Forum lucznicze
Tematy ogólne => Hydepark => : Tomasz Ryszka December 30, 2019, 05:19:55 PM
-
Zima za oknem...śniegu po pachy. Nie ma chyba bardziej sprzyjającej aury pod oglądanie tasiemców. Korzystając z paru dni wolnego łyknąłem Wiedźmina, a teraz atakuje The Expanse.
Co do Wiedźmina z Netflixa to długo wyczekiwałem. Jakiegoś mega szału nie przeżyłem, ale jako fanowi tego uniwersum oglądanie odcinków przypomniało mi sceny o których czytałem w książkach.
Co do The Expanse to jak ktoś lubi tematykę SF o kosmosie, to mogę powiedzieć że to najlepszy serial od czasów SG1 jaki widziałem.
A Wy co tam oglądacie pod pierzyną z latarką oprócz Sary Lopez?
-
Od 2010 roku The Walking Dead :D Wcześniej Gra o Tron i Dr. House.
Próbowałem też oglądać Breaking Bad, ale dla mnie mega nuda.
-
Miniseries Czarnobyl na HBO jest genialny.
W wolnym czasie pozyskuje zwierzynę ze sztucera, kuszy, łuku w symulatorze polowania The Hunter: Call of the wild. Genialna rozgrywka, klimat, realizm i grafika oraz fizyka http://callofthewild.thehunter.com/en
-
O właśnie zapomniałem o serialu Czarnobyl. Zgadza się, że jest genialny, a nawet i lepszy :D
-
Czarnobyl, Wataha i ostatnio jeszcze Żmijowisko 8)
-
Również polecam Czarnobyl, ostatnio zacząłem Good Omens które również mi się podobało. Z netflixowych to z czystym sumieniem mogę polecić Peaky Blinders i Narcos.
-
Polecam serial Dark oraz stranger things
-
Last Kingdom jest ok. Do obejrzenia na N. Ostrzegam,
ma wiele wspólnego z chodzeniem po bagnach.... wciąga.
Miłego oglądania.
Pozdrawiam i życzę pomyślności w nadchodzącym roku.
-
The Dark ryje dekiel :) Już się nie umię doczekać kolejnego sezonu :)
-
Smialo moge polecic jeszcze "dom z papieru" chyba najlepszy serial jaki widzialem
-
Dokładnie....świetny serial. Czekam na nowy sezon :)
-
Wataha, Templariusze.
-
A nikt nie ogląda polskiej wersji "Gry o tron", czyli "Korony kruluf"? xD
-
Zdaję sobie sprawę z tego, że narażę się kolegom oglądaczom seriali... ale cóż ;)
Dla mnie, każdy film, który ma więcej niż 5-6 odcinków to przysłowiowy tasiemiec nie zasługujący na uwagę.
Od zawsze czuję niechęć do wszelakich seriali fabularnych, i nie ma tu znaczenia jaką tematykę poruszają.
Amen ;)
-
Każdego kręci coś innego w ramach ucieczki od codzienności :)
-
...Dla mnie, każdy film, który ma więcej niż 5-6 odcinków to przysłowiowy tasiemiec nie zasługujący na uwagę...
Aaaammennn.
Dlatego cenie sobie tzw. mini-series, jak wspomniany Czarnobyl.
-
...Dla mnie, każdy film, który ma więcej niż 5-6 odcinków to przysłowiowy tasiemiec nie zasługujący na uwagę...
Aaaammennn.
Dlatego cenie sobie tzw. mini-series, jak wspomniany Czarnobyl.
Też kiedyś miałem podobne podejście, ale zmieniłem je, jak jak wciągnąłem się jak w bagno w Dr. House'a.
-
Każdego kręci coś innego w ramach ucieczki od codzienności :)
To też nikogo nie oceniam.
Wyraziłem tylko własne zdanie :)
-
Dr. House miał fabułę główna i poboczną. Serial był pod tym względem zajebisty, bo każdy odcinek był osobną historią (pacjenta, przypadku), ale miał też fabułę główna, czyli te jego uzależnienie od vicodinu i romans z dyrektorką szpitala. Jak ktoś oglądał co 3-4 odcinek (jak ja) to wiele nie tracił.
-
Dokładnie....to nie był film typu przegapię odcinek to nie będę wiedział o co c'mon.
Wiadomo, że pojawiały się sceny które były kiedyś tam później wywlekane...ale to raczej smaczki na poziom rozszerzony. "Niedzielny" widz nic nie tracił z dobrej zabawy :)
-
Dr. House miał fabułę główna i poboczną. Serial był pod tym względem zajebisty, bo każdy odcinek był osobną historią (pacjenta, przypadku), ale miał też fabułę główna, czyli te jego uzależnienie od vicodinu i romans z dyrektorką szpitala. Jak ktoś oglądał co 3-4 odcinek (jak ja) to wiele nie tracił.
Niby tak jeśli chodzi o to, że jak ktoś oglądał na urywki to nie zagubił się w fabule, ale dla mnie ten, kto pisał w tym serialu dialogi to geniusz :D
-
The Dark ryje dekiel :) Już się nie umię doczekać kolejnego sezonu :)
The Dark jest kozacki. Świetne są: The Blacklist kryminał, genialna komedyjka Brooklyn 9-9, natomiast dla dorosłych serial animowany Archer(!) o rozkapryszonym, bezczelnym, chamskim ale świetnym szpiegu/agencie na wynajem, który pracuje w agencji najemników swojej matki. Archera polecam szczególnie ale wszystkie mają dużo sezonów i odcinków, więc jak się wkręcicie to macie spokojnie rok oglądania na Netflixie :)