabilizujące celowanie - są "lekko-pół-średnie" ;) i bardziej pracuje jako tłumik drgań niż wydajny stabilizator. W tym rozmiarze m.in. f-ma Doinker ma ofertę świetnych wyrobów.
Efektywne stabilizatory używane są w sporcie tarczowym i mają niekiedy ponad 1m długości. Z takim długim stabilizatorem na zawodach 3D można strzelać w kat. CU.   
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2009, 01:56:29 am wysłana przez kissielec »

paskud

  • Gość
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 03, 2009, 02:23:51 am »
Ja w kwestii celowników, bo ostatnio ten temat miałem na tapecie...
Niektóre firmy robią je na dwa rodzaje montowania - takie zwykłe chassis przykręcane na dwie śrubki i dwuczęściowe w systemie dovetail. W dovetail celownik składa się z dwóch części - jedna jest przykręcona na stałę śrubami do majdanu i ma wyżłobienie na "jaskółczy ogon". W tym wyżłobieniu mocuje się celownik na ramieniu przykęcając go wygodnym pokrętełkiem. Zaleta jest taka - że gdybyś posiadał w przyszłości dwa celowniki (na przykład target i hunting) - będzie bardzo łatwo je zmienić nawet w trakcie strzelania.

Zależnie od szybkości łuku dobieramy ilość pinów w celowniku. Monster 7 jest dość szybki i być może starczyłby zestaw 3 pinowy.

Aha, niektóre celowniki HU mają możliwość dokręcenia szkła, niektóre nie. Szkło jest fajne przy ładnej pogodzie (np. strzelanie na hali) w deszczu nie sprawdza się w ogóle.

Celowniki z podświetlanymi pinami - trzeba poczytać o wytrzymałości światłowodów danego modelu, o łatwości ich wymiany no i sprawdzić jaka jest ich cena.

Jeżeli chodzi o celowniki HU - przeglądałem oferty różnych producentów, czytałem opinie na archerytalk.com  i co użytkownik to inna odpowiedź.  Przegladając strony producentów też można się nabawić bólu głowy, bo wygląda to jak zabawa "opis tego produktu i poprzedniego różni się dwoma szczegółami, znajdź je". Bodaj tylko na stronie Copper Johna widziałem tabelkę zestawiającą dane techniczne produkowanych celowników.

Podstawka - przerabiałem Trophy Takera model "Spring steel" oraz opadającą o której wspominał Kissielec. Z obydwu strzały latają dobrze, ale o niebo przyjemniej strzela się z tej drugiej.

Bolko007

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 54
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 03, 2009, 08:36:45 pm »
Łuk juz zamówiony. Zdecydowałem się jednak tak jak pierwotnie pisałem na Monstera 7.0. Teraz  mam nadzieje, ze uda mi sie znalezc kogoś z lubuskiego kto strzela z bloczka i trochę by mi pomógł na początku.

Podstawkę już będę miał QAD ULTRA-REST PRO SERIES HD, jakiś kolega z forum napisał do mnie, że ma do sprzedania.
Mam natomiast pytanie jakie walizki polecacie i strzały oraz kołczan na początek ?
myslalem nad:
http://www.sklepluczniczy.pl/produkt/doskocil-se-44-camo-705.html
http://www.sklepluczniczy.pl/produkt/plano-protector-1110-99-710.html
Odnosnie strzal myslalem nad tanszymi weglowymi BEMAN
Kołczan montowany na łuku to dobre rozwiązanie czy lepiej nie zaprzątać sobie nim głowy ?

Dziękuje jednocześnie za dotychczasową pomoc.

Pozdrawiam


kissielec

  • Gość
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 03, 2009, 09:34:09 pm »
Wg mnie:

Beman robi przyzwoite strzały. Dobry wybór na początek, a do 3D - w zupełności wystarczy. Te z systemem ViBrake - skupiają się rewelacyjnie.

Co do kołczanu przypinanego na łuku - ja przykładowo używam go do 3D, bo zależy mi na treningu w warunkach maksymalnie zbliżonych do myśliwskich - a jest to rozwiązanie zdecydowanie najwygodniejsze podczas wędrówek po lesie. Natomiast gdyby zależało mi wyłącznie na wyniku w zawodach, lub chciałbym po prostu postrzelać do celu - to wybrałbym kołczan przy pasie - bo strzał łukiem bez przymocowanego kołczana ze strzałami - jest wygodniejszy.

Co do walizek - to używam dwóch, Flambeau i właśnie Plano Protektor - którą uważam za b. dobrze i ergonomicznie zaprojektowaną walizkę. Polecam.

pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2009, 11:12:46 pm wysłana przez kissielec »

math

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 04, 2009, 08:16:10 pm »
 JA JESTEM ZA Z7 , STRZELALEM ZE WSZYSTKICH I TO ON JEST CHYBA NAJODPOWIEDNIEJSZY, NAJLEPIEJ ZBUDOWANY LUK TEJ MARKI -JESLI CHODZI O 3 -D.LATWOSC REGULACJI,
CIEKAWI MNIE ILE BEDZIESZ MIEC PROBLEMOW Z ZAMUWIONYM LUKIEM

math

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 04, 2009, 08:22:02 pm »

math

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 04, 2009, 08:45:37 pm »

Bolko007

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 54
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 05, 2009, 12:32:35 am »
math mozesz rozwijąc czemu Z7 miałby być lepszy ? Dziwi mnie fakt, ze na stronie Mathewsa Monster 7 i Z7 kosztują tyle samo.

tomo

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 592
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 05, 2009, 12:41:29 pm »
Monster 7 i Z7 to zupełnie różne łuki:
jeden solocam drugi nie, jeden dłuższy i jak jestes wysoki to przy Z7 będzie ci się ciężko "zakotwiczyć " na nosie
Mnie Mathews kojarzy się z solocamem więc Monster odpada chociaż niektórzy z niego strzelają i jest OK.
Jezeli jestes wysoki a chciałbyś solocama to pomyśl o DR2 lub Drenalinie LD.
Ponadto sądzę że krótszy łuk będzie trudniejszy.
To są jednak moje opinie i niekoniecznie słuszne ale jak chcesz to z nich skorzystaj.
Pozdrawiam
MATHEWS APEX 7 , PSE SUPRA, MATHEWS HALON X COMP

math

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 05, 2009, 03:38:55 pm »
Osobiscie posiadam reezen 6,5  ,oraz podstawka mathiusa,celownik axcaljest super do szybkiego ustawiania, co do luku, 1 cama jest wystarczajoca, szybkosc przy najniszych parametrach 280 to i tak duzoz mozliwoscio do 320 .latwy w ustawieniu,sprawdzony, posiadam go 4miesioce,i byl na sprzedarzprzezemnie , osobiscie mam chec na z7 -po testach przeprowadzonych przezemnie mysle ze jest to najlepszy luk mysliwski ale nie tarczowy oczywiscie.pozdrawiam

kissielec

  • Gość
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 05, 2009, 07:43:10 pm »
Jeśli chodzi o parametry i osiągi - to Monster7 bije Z7 na głowę. Parametry Monstera7, wskazują, że powinien być łatwiejszy w zakresie uzyskiwanej precyzji strzału (mniej wklęsły majdan, większy rozstaw osiowy, podwójna krzywka,...).
Z7 z kolei ma idealnie równoległy układ ramion - co zwykle skutkuje bardzo dużą łagodnością strzału - i łuk nie "wyskakuje z ręki" po wyrzuceniu strzały. Użytkownicy wypowiadają się w opiniach i na forach, że jest arcy-przyjemny w strzelaniu. Ponoć niektórzy poodkręcali nawet stabilizatory ( ;D ). No i jako solo-cam jest ciut łatwiejszy w tuningu - przy wymianie cięciwy i kabli. Jest to jednak typowy króciutki, agresywny łuk - idealny (bo poręczny) do łowieckich zasiadek na krótszych odległościach, natomiast jako łuk uniwersalny (polowanie, 3D, tarcza) nie posiada charakterystyki lepszej niż Monster7. W przypadku porównywalnych cen, ja nie wahałbym się ani sekundy - który wybrać  :).
Taka jest moja opinia, na podstawie parametrów, bo niestety nie miałem okazji próbować tych łuków.
Ale jak widzę - właśnie Z7 jest obecnie najsilniej reklamowanym przez Mathews'a łukiem. Może to równie dobrze oznaczać, że Monster7, tak silnej reklamy nie potrzebuje... ;)

paskud

  • Gość
Odp: Stare pytanie o pierwszy łuk :-)
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 05, 2009, 10:37:40 pm »
Z synchronizacją binary cam nie jest znowu aż taki problem - w każdym razie w swoim sprzęcie udało mi się go zwalczyć. Chyba wszystkie ówczesne bloczki mają znaczniki na cam'ach gdzie co być powinno, gdy mechanizm jest zsynchronizowany - tak więc można się obejść bez draw boardów. Z ustawieniami wiele pracy nie ma - trzeba tylko pokręcić sobie co najwyżej kablem....
Pzdr,
Michał