Nie strzelałem z tych łuków, więc wrażeniami z autopsji się nie podzielę...ale główna różnica między nimi - to ta, że Mauler jest następcą Assaulta. Parametry podobne, osiągi identyczne. Mauler ma nieznacznie mniejszą wysokość cięciwy i jest nieco dłuższy (taka jest teraz tendencja wśród producentów, że po eksperymentach z bardzo krótkimi, myśliwskimi łukami,... obserwuje się powrót, do dłuższych rozstawów osiowych). Wg mnie ma również nieco lepszy, bardziej wybaczalny majdan. No i jest nowszym modelem, który powinien być lepiej dopracowany. Abstrachując od cen które pewnie będą się z tego względu różnić...na Twoim miejscu brałbym Maulera.
Co do Bear'a i Hoyt'a... Hoyt ma renomę najlepszej światowej marki produkującej łuki bloczkowe dla sportu i łowiectwa (Głównym rywalem Hoyt'a na rynku jest f-ma Mathews). Bear takie tytuły ma dopiero przed sobą
![Uśmiech :)](http://www.forumlucznicze.pl/Smileys/default/smiley.gif)
,...aczkolwiek stara się bardzo...No i produkuje wyłącznie łuki dla myśliwych.
Jestem użytkownikiem już drugiego łuku Bear'a, równolegle z używaniem dwóch innych łuków: Hoyt'a i Mathews'a. Jak do tej pory nie miałem powodu by cokolwiek zarzucić Bear'om.
Pozdrawiam i życzę rozsądnego wyboru.