Forum lucznicze
Łucznictwo bloczkowe => Tematy związane ze sprzętem => : pwrxerxes June 05, 2020, 04:44:01 PM
-
Cześć, dziś zauważyłem delikatny swist z bloczka pse Stinger, cos moze byc na rzeczy?
Nie oddawalem suchych strzalow a jedyne co mi tu pasuje to lozysko?:/
-
Nie mam łożysk w łuku, ale sporo miałem do czynienia z łożyskami i wiem, że jeżeli coś złego dzieje się z łożyskiem, to nie świszczy tylko słychać zgrzyty i taki chrobot.
Na Twoim miejscu "sprasował" bym łuk i sprawdził czy te łożyska lekko się obracają. Nie zaszkodziło by im też trochę smaru.
-
Jak sprasowac luk w domu bez sprzetu? Swist słyszę w domu, jeat dosc cichy. W trakcie strzelania na dworze nic nie słychać
-
Łożyska są uszczelnione i się ich nie smaruje. Skoro podczas normalnego strzelania nic nie słychać to obstawiałbym że temu łukowi nic nie jest.
-
Prasa do łuku, to bardzo przydatne ustrojstwo. Przekonasz się sam :)
Jeżeli jest to cichy świst, to z pewnością nie jest to łożysko.
-
Cichy, zauwazylem dopiero dzis bo chcialem sie przyjrzec pracy bloczkow, zobaczyc jak właściwie dziala ten caly mechanizm
-
Świst przy naciąganiu czy podczas strzału?
U mnie np. coś brzęczało przy strzale, przyczyny były różne - kolejno: linka od podstawki, światłowody, poluzowany dolny moduł na camie (!)
Przy okazji podepnę się pod temat i pytanie inne do Kolegów: czy dajecie klej zrywalny na gwinty? Pytam bo już trochę mnie wkurza dokręcanie śrub co jakiś czas.
-
Loctite niebieski polecam ;)
-
@archibow Strzał jest na tyle głośny ze nic nie słychać. Kiedy powoli zwalniam cieciwe wtedy slychac ten pisk.
-
Chyba nowe łuki się sypia mam stingera z 2013 złego słowa nie powiem, stare konstrukcje są na to wychodzi wytrzymalsze.
Pękające cieciwy lub przekręcają wysilone i odchudzone konstrukcje chyba dział marketingu pse zaczyna niszczyć.
-
Żona stwierdziła ze to ledwo slyszalne i ze przesadzam
-
To nie jest łuk bezszelestny, nie ma co panikować.
Jak usłyszysz coś wyraźnie głośniejszego albo nagle przestaniesz trafiać w cel bez przyczyny to obejrzyj strzały i łuk czy coś się nie poluzowało / odkleiło.
-
Właśnie sprawdziłem u siebie w stingerze i nie wiem czy to samo słyszę, u mnie słychać prace camu (pewnie jest to tarcie cięciwy o cam podczas jego obracania) i jest to tak ciche że jak bym się specjalnie nie wsłuchiwał to bym tego nie zauważył.
-
Jakikolwiek dźwięk wydobywający się z łuku podczas naciągania nie jest dobrym objawem. W moim Man Kungu nic nie słychać, ale to inny system bloczków. Może w nowych Stingerach tak musi być, chociaż nie chce mi się w to wierzyć.
-
Btw ktoś moze polecić jakąś prasę? Jakis napinacz?
-
Btw ktoś moze polecić jakąś prasę? Jakis napinacz?
https://sklepluczniczy.pl/pozostae-narzdzia/1348-przenosna-prasa-do-luku-bloczkowego-bowmaster.html
-
Mam przyczynę swistu chyba - slizga mi sie pin na bloczku
(https://i.imgur.com/aKLGrMP.jpg)
Co z tym zrobić? Pin jest zablokowany i nie wchodzi do otworu
-
Trochę grubo :o u mnie cały moduł się poluzował i brzęczał po 1000 strzałów.
Wygląda na to że ktoś nie ustawił pinu w otworze i dokręcił moduł śrubami, dlatego wypchnęło pin z modułu, i jeździ po camie.
Łuk strzelał równo przy takim luzie ???
Jakbym miał coś doradzać:
Opcja1: Oddać do serwisu i zabulić :(
Opcja 2: odkręć śruby od modułu, ustaw moduł dokładnie pinem na otworze tam gdzie ma być i wepchnij go takim sposobem żeby nie zdeformować materiału.
Dopiero jak będzie siedział fest i moduł się nie przemieszcza, dajesz trochę kleju do gwintów niebieskiego na śruby i je wkręcasz od drugiej strony.
Najlepiej jak sam strzelasz z tego bloczka i nie będziesz go przestawiał dla całej rodziny co weekend ;)
-
Dopiero go kupilem i nie ruszalem nic przy ustawieniach. Nie widzę tu swojej winy zeby bulic:/
Tego pinu wcale tak latwo nie jest przecisnac na drugą stronę.
Napisałem do sprzedawcy. Zobaczę jak on to widzi. Jedyna moja wina jaką widzę to ta ze wczesniej nie zwróciłem uwagi
-
Ten moduł to jest niezależna część, trzyma się na 2 śrubach i na tym "pinie" co wyskoczył. Można go zdjąć bez zdejmowania kabli i wcisnąć ten pin. Ale jak łuk jest nowy to niech sprzedawca się wypowie (pewnie będzie twierdził że łuk był w porządku jak wysyłali).
Chyba faktycznie coś nie teges z tymi nowymi Stingerami, dziwne rzeczy się dzieją 8)
-
Gdybym sam przecisnal pin na drugą stronę to zrobiłbym to jeszcze raz. Probowalem go przepchnac ale sie nie da wiec uznalem ze jest fabrycznie zle zamontowany.
-
Z jakiego sklepu brałeś, jeśli to nie tajemnica?
Daj znać później jak z nimi poszło.
-
Nie chce pisać tutaj skąd dopoki sprzedawca się nie ustosunkuje zwłaszcza że okazał się być bardzo pomocnym i zyczliwym czlowiekiem.
Gdyby pin siedzial w otworze ktorym kolwiek choć raz powinien byc jakis ślad - jakieś odrapanie w tym otworze, zdarty lakier wewnątrz, a tu wszystkie otwory sa polakierowane od środka bez odrapan
-
Trochę grubo :o u mnie cały moduł się poluzował i brzęczał po 1000 strzałów.
Wygląda na to że ktoś nie ustawił pinu w otworze i dokręcił moduł śrubami, dlatego wypchnęło pin z modułu, i jeździ po camie.
Łuk strzelał równo przy takim luzie ???
Jakbym miał coś doradzać:
Opcja1: Oddać do serwisu i zabulić :(
Opcja 2: odkręć śruby od modułu, ustaw moduł dokładnie pinem na otworze tam gdzie ma być i wepchnij go takim sposobem żeby nie zdeformować materiału.
Dopiero jak będzie siedział fest i moduł się nie przemieszcza, dajesz trochę kleju do gwintów niebieskiego na śruby i je wkręcasz od drugiej strony.
Najlepiej jak sam strzelasz z tego bloczka i nie będziesz go przestawiał dla całej rodziny co weekend ;)
Udalo Ci sie ten pin przepchnac?
-
U mnie cały moduł był luźno bo śruby sie poluzowały, pin siedział tak jak ma być.
Jak uda się wyjąć cały moduł to wsadzasz go w precyzyjne imadło z gumowymi nakładkami + grubsza blaszka stalowa.
Ściskasz powoli moduł z blachą w imadle, tak żeby blacha wciskała pin.
Oczywiście wszystko powoli, ostrożnie, żeby nie zdeformować elementu.
No i pin ma wyjść po drugiej stronie :)
-
To jest jakas popularna usterka z tym pinem? Wiesz ze można go przepchnac? Bo jak go ogladalem to on jest z jednej strony poszerzony
-
To jest prosta mechanika, bolec stopujący który został wyciśnięty, jeżeli faktycznie ma nietypowy kształt i nie masz możliwości wciśnięcia go z powrotem to uderzaj do sklepu, niech naprawiają.
-
Moim zdaniem to jest błąd juz na etapie fabryki, pomyłka przy montażu bolca. Miałem już taki przypadek i wątpię żeby było możliwe przeciśnięcie tego bolca siłą samych śrub, on siedzi całkiem mocno.
-
Mam wrażenie że nasze rodzime sklepy niezbyt się przykładają do sprawdzania łuków przed sprzedażą, zwłaszcza tych tańszych i sprzedawanych na odległość.
Coś na zasadzie - przyszedł łuk z hurtowni, puszczamy do klienta, jak coś będzie nie teges to nie nasza wina, najwyżej przyśle do poprawy, to jeszcze zarobimy, he he.
Takie nasze swojsko-januszowe podejście do biznesu >:(
-
To zależy czy łuk był kupowany z ustawieniem czy bez. Jeśli nie to poszedł do klienta w fabrycznie zapakowanym kartonie jak każdy inny towar. Przecież w innych branżach nikt nie odpakowuje i nie sprawdza działania lodówki czy TV przed wysyłką. Połowa klientów by potem tez miała pretensje o naruszone opakowanie. Natomiast jeśli klient zapłacił za ustawienie łuku w tym DL czy tam montaż dupereli to faktycznie dziwne żeby to przeoczyć. Chyba że DL był ustawiony fabrycznie na 29" klient tez tak chciał to wtedy łatwo przeoczyć taki ledwo wystający pin. Zresztą jak było to możemy tylko gdybać a jak sklep załatwi pozytywnie sprawę to ja tu januszowania nie widzę.
-
Rozwiązanie - przy zakupie łuku na odległość należy żądać od sklepu sprawdzenia pod kątem ewentualnych usterek, najlepiej z potwierdzeniem np. na maila. Gdybym kupował teraz to bym tak zrobił, parę ładnych stów zostało by w kieszeni.
-
Rozwiązanie - przy zakupie łuku na odległość należy żądać od sklepu sprawdzenia pod kątem ewentualnych usterek, najlepiej z potwierdzeniem np. na maila. Gdybym kupował teraz to bym tak zrobił, parę ładnych stów zostało by w kieszeni.
Sprawdzenie łuku i ustawienie go w sklepie też kosztuje. Jak ktoś zamawia łuk, bez usługi ustawienia go w sklepie to znaczy, że się na tym zna i sam to sobie zrobi w domu.
-
Tutaj chodzi przede wszystkim o sprawdzenie pod kątem wad fabrycznych sprzętu, od sprzedawcy mam prawo się domagać towaru bez usterek, tuning to wiadomo inna sprawa.
-
Rozwiązanie - przy zakupie łuku na odległość należy żądać od sklepu sprawdzenia pod kątem ewentualnych usterek, najlepiej z potwierdzeniem np. na maila. Gdybym kupował teraz to bym tak zrobił, parę ładnych stów zostało by w kieszeni.
Rozwiązanie - kupić nie możliwie najtańszy sprzęt. Nie ma przypadku w tym , że łuk kosztuje 5000 czy 6000 zł , a nie 1000plus
Aczkolwiek trzeba pamiętać, że tak krawiec kraje jak........i rozumiem , że czasami inaczej się nie da.
Pozdrawiam
-
Jestem dosc wysoki w zwiazku z czym ustawieniony byl na mozliwie największa długość naciągu. Niestety w takim przypadku śruba mocujaca koliduje z ramieniem... Zeby ja wkręcić trzeba deliakatnie przekręcić bloczek. Mowa oczywiscie tylko o maksymalnym ustawieniu. Sprawę zalatwilem polubownie i jest ok.
Nie da sie zamontować pinu w otworze a nastepnie przekręcić element w pozycji "A"
Trochę to nie przemyślane
-
Da się tylko najlepiej użyć do tego prasy, albo zrotować nieco bloczek naciskając kabel ręką. Wystarczy to do tego aby śruba przestała byc zasłaniana przez ramię.
-
Przewidzieli to - jest w instrukcji:
https://www.psearchery.com/wp-content/uploads/2019/11/2020_pse_owners_guide.pdf
Page 21 - w module jest dodatkowy trzeci otwór na śrubę, jak się nie da wkręcić w tamten.
Też to mam, naciąg 30 cali.
-
Prawdziwy mężczyzna nie czyta instrukcji... W tym wypadku moj błąd. Aczkolwiek takie nastawienie dostalem. Nie interesowałem sie za bardzo mechanizmem az do nie dawna... ;) sprawa wyjaśniona. Jak widać może być wiele przyczyn dziwnych dźwięków i co potwierdza mój przypadek lepiej nie bagatelizować:)