czesc,
Jeśli patyki z nieba nie będą lecialy, w week-end 18/19tego września odbędzie się dwunasty+1 turniej 2D/3D. Nie ma zapasowego terminu - pozostaje mieć nadzieję, że pogoda nas nie zawiedzie - ale tego turnieju nie będziemy odwoływać w przypadku nawet najgorszej prognozy pogody. Czy upał, czy burza z trąbą powietrzną - strzelamy.
Dla jasnosci: nadal jeszcze nie bedzie konkurencji dla łuczników z łukami bloczkowymi.
Tym razem turniej odbędzie się nie na Siekierkach, a w miejscowości Wilczowola (to jest na skraju Puszczy Kozienickiej), dokąd zaprasza Artur Chodkowski, kolega z naszych turniejów. Miejsce jest bardzo fajne
co na wszelki wypadek sprawdziliśmy
w czerwcu.
Program:
sobota:
do godz. 11tej - przyjazd do Artura,
do godz. 12tej - ogólny chaos organizacyjny (w tym jakieś drugie śniadanie)
12:00 - wyjazd do lasu na miejsce turnieju, zapoznanie się z okolicznościami przyrody, rozgrzewka
13:00-16:00 turniej
16:00-16:30 sprzątanie terenu
17:00 - powrót z lasu
18:00 - kolacja z konsumpcją przy grillu, ogłoszenie wyników turnieju, nagrody
niedziela:
9:00 - wspólne śniadanie
do 15tej - golf łuczniczy, strzelanie do tarcz, strzelanie z nawiją, wycieczka do rezerwatu Okólny Ług dla chętnych - wg zapotrzebowania i chęci
15:00 obiad i po obiedzie wyjazd
Dojazd:
stajnia Wilczowola, powiat Zwoleński. Można dojechać autobusem do Kozienic i poprosić organizatorów o dowiezienie stamtąd (ale trzeba to wcześniej nam zgłosić) lub przyjechać samochodem. Zmotoryzowanych prosimy o zabranie ze sobą niezmotoryzowanych - zgłaszając się, proszę piszcie "jadę samochodem i mam w nim n wolnych miejsc" lub "proszę o podwiezienie" - zrobimy taki bank wolnych miejsc, gdy już będzie wiadomo, kto jedzie.
Spanie itp:
Nocleg w Zwoleniu lub w innych zaprzyjaźnionych miejscach agroturystycznych, można też rozbić namiot dowolnie na posesji u Artura. Do dyspozycji będzie też chatka, ale nie stodoła. Po godzinie 20:00 jest zakaz wchodzenia do budynków z sianem i słomą - dotyczy to szczególnie palaczy. Osoby nocujące na miejscu u Artura powinny przywieźć sobie śpiwór i jakiś materac.
W kwestii noclegów agroturystycznych można szukać samodzielnie lub skontaktować się z organizatorami - w okolicy jest kilka miejsc nad wodą i może będzie pogoda - można zabrać ewentualnych rodzinnych wędkarzy, to zostaną wywiezieni nad staw (z barem) i tam mogą spędzić dowolną ilość czasu. Oczywiście dzieci mile widziane.
Pamiętajcie, że u Artura rano będzie kolejka do łazienki (ale mycie nie jest obowiązkowe).
Żarcie:
Organizatorzy zapewniają gorący posiłek po turnieju i zupkę obiadową w niedzielę. Na pozostałe posiłki uczestnicy powinni zapewnić sobie prowiant (także zupę chmielową i pokrewne) we własnym zakresie. Nie ma co liczyć na szybkie zakupy na miejscu
Sklep za daleko i nie będzie czasu jeździć.
Śniadanie proponujemy wspólne na bazie ogólnej zrzutki darów - lodówka do dyspozycji i każdy przywozi co sobie chce - organizatorzy dają kawę, herbatę, sól i cukier. Mleko się też znajdzie. Zastawa jednorazowa mile widziana. Do dyspozycji jest grill.
Koszt:
Wpisowe około 20 zł, co pokryje koszt gorących posiłków, zużytą u Artura energię elektryczną i wodę, tudzież różne użyteczne drobiazgi typu sznurek do snopowiązałki czy paliwo do grilla
Dla jasności: tym razem nie zbieramy składki 30 zł na rozwój stada zarodowego 3D.
Osoby korzystające z podwózki dzielą z kierowcą koszt paliwa.
Jeśli ktoś wybierze zakwaterowanie agroturystyczne, rozlicza się z gospodarzami i my w to nie wnikamy.
Bardzo prosimy przed turniejem przejrzeć jego regulamin - jest w zakladce "Pliki" na forum Warszawskich Pikników Łuczniczych(
http://groups.google.pl/group/Warszawskie-Pikniki-Lucznicze).
Jeszcze kilka uwag do wzięcia pod uwagę:
1. Zgodnie z regulaminem - przysługuje jedna strzała do jednego celu, wystrzelona z miejsca wskazanego szpilką z numerem stanowiska. Tej szpilki strzelec dotyka w czasie strzału jakąś (dowolną) częścią ciała. Jeśli strzała zgubi sie w sposob zatwardziały, bardzo prosimy odłożyć jej szukanie na czas po przejsciu całej trasy, żeby nie wstrzymywać ruchu innych grup.
2. Trzeba wliczyć w ryzyko, że strzała może się zgubić/złamać/skrzywić - tego typu turniej ma nawiazywać do prawdziwego polowania, wiec cele mają prawo, a nawet obowiązek być schowane w zaroślach, za pniakami itp itd. Daje to posmak autentyzmu (myśliwi, nie śmiejcie się za głośno
) - a że stwarza to zagrożenie dla stanu majątkowego kołczanu... trudno - c'est la vie
3. Podczas turnieju wszyscy mamy oczy naokoło głowy, żeby nie wchodzić innym w pole rażenia.
4. Prosimy, pamiętajcie o dobrych butach i ubraniu dostosowanym do wybryków pogodowych.
Bliżej terminu turnieju będzie następne zawiadomienie, dla potwierdzenia imprezy i dodania ewentualnych szczegółów.
Prosimy zgłaszać się nie poźniej niż do 15tego września włącznie (dla organizatorow jest szczególnie WAŻNE, zeby wcześniej wiedzieć, ilu będzie uczestników).
pzdr baska w imieniu swoim oraz reszty organizatorów: Magdy i Artura Chodkowskich oraz Wojtka, Adama i Krzyśka
*0*