Forum lucznicze
Łucznictwo bloczkowe => Tematy związane ze sprzętem => : humungus July 17, 2019, 06:58:15 PM
-
osobiście zastanawiam się nad taki modelem
https://sklepluczniczy.pl/narzdzia-do-strza/2485-maszynka-do-klejenia-lotek-decut-p-nexus.html
wiem, że Decut - to nie jest wykwintna marka, ale nie zamierzam też wydawać połowy wartości łuku na taką maszynkę
w zasadzie potrzebuję tylko maszynki do klejenia jednej opcji lotek
-
Mam i dla mnie jest super.Mocny magnes,regulacja offsetu,cała z metalu...
-
Ogólnie wybór jest taki:
- Decut, Cartel - w okolicach 100 zł - i są one podobne do siebie jakością i wykonaniem
- Bitzenburger - około 430 zł - klasyczna konstrukcja, ciężka i solidna - mam, używam, kleję z powodzeniem sobie i zawodnikom w klubie
- Last Chance Vane Master Pro Fletching Jig - ostatnio to znalazłem, cena około 1000 zł :D
Także wiecie - przy cenie tej ostatnie nawet Bitzenburger wychodzi niedrogo :)
-
posiadam Decut Nexusa i złego słowa o niej nie powiem. Dość ciężka (w porównaniu do bohninga plastikowego), mocny magnes. Jeśli nie potrzebujesz oklejać helikalnie to uważam, że za te pieniądze to dobry sprzęt. Gdyby tylko miała opcję helikalnego oklejania to na banko bym do niej wrócił.
-
dzięki za treściwe opinie, w takim układzie wybór jest jasny, raczej będę kleił tylko jedną opcję lotek, więc dla mnie to wystarczy, na wyobraźnię działa też fakt, że jest cała metalowa
-
Mam Decuta, za te pieniądze jest ok, ale ma kilka wad. Klamra ma wcięcie na początku skali i jak się chce kleić blisko nasadki to trzeba koniec lotki dodatkowo czymś docisnąć. Z ustawianiem offsetu trzeba trochę poeksperymentować, bo skala na śrubach jest całkiem przypadkowa (przynajmniej u mnie).
Magnesy trzymają dobrze, z dociskaniem nie ma problemów, nic nie lata, "kropelka" się nie przykleja.
-
paczka przyszła, za 95zł - robi to nawet solidne wrażenie, aczkolwiek na razie jeszcze nic nie kleiłem
-
Kluczyk wymienił prawie wszystkie wady tej maszynki,
ja bym jeszcze dodał brak sensownego pokrętła do blokowania suwaka wspornika,
a poza tym, nie ma się do czego przyczepić i da się nią bez problemu pracować :)
Jak się ogarnie ustawienia offsetu to lotki proste i z offsetem da się kleić.
-
Odgrzeje temat bo staje przed koniecznością zakupu maszynki . Mam jedną ale niestety nie przy sobie więc muszę kupić drugą. Chce wybrać coś pomiędzy tanimi Avalon Magneto lub Cartel - poniżej 100zl . To co mnie zastanawia to fakt trzymania ustawień i moc magnesu zastosowanego w nich . Przy cienkich Vap-ach bardzo ważna jest dokładność ustawień z uwagi na grubość promienia . Lotki planuje AAE max pm20 ( tych jeszcze nie testowałem) i klej bearpaw lub max Bond ( coś z szybkoschnacych) . Ma ktoś maszynkę z ww lub kleił na nich ?
-
Witam.
Ja mam Cartela już ze 12 lat. Kleję na niej z offsetem cienkie Axisy i nie narzekam, wychodzi ładnie i równiutko. Magnes jest bardzo mocny i bez problemu można docisnąć lotkę, do tego da się kleić lotki przy samej nasadce. Chciałem kiedyś wymienić ją na jakiś wyższy (czytaj droższy :) ) model ale na szczęście zrezygnowałem. Spełnia swoje zadanie doskonale i strzały nią oklejone trafiają w cel :)
A bym zapomniał - do klejenia używam Kropelki ale w żelu.
Pozdrawiam - Jacek
-
Dzięki, o coś takiego mi chodziło. Wiem ze bitzenburger jest top i " The best " jak większość twierdzi ale ciężko mi w to uwierzyć że trzeba wydać ponad 400 za tak prosty w budowie sprzęt który ma przytrzymać lotkę przy promieniu przez krótką chwilę i dlatego właśnie patrzę na tańsze modele . Co do klei to byłem trochę zawiedziony tymi których używałem do tej pory i dlatego chce spróbować szybkoschnacych ( teoretycznie jeden sprawdziłem ale nie nazwę go szybkoschnacym jak i wartym nawet 10zl - blue glue g5 czy jakoś tak ) więc chce sprawdzić te zachwalane na forach. Myślę że część problemów z klejeniem jest spowodowane nie dokładnym i powtarzalnym kontakcie lotki z promieniem bo część lotek nie jest możliwa nawet do zerwania na siłę a część odrywam bez problemu. Odtłuszczam jak należy, może teraz sprawdzę do tego IPA zamiast acetonu.
-
Ja nawet nie odtłuszczam. Zeskrobuję resztki kleju nożykiem do tapet, jak trzeba to czasami przetrę drobnym papierem ściernym, takim 2000 ale na sucho a potem suchą szmatką. Używam kleju w żelu bo jest gęsty i wypełnia nierówności a po 20 sekundach już dobrze trzyma. Zwykła Kropelka oraz Super Glue jest jak dla mnie za rzadka.
-
Próbowałeś zrywać lotki palcami ?
-
Próbowałem, nie da się. Trzeba skrobać.
-
Kropelka w żelu też ma sens z uwagi na małe opakowanie zawsze masz świeży klej tzn następne 3ml a nie zachlapaną butelkę 20 czy 30ml
-
Racja. A do tego nie jest drogi. Koło 6 zł za tubkę. Mnie starcza na oklejenie przynajmniej 12 strzał Blazerami. I jeszcze trochę zostaje.
-
No i git , dzięki za opinie. Wypróbuję takie zestawienie bo wbrew pozorom najprostsze rozwiązania mogą być najlepsze .
-
A jeszcze pytanko- czy ustawienie regulacji jest przypadkowe czy można się nim sugerować szukając "prostego" klejenia czy też trzeba to ustawiać ręcznie " na oko " kontrolując sposób układania się lotki na profilu ?
-
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem pytanie. Wszystko ustawia się ręcznie, można sprawdzić na sucho, bez kleju jak lotka ułożyła się na promieniu. Dobrze to widać, nic nie zasłania. Wystarczy ustawić raz a potem już można kleić bez obaw, że coś się rozreguluje. Ostatni raz przestawiałem maszynkę ze 3 lata temu i do tej pory jest dobrze. Przy wymianie pojedynczych lotek strzał oklejanych 2 lata temu po prostu wkładam do maszynki, ustawiam na daną lotkę i kleję. Nic nie jest krzywo
-
Ok dam radę, dzięki.
-
Maszynka dotarła. Pierwsze klejenie zaliczam właśnie, magnes bardzo dobrze trzyma . Regulacja łatwa i widoczna . Kleje na kropelkę w żelu, nie chce dziś rwać lotek na próbę, jutro sprawdzę siłę trzymania po dobrym wyschnięciu albo dziś wieczorem . Ogólnie jestem zadowolony , maszynkę uważam za lepszą niż Decut P-Nexus którą też mam a budżet ten sam .
-
Miałem Cartela i rozsypał mi się ten mechanizm obrotowy. Zupełnie luźno teraz lata. Zamówiłem kolejny. Może wiecie co robiłem nie tak. Tam są trzy śrubki do jakiejś regulacji ale ich nie dotykałem bo nie miałem instrukcji. Czy ktoś mógłby napisać do czego te śruby i jak to ustawiać. Nie chcę drugiej popsuć a wstyd dzwonić do sklepu i pytać bo wychodzę na jełopa.
-
Mówią, że wstyd to kraść i z d..y spaść :)
A tak poważnie to te śrubki służą do ustawiania czy chcesz kleić na 3 czy 4 lotki. Niestety, która do czego to Ci nie powiem, bo po prostu nie pamiętam. Zadzwoń do sklepu i podpytaj. Nikt Ci za to w mordę nie da :) Każdy kiedyś zaczynał i potrzebował pomocy.
Pozdrawiam - Jacek
-
Na kubkach od kawy w stanach też musi być informacja że HOT dla sporej części społeczeństwa, nie jesteś sam na to wychodzi :o
-
Pod tymi śrubkami masz sprężynki i kulki które dociskane sprężyną zatrzaskują się w gniazdach. Dokręcając jedną a luzując drugą przestawiasz maszynkę z 3 lotek na 4 lotki bo odpowiednio pod jedną śrubą są 3 gniazda co 120 stopni a pod drugą śruba masz 4 gniazda co 90 stopni.
-
Moim zdaniem Cartel jest jednym ze słabszych urządzeń tego typu. Na początek przygody się nadaje wyśmienicie ale ma za duże luzy a i sposób ustawiania klamry względem promienia jest daleki od precyzyjnego.
Najlepiej to widać jak się klei 6 lotek na promieniu, między lotkami powstają różnej wielkości odstępy.
Miałem Cartela i rozsypał mi się ten mechanizm obrotowy. Zupełnie luźno teraz lata. Zamówiłem kolejny. Może wiecie co robiłem nie tak. Tam są trzy śrubki do jakiejś regulacji ale ich nie dotykałem bo nie miałem instrukcji. Czy ktoś mógłby napisać do czego te śruby i jak to ustawiać. Nie chcę drugiej popsuć a wstyd dzwonić do sklepu i pytać bo wychodzę na jełopa.
Widać zgubiłeś kulki być może też sprężynki albo masz poluzowane te śrubki na imbusa.
Od pokrętła masz śrubę z łbem sześciokątnym, ta śruba utrzymuje pokrętło w gnieździe, jeśli chcesz pokrętło zdemontować musisz ją odkręcić, dobrze jest przed odkreceniem śruby trzymającej pokrętło wykręcić te śrubki na imbusa i wyjąć z otworów sprężynki i kulki.
Następnie masz dwie śruby na imbusa, pierwszy od pokrętła to ustawienie co 90 stopni, drugi 120 stopni.
-
Opinia jak opinia ale pisząc o maszynce za poniżej 100zl myślisz pewnie o blitzu za 400 jako punkcie odniesienia. Luzy i regulacje mam właśnie na myśli jeżeli porównanie mam z nexus w podobnej cenie . W nexusie masz regulacje poprzez kręcenie które ma się nijak do skali wydrukowanej w tych miejscach. Zgadujesz gdzie będzie prosto bo nawet przymiarka bez kleju średnio wychodzi skoro ciężko zajrzeć na jakość i kąt padania lotki na promień. Luzy ma znacznie większe i magnes słabszy względem Cartela. Nie ma tak wiele maszynek w tym przedziale cenowym i takiej oceny należy się trzymać. Tak samo jakość kleju czy odtłuszczenie ma wpływ na siłę klejenia co niektórzy mogą zinterpretować jako " słaba maszynka " i dopiero zwrócić na te czynniki uwagę po zakupie drogiej maszynki ,, skoro mam drogą maszynkę to przyczyną musi być co innego " i wracają do podstaw czyli rodzaj kleju i oczyszczenia przed klejeniem . Czas schnięcia tez nie jest taki jak podaje producent jeżeli klej znajdzie się w kanale pod lotką a promieniem. Nawet po 10 czy 15 min może się zdarzyć że totka w pełni nie bedzie się trzymała a po dotknięciu palcem okazuje się że nawet taki klej jak kropelka jeszcze nie stwardnial do końca. Śmiało można stwierdzić że potrzeba kilka godzin do pełni sukcesu , teksty o kilku minutach można między bajki włożyć bez względu na użyty klej . Na palcach owszem , jak ma dostęp powietrza i cienką warstwę, wystarczy kilka sekund.
-
Zgadza soę. Zgubiłem kulki i sprężynki. Nie wiem jak ale ich nie ma a były. Dzięki za pomoc. Dojdę już reszty.
-
Kleje i już sam nie wiem czy się śmiać czy płakać. Szukam winnych a z tego co do tej pory sprawdziłem i testowałem najlepszy efekt związany z klejeniem VAP-ów było klejenie na wrapsy czyli na naklejke wcześniej kolejną na promień. Mam 4 strzały Gold Tip też cieniutkie i na nich dziwnie dobrze się trzymają lotki a z vap-ów zrywać można jednym palcem nawet naciskając z boku kciukiem nawet na starych edgach trzymają się już kilka miesięcy a tak samo klejone. Terażniejszy klej to kropelka w żelu jak i zwykła więc powinno być ok , jest też aceton a maszynka trzyma jak należy i np dziś rano wyciągam strzale która siedziała całą noc i pstryk...lotka spadła... Jako że dzieje się tak tylko na vapach mam teorię że jest to wina powłoki która ułatwia wyciąganie z celu ale matuję to miejsce nawet papierem ściernym więc nie mam zielonego pojęcia o co może chodzić. Ktos z was klei VAP-y na kropelkę? Chce kupić Bearpaw ale nie wiem czy jest szansa na poprawę skoro to podobny składnik/klej . Wrapsy zadziałają na 100% tylko to dodatkowa waga jak i koszty bo przy uszkodzeniu jednej lotki trzeba zerwać wszystkie i kleić od początku czyli uszkodzenie jednej lotki = 3 nowe + naklejka/wraps. Ma ktoś jakieś teorie co może być nie tak ?
-
Jaka firma lotek?
-
Czy to flex fletch czy aae to to samo . Na edgach i Gold Tip były bohning i aae.
-
U nas problem rozwiązywało przemycie stopki lotki czystym alkoholem izopropylowym. Klej Bearpaw czyli Cyberbond 1060.
-
Do tej pory używałem lotek bohning, aae, flex fletch i klei bohning platinium, flex bond, g5 , kropelka ( żel i normalna) i razem to wszystko do tej pory dawało mizerne rezultaty nawet po matowaniu promienia papierem ściernym i przetarciu acetonem. Czuje wypróbuję ten bearpaw żeby się upewnić czy muszę liczyć tylko na wrapsy . Aceton vs izopropylowy, może też sprawdzę ten drugi . Ogólnie nie oczekuje wiele .
Słyszałem też że można kleić na Loctite 406 , testował ktoś?
-
Też długo szukałem,ale w końcu po przemyciu alkoholem izopropyl i uzyciu kleju G5 G-lock Blu-Glu, lotki świetnie się trzymają promieni. A nie raz musiałem wyciągać z wnętrza pilśni ,bo maty są mocno postrzelane i strzała głęboko wchodziła. Zadna lotka nie odpadła. Do tego ten klej ma niebieski kolorek i dobrze widać gdzie już pokryliśmy stopkę lotki. No chyba ,że uzywamy niebieskich lotek :)
-
Już myślałem że będę mógł polegać tylko na oklejkach a tu ostatnie podejście okazało się właściwym. Mało tego nie było tzn czynności aby lotki trzymały się promieni bo było wszystko przecierane 2 razy czyli raz aceton , potem izopropyl i do tego klej bearpow . Fajnie się go rozprowadza cienkim aplikatorem. Zostawiłem do wyschnięcia co prawda na całą noc bo nie chciałem ryzykować i na drugi dzień zauważyłem 4 miejsca ( po jednym na 4 promieniach) które nie do końca złapały klej. Odchyliłem lotki palcem i dorzuciłem po kropelce i jest ok. Lotki wytrzymują nawet mocne naciskanie kciukiem z boku. Do tej pory najlepsze klejenie na goły promień a takie trudności przypisze chyba pokrycie promieni powłoką ICE coś tam, która ma ułatwiać wyciąganie ich z tarczy . Na starych Edgach 300 trzyma ponad pół roku klejenie zwykłym Platinium od Bohning.
-
Cjanoakrylowy UNI FLEX Technical T-40 > www.inter-tech.com.pl > bardzo dobrze klei. Miałem kilka lat tmu super klej dedykowany z USA ale nie pamietam jakiej firmy.
-
Naprawdę dziwna sprawa z tym klejeniem. Próbowałem zwykłej kropelki w żelu i ogólnie słabo ale czasem tak złapało że zębami nie mogłem lotek zerwać ale zdarzyło się to 2-3 razy na 20 i wszystko identycznie klejone. Próbowałem G5 Blu glu o którym pisał sipap i dla mnie niewypał niesamowity. Niby był niebieski w trakcie nakładania ale schnięcie miał nienormalnie długie i dziwnie lotki wyginał ( jakby za mocny na gumę) ogólnie bearpow wypadł najlepiej do tej pory a wyciągałem już nawet strzaly łapane gumą za lotki i dalej jest ok. W razie co znalazłem oklejki 18cm długie i 3,5 szerokie ( spokojnie 2 z 1 można zrobić) za 0,50€ sztuka i akurat kolory biały ( mój ulubiony bo daje najwięcej opcji kolorystycznych) żółty i pomarańczowy. Więc czuje że i tak je kupię i sprawdzę z ciekawości.