Autor Wątek: finał PP 3D i MP3D  (Przeczytany 20389 razy)

lucznikruda

  • Gość
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #45 dnia: Październik 14, 2009, 07:31:24 am »
No...niestety nie jest dobrze,... jestem właśnie po dość długiej rozmowie tel. z Luckiem, wczoraj gadałem z Adamem C. i... chłopaki z Jaworza mają już zdecydowanie dość ciężkiego zapieprzania przy organizacjach  imprez, które kończą się takimi spektaklami jak niedzielny, stołówkowy pokaz niezadowolenia - niektórych krzykliwych uczestników. Zebrało się ponoć także ich żonom, które pomagały jak mogły w stołówce,...
Wielce prawdopodobne, że były to ostatnie jaworzańskie 3D.



"...miałeś chamie złoty róg..." :(

A ja wcale się nie dziwie organizatorom, a nawet domyślałem się że ten incydent może do tego doprowadzić. Można się domyślić jak czują się tacy ludzie, którzy wkładają cały swoj wysiłek, cały swój czas, swoje pieniądze a przedewszyskim całe swoje serce po to żeby zorganizawać taką impreze jak ta w niedziele, a na koniec wszytko szlag trafia.
W niedziele obserwowałem z boku cały ten galimatias i byłem bardzo zszokowany zachowaniem niektórych zawodników. Najwidoczniej zapomnieli oni po co tak naprawde przyjechali. Oczywiście, medal to medal ale głownym celem zawodów jest miłe spędzenie wolnego czasu i dobra zabawa, a dla nich w tym momencie punkty i chęć zdobycia medalu była ponad wszystko.
Błedy na takich imprezach były, są i będą. 3d jest bardzo młodą organizacją, istnieje u nas około 3 lat. Dopiero się wszystkiego uczymy i musimy być cierpliwi i wyrozumiali. Musimy dać organizatorom takich imprez wolną rękę po to by mogli się wykazać swoimi umiejętnościami, oraz mogli sami podejmować trudne decyzje tego typu jak ta w niedziele. Nawet gdyby była ona błedna lub krzywdząca dla zawodników. Bo właśnie po to się błedy popełnia by się na nich uczyć.
Jestem zawodnikiem fitowskim i mogę Wam powiedzieć, że zawody 3d są lepiej i sprawniej organizowane niż zawody FITA organizowane przez PZŁucz.

sts

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 57
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #46 dnia: Październik 14, 2009, 09:42:25 am »
W Jaworzu byłem tylko w sobotę na niedzielę niemogłem dojechac.    Sobotnie  zawody od strony organizacyjnej były ok!  Cele były dobrze ustawione i gdyby pogoda była słoneczna to wszyscy by cmokali z zachwytu a tak deszcz i mgła nietylko podniosła poprzeczkę ale jak czytam wielu łuczników odebrało taką aurę jako dodatkowe utrudnienie ze strony organizatorów!  hymm? Ja uważam że organizatorzy staneli na wysokości zadania a potknięcia i nieścisłości  jakie wynikły są zawsze do poprawienia w przyszłości przez każdego przyszłego organizatora 3d . Wszystkim którzy przyczynili sie do organizacji Jaworza 2009 życze poprawy humoru ,samopoczucia  oraz nowej dawki optymizmu na przyszłośc!!!                     apacz
Samick SKB 55#

paskud

  • Gość
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #47 dnia: Październik 14, 2009, 04:23:18 pm »
Witam,
Bardzo chciałem być na tych zawodach, niestety życie jest jakie jest. Czytając Waszą relację w tym temacie już nie żałuję tak bardzo, że nie udało mi się przyjechać. Bo na medal nie miałbym co liczyć, na miłą atmosferę też niespecjalnie. Jeżeli jesteście tymi, którzy przedkładają "mieć" (medal) nad "być" ludźmi, umieć się bawić i potrafić z uśmiechem zająć ostatnią pozycję w rankingu to jesteście zwyczajnie bandą oszołomów.

Z wyrazami należnego szacunku,
Michał

kissielec

  • Gość
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #48 dnia: Październik 14, 2009, 09:21:26 pm »
Na takie incydentalne zachowania, jakie miały miejsce wpływa b.dużo czynników.
Między innymi to, że wielu ludzi uważa, że jak już płaci, to uprawnia ich to do wymagania wszystkiego na maxa, bez względu na obiektywne okoliczności. Jest poza tym wiele osób dla których takie krzykliwe, publiczne występy są zaspokojeniem ich stłumionych zdolności gwiazdorskich - i wystarczy błahy pretekst by taki talent eksplodował z niebywałą siłą  ;D. Warunki zbiorowej rywalizacji mogą być niezłym katalizatorem dla takich zachowań.


Generalnie atmosfera jak na każdych zawodach 3D była super. Spotkanie z dawno nie oglądanymi kolegami, żarty, kółka dyskusyjne sprzętowych fetyszystów,...itd. ;)  Zła pogoda dodatkowo prowokowała do bagatelizujących, wesołych zachowań  :D.
To o czym tyle piszemy na forum, to był w rzeczywistości incydent, sądzę, że dla większości nie umniejszający radości z samych zawodów. Inaczej mogli to odebrać organizatorzy, którzy od pierwszej do ostatniej chwili, przez dwa dni działali z misją dogodzenia wszystkim razem i każdemu z osobna. Wtedy takie incydenty bolą.

Reasumując - żałuj Michał, że Cię z nami nie było... :) 
« Ostatnia zmiana: Październik 14, 2009, 11:00:16 pm wysłana przez kissielec »

Pimor

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 47
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #49 dnia: Październik 14, 2009, 11:15:34 pm »
Hej,
     Wracając do mojego posta, chciałbym zwrócić uwagę na pokojowy i nawołujący do spokojnej rzeczowej dyskusji ton wstępu, jakim był opatrzony. Nie ze wszystkim można się zgadzać, ale proszę tego nie traktować jako jakiegoś ataku na organizatorów. Staram się zauważyć , w czym leży problem. I myślę też, że wspólnie możemy coś zaradzić na ten kryzys.

Osobiście jestem zainteresowany tym, by organizatorzy nie poddawali się w wysiłkach. Po prostu widzę to tak:
jest świetna impreza której zdarzyło się mieć potknięcie ,
co zrobić, aby było lepiej!

   Jest zdecydowanie problemem to, że organizatorzy ( i tu pełen szacunku ukłon za poświęcenie) ponoszą osobiście koszta imprezy. Przeciez nikt z nas nie chciałby, żeby Organizatorzy byli z powodu imprezy w jakikolwiek sposób nieszczęśliwi. To jest spore przedsięwzięcie - i wiadomo jest że wymaga mnóstwo wysiłku.
   Osobiście nic mi nie było wiadomo o problemach organizatorów : ani tego , że impreza się nie finansuje sama, ani tego , że brakuje ludzi do jej przygotowania. Można mnie krytykować za to , że sam nie organizuję, ale na pewno nie można odmówić mi chęci pomocy. Mnie również irytuje ton niektórych krzykaczy i nie było to estetyczne doznanie, mówiąc oględnie. Ale nie można odmówić racji tym , którzy opłacając udział w zawodach spodziewają się , że zachowane zostaną ich zasady oraz w ogóle ważność  imprezy rangi mistrzostw polski. Chyba , że z góry zakładamy , że to 'tylko takie zawody zwykłe są" ;)
   
   Z drugiej strony racji trochę jest w tym , ze pieniądze mogą zniszczyć piękno sportu. Natomiast nie rozumiem do końca , dlaczego nie odciążyć  zawodów o kilka rzeczy, np właśnie o catering , i nie przerzucić części kosztów na zawodników (którym sam jestem!!!! i nie mam nic przeciwko !!!) . Czy to naprawdę jest coś dziwnego? Duch i materia mogą czasem iść razem :)
   
    Ja odrzucam filozofię NIE , zdecydowanie wolę konstruktywną krytykę. W ogniu dyskusji wykuwają się najlepsze rozwiązania. Niech to jednak będzie ogień który grzeje , a nie parzy.
Pozdrawiam serdecznie . Nie poddaliście się w deszczu i zimnie to i teraz nie dawajcie pola, drodzy Organizatorzy i Uczestnicy (Krzykacze nie ;)

kobusz

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 90
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #50 dnia: Październik 15, 2009, 12:40:11 am »
    ....Ale nie można odmówić racji tym , którzy opłacając udział w zawodach spodziewają się , że zachowane zostaną ich zasady oraz w ogóle ważność  imprezy rangi mistrzostw polski. Chyba , że z góry zakładamy , że to 'tylko takie zawody zwykłe są" ;)  ....
   
Widzisz chyba nie chodziło do końca o opłaty startowe - że zapłacili i mają być Mistrzostwa Polski .. i koniec.
 Raczej chodzi o przygotowania/treningi, załatwianie urlopów, długi dojazd itp na co nie każdy i w każdej chwili może sobie pozwolić ... aha i jeszcze strzelanie po ekstremalnej sobocie ;) .... może też nie chcieli zawodów za jakiś czas bo jak podejrzewam zima w Jaworzu :)

    ....   Z drugiej strony racji trochę jest w tym , ze pieniądze mogą zniszczyć piękno sportu. Natomiast nie rozumiem do końca , dlaczego nie odciążyć  zawodów o kilka rzeczy, np właśnie o catering , i nie przerzucić części kosztów na zawodników (którym sam jestem!!!! i nie mam nic przeciwko !!!) . Czy to naprawdę jest coś dziwnego? Duch i materia mogą czasem iść razem :) ...   

Szanuję organizatorów za charytatywną "pracę u podstaw" ... niska cena za startowe pozwoliła strzelać całymi rodzinami ... jeśli startowe podniesiesz o katering i toi toiki itp. część ludzi zrezygnuje, część przywiezie własny prowiant itd. i wtedy zaczną się problemy z rozłożeniem kosztów ... a wtedy bezpieczniej będzie podnieść asekuracyjnie startowe jeszcze wyżej i zapłacimy tyle co na zawodach w tej bogatszej części europy :-\
... swoją drogą organizatorzy nie mogą dopłacać do zawodów!!! ... nie wiem o ile powinni podnieść startowe ale na pewno do kwoty która dawałaby rentowność zawodów z jakąś górką...  mogą być spartańskie warunki bo to "gra terenowa" ... jak ktoś idzie w góry musi zadbać o wszystko sam ... a w Jaworzu dzięki organizatorom mieliśmy nawet kanapki na drogę :o ... (a smacznego pstrąga można było podgrzać w mikrofalówce jak ktoś chciał) ...

... to tyle ... mam nadzieję, że niedługo zobaczę jakąś informację o planach kolejnych zawodów w Jaworzu ... od organizatorów dzięki którym to środowisko w ogóle istnieje ...

pozdrowienia dla wszystkich łuczników



paskud

  • Gość
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #51 dnia: Październik 15, 2009, 03:54:13 pm »
Reasumując - żałuj Michał, że Cię z nami nie było... :) 
Pewno, że żałuję...
Moje ostre słowa w żadnym wypadku nie są uogólnieniem kierowanym do wszystkich. Czytając o tym jak:
- z dobrej zabawy ktoś robi wyścig szczurów (co Wy tam za nagrodę główną mieliście?)
- ktoś okrada organizatorów (akcja z noclegami)
To mi się broadhead z kołczana wyciąga. :P

kissielec

  • Gość
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #52 dnia: Październik 15, 2009, 05:40:15 pm »
- z dobrej zabawy ktoś robi wyścig szczurów (co Wy tam za nagrodę główną mieliście?)

 :)...Michał nie dziw się ludziom, że emocjonują się rywalizacją i wynikami,...bo po to właśnie są zawody - byśmy mieli trochę adrenaliny. Inaczej spotkalibyśmy sie na grillu i postrzelali do kartonowych pudeł ze szmatami, popijając piwo... w ramach zabawy.
Wielu startujących, to już starzy wyjadacze w FITA i 3D (rasowi sportowcy)... i wynik nie jest dla nich obojętny, tak jak dla startujących po raz pierwszy czy drugi. A gdy poszczególne punkty... dzielą od podium w Pucharze lub Mistrzostwach Polski - to emocje wierz mi - bywają niemałe. Dzięki temu m.in. takie zawody dają dużo frajdy.

Oczywiście gra warta jest świeczki tylko wtedy gdy jest fair-play i bezwzględnie sprawiedliwa dla wszystkich.
Nie chodzi tu o wartość nagród, bo prawie nigdy ich na zawodach łuczniczych nie ma. Jest tytuł, medal, dyplom - i to jest najwspanialsza nagroda - o którą warto się mocować z rywalami.

Inna sprawa to honor, umiar, dystans - które zawsze powinny stać na straży tego co robimy...
« Ostatnia zmiana: Październik 15, 2009, 05:47:38 pm wysłana przez kissielec »

tomasz.k

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 211
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #53 dnia: Październik 15, 2009, 08:38:21 pm »
Witam!!!
Bardzo mi jest przykro że ludzie nie doceniają pracy i wysiłków drugiego człowieka.Jakby nie LUCEK S.\ADAM C.\ADAM B.-ich żony i inni ludzie którzy przyczynili się do organizacji zawodów.Przepraszam jak kogoś pomiąłem ??? To by nie było żadnych zawodów i wogóle 3D w POLSCE!!!
Ci którzy tak narzekali niech pokarzą jakie zawody zorganizują i wtedy zobaczą na co ich stać!!!Jak dla mnie i myślę że dla wielu osób zawody w JAWORZU to najlepiej zorganizowane zawody w Polsce.
Stało się jak się stało było o jedną figurę za dużo i co z tego.Można było to jakoś spokojnie załatwić.Nawet w taki sposób-tylko pierwsza grupa strzelała do indora,a dla reszty indor powinien być ostatnią figurą.Więc prosta sprawa wszystkim oprócz pierwszej grupy odjąć 15 figure jak oczywiście wszyscy strzelali według poleceń organizatora i strzelali do 15 a nie do 14 figur  a 1 grupie odjąć 1 figure i po sprawie. Ale nie trzeba się kłucić i pokazywać niezadowolenie. Niech wszyscy pamiętają o jednym!!!
To organizatorzy poszli wszystkim na rękę i ustawili łatwiejsza trase żeby po sobocie i warunkach jakie były wszyscy mieli lżej,a mogli olać to przestawić trochę figury na górze i chyba przyznają wszyscy wesoło by nie było!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Tylko nikt o tym nie pamięta a szkoda.
Co do uczciwości strzelających pozostawiam do w gestii ich sumienia i zdrowej sportowej rywalizacji.
Osobiscie byłem w grupie która głosowała za uznaniem MP3D ponieważ nie mówiąc o kosztach większość mojej rodzinki nie załatwiłaby sobie urlopu i w tym tkwił problem.I to by było na tyle z mojej strony na ten temat!
JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ ZA ORGANIZACJĘ ZAWODÓW!!! ;D

A jak wszyscy będą narzekać to będzie wielkie G.... a nie zawody.

POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tomasz Kobuszewski

Hungry

  • Gość
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #54 dnia: Październik 15, 2009, 09:02:17 pm »
ja chciałbym tylko przypomnieć, że całe zamieszanie spowodował osobnik, który ukradł numerki przy stanowiskach do strzelania, co uniemożliwiło tak naprawdę sprawdzenie przed rozpoczęciem zawodów, ile jest rozstawionych zwierzaków.
Ci co są na cokolwiek źli, wkurzeni, wściekli czy po prostu niezadowoleni, niech skierują swoje krytyczne słowa właśnie w kierunku tego złodzieja !!!

Organizatorom należą się tylko dobre słowa :)

Ja osobiście jeszcze raz im BARDZO dziękuję za te zawody i za wszystkie inne, bo to oni są ojcami i matkami 3D w Polsce  :-*

An

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #55 dnia: Październik 16, 2009, 08:27:24 am »
Czytam i sie śmieję... "Księga skarg i zażaleń" dosłownie..

Można mieć tylko żal, że taką dobrą imprezę popsuł taki banalny (jak sie na początku wydawało) szczegół. Zapomnieć to co sie nie udało, a wspominać miłe chwile: genialnie trudną trasę w sobotę, towarzystwo wspaniałych ludzi i świadomość uczestnictwa w czymś niepowtarzalnym. Dla mnie przyjazd na tego typu imprezy jest ważny, lubię rywalizować, lubie porównywać swoje osiągnięcia z innymi bo na tym polega zdrowa rywalizacja, ale przede wszystkim cieszy mnie spotkanie z ludźmi, którzy mają podobną pasję i nie mają oporów by to realizować. Można mieć pretensje, bo brak noclegu,  bo to..., bo tamto..., ale człowiek ma dwie ręce i głowę na karku i radę sobie da. Na sytuację, która się wytworzyła w niedzielę i Salomon by nie poradził, by wszyscy byli zadowoleni. Chociaż ..Sędzia Główny ma zdanie ostateczne i jego decyzja powinna być wiążąca dla Wszystkich. Wyszło jak wyszło -demokratycznie ;) i w sumie zabawnie..
Dla mnie mimo tego małego zgrzytu niedzielnego te dwa dni były niepowtarzalne i bezcenne.
Dla Organizatorów - brawa, dla mnie jesteście Wielcy.
Łuk TR-LB # 18 kg, strzały drewniane
chcesz pogadać o wszystkim i o niczym - GG 21864197

Pimor

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 47
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #56 dnia: Październik 16, 2009, 07:29:04 pm »
Hej!
Pewnie, że chodzi o zabawę , dobry czas ze znajomymi, atmosferę etc. Niektórzy mają ambicje , aby stanąć na podium, i chyba należy się z tego cieszyc, prawda? Tacy ludzie podnoszą nie dość, że poziom samego strzelania, ale też atmosferę rywalizacji. Nie mówcie mi, że jak jedziecie na zawody to nie po to , by także strzelić lepiej , zdobyć więcej punktów. Słyszałem mnóstwo rozmów i naczelne pytanie jakie słyszałem kiedy spotykało się dwóch łuczników to : jak ci poszło albo : ile masz punktów :)

I o to właśnie chodzi . Zrozumieć zatem należy, że części łuczników zależało na tych dodanych lub odjętych punktach ? I dla nich było to ważne? Było. Ja osobiście bylem w grupie która poparła demokratyczny wybór, podsunąłem także Luckowi pomysł na przeliczenie głosowania metodą "liczenia owiec" :) 
Mimo tego, że oczywiste jest że ktoś będzie pokrzywdzony. A zrobiłem to dlatego, że przeciez fajnie potem było mimo wszystko stać tam i patrzeć na wasze uśmiechnięte gęby, kiedy byly wręczane medale, kiedy były robione zdjęcia, kiedy wreszcie każdy miał poczucie ze wziął udział w zawodach, przelazł w tym błocie góry . Trafiał do niewidzialnego, walczył z przeważającym - i dał radę!
Nie ma co dramatyzować, raz się coś pokiełbasiło, pogoda była do d..y. Wyciągnąć wnioski i przykładem Ojca Dyrektora : Alleluja i do przodu!
Nie poddawać się ! Organizować jak najbardziej .
Pozdrawiam Adama C. , Adama B. , Lucka S. i resztę organizatorów.

Piotr Gonet

Habraj-Przezar

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #57 dnia: Październik 16, 2009, 08:02:09 pm »
A ja powiem tyle - extra impreza, extra atmosfera i mały incydent, którym nikt nie powinien sie przejmować. Ci którzy wywołali burzę odsuneli się w kąt i nagle nic ich nie interesowało jak już "namieszali".  Ja powtarzam, że było extra. Największe podziękowania dla Lucka i Dzikiego za jazdę życia !!!! ( zainteresowani oraz uczestnicy wiedzą:))) Myślę, że przez to małe zamieszanie nie odechce Wam się organizowania takich imprez. Nie rozumiem ludzi, którzy nie doceniają co się dla nich robi i jakim nakładem. Dobrze wiemy jak to wygląda po organizacji zawodów w TG - zawsze się dokłada - ale kogo to obchodzi. Pozdrawiam wszystkich i nie zapomnę tego weekendu do końca życie.
PS. Pozdrówcie Dzikiego i jego - znaczy naszego Patchfindera.
Pozdrowienia Habraj.

kissielec

  • Gość
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #58 dnia: Październik 18, 2009, 08:31:35 pm »
Czy na prawdę nikt nie pstryknął żadnego zdjęcia ? dziwne  ???.

Baila

  • Gość
Odp: finał PP 3D i MP3D
« Odpowiedź #59 dnia: Październik 18, 2009, 09:17:08 pm »
Czy na prawdę nikt nie pstryknął żadnego zdjęcia ? dziwne  ???.

Witaj Piotrze, zrobiliśmy kilka fotek naszej grupy na górze, ale tak jak mówił Siema niestety aparat nie ostrzył w tej mgle. Niestety zdjęcia nadawały się tylko do usunięcia :'(. A byłoby miło popatrzeć na te piękne zamglone Jaworzańskie okolice
Pozdrawiam Ewa.
« Ostatnia zmiana: Październik 18, 2009, 11:01:13 pm wysłana przez Baila »