Forum lucznicze
Łucznictwo bloczkowe => Tematy związane ze sprzętem => : Elf z błotnego lasu December 09, 2020, 10:04:18 AM
-
Powitał. Po nieco dłuższej przerwie. Właśnie w moje łapy (całkiem niedawno) wpadł nowiutki łuk zza oceanu :D.
Xpedition z serii Mako. XM-15 jeden z najszybszych na rynku. W rodzimych warunkach osiągi są na poziomie 350 fps.
I szukam podstawki by jak najmniej z tej wartości utracić. Rip Cord to zacna podstawka, jednak od tych prędkości, czyni znaczne
obcierki na widełkach i daszku. Oczywiście można dokupić, ale rzecz w tym j/w. Prosiłbym o radę. Z góry dziękuję. Jaką zakupić w granicach 500 PLN.
Pozdrawiam.
-
Powitał. Po nieco dłuższej przerwie. Właśnie w moje łapy (całkiem niedawno) wpadł nowiutki łuk zza oceanu :D.
Xpedition z serii Mako. XM-15 jeden z najszybszych na rynku. W rodzimych warunkach osiągi są na poziomie 350 fps.
I szukam podstawki by jak najmniej z tej wartości utracić. Rip Cord to zacna podstawka, jednak od tych prędkości, czyni znaczne
obcierki na widełkach i daszku. Oczywiście można dokupić, ale rzecz w tym j/w. Prosiłbym o radę. Z góry dziękuję. Jaką zakupić w granicach 500 PLN.
Pozdrawiam.
Jesteś pewien, że te obcierki to od prędkości?
Widełki w każdej będą się wycierać, bo żadna podstawka nie opada od razu.
A na daszku ???
Masz na myśli ten kabłąk nad widełkami?
Jeśli Ci tam coś ociera, to raczej lotki, albo są za duże, albo coś nie tak jest ustawione.
Prędkość tu nie ma nic do rzeczy.
-
Sprawdziłbym też ustawienie siodełka, jeśli za wysoko, strzała mocno atakuje podstawkę w pionie.
-
Producent podaje prędkość - 358-362 fps. Trzeba jednak pamiętać, że taką prędkość osiąga na max. sile (70 lbs) i max. długości naciągu. Dodatkowa ze strzałą o wadze 300 grain.
Jeżeli łuk jest dobrze ustawiony i odpowiednio dobrane strzały, to o podstawkę nic nie powinno obcierać.
-
Podstawki tzw. ciastka. mają to do siebie że spowalniają nieco strzały. Ultra lekkie 300 grain, max docięte, naciąg max 70#. Oczywiście. Brak cięciwy z przyśpieszaczami. Ale będę próbował. W zimowym czasie i zarazą za plecami, mam zabawę i chciałbym metodą prób i błędów wycisnąć w warunkach piwniczno, korytarzowych tak dużo ile się da. Czysta ciekawość. To nic, co ma wspólnego z jakąś konkurencją czy wyścigiem. Jedynie dla własnej przyjemności i zabicia czasu w tym trudnym czasie. Chciałbym poszukać optymalnych rozwiązań i pobawić się chronografem. Jeżeli ktoś ma pomysł jak wycisnąć zbliżoną wartość do tego co podaje producent, chętnie skorzystam. Bawię się w celach czysto rozrywkowych. I znalazłem sobie zajęcie.
PS.
Nie jestem pewien swojego chronografu.
Ma ponad dekadę i służył do pomiarów
wystrzeliwanego śrutu i pocisków a i był już nie nowy.
(prezent od rusznikarza klubowego).
Dziękuję za dotychczasowe rady.
Sprawdzę i poprawię co i jak można.
Wyślę zdjęcie pomiarów jak mi się uda.np.360.
Zmykam do piwnicy z nowym ustawieniem siodełka.
-
Też mam takie ciągoty - swoje łuki chronuję co jakiś czas - taka choroba chyba:)
Co do twojego to super sprzęt, gratulacje:)
Tutaj facet własnie takiego chronuje i wychodzi dokładnie 350IBO https://www.youtube.com/watch?v=ySz9MMIyZe4
Więc gdybyś zastosował strzałę poniżej 5GPI to może 360 by pękło ale chyba szkoda łuku..
Tu natomiast M16 https://www.youtube.com/watch?v=bkdsFRoy9jQ , wg spec o 10fps wolniejszy i wychodzi dużo gorzej bo po podstawieniu do kalkulatora IBO wychodzi 329fps z tą najlżejszą ich strzałą czyli 350grain.
-
Super. Jak miło. Fajnie jak, nie nazbyt poważnie a na luzie, potrafią ludzie jeszcze widzieć zabawę, radochę, podchodząc do tematu. Szczerze to bałem się że mi odbija. A teraz kupię strzały do klasyków lub innych delikatniejszych łuków i dalej się pobawię :) "zapewne się rozlecą " poeksperymentuję. Przerażony nieco byłem technicznie poprawnym żargonem. Jak złapałem ulotkę info. od sprzętu XM-15, na wstępie było o tym by traktować łuk na luzie , bez obaw, ponieważ został stworzony do relaksu i "luzackiego stylu życia". W wolnym tłumaczeniu. Podziękował. A całą resztę zwalę na karby nieciekawych czasów. Zazdroszczę tym zza oceanu.
PS.
Jednak szanowny Kolega ma rację.Podmucham na zimne.
Za nowy sprzęt, choć ma się wrażenie że nic nie może mu się stać.
Możliwe że to zasługa nowych rozwiązań, jak mostki łączące majdan z ramionami
czy bloczków..? Nie będę szalał. Wrażenia z strzelania niezwykle inne od dotychczasowych.
Nieco emocje mi puściły. To ostrożność zachowam.
-
ostrożności nigdy nie za wiele :D 350 czy 60 - na tych poziomach to niewielka różnica :D
-
Kombinuję sobie, jak da radę. Zależność od podstawki jest rzędu 10-20 fps. Ale zabawa fajna. Polecam Chronograf poza sezonem.
To trochę jak zawody z samym sobą. W przyszłości zakupię nowszej generacji o lepszych parametrach. Sposób na nudę i żeby w sezonie nie męczyć się z 70# naciągu. Jest motywacja, jest cel. Bynajmniej ja znalazłem ten sposób żeby nie "zardzewieć" Zamykam wątek.