Forum lucznicze
Łucznictwo klasyczne => Tematy związane ze sprzętem => : Goall89 March 18, 2018, 08:02:14 PM
-
Hejho koledzy,
Mom najtańszy niezawodny button black sheep jest już niestety służbie wyżłobiony i przyszła pora na wymianę. Chciałem wymienić sam wkład ale nie znalazłem dostępnych do tego modelu.
Moje pytanie brzmi wiec: jakich buttonów używacie? Jakie polecacie?
Rozważam shibuye dx, decut zx22, infinitec nexus, avalon tec one.
Jakies sugestie, opinie?
Sent from my iPhone using Tapatalk
-
Również przyłączam się do pytania. Teoretycznie miałem mieć button SF Premium w komplecie z zakupionym majdanem SF Premium w sklepie robin hooda. Jednak sklep bez konsultacji zemną wysłał mi w zastępstwie WNS Winner Premium alpha. I tak zostałem bez buttona i podstawki, którą bym dostał w komplecie z majdanem SF.
-
Buttonów przerobiłem już mnóstwo i najbardziej zawiodłem się na buttonie Beitera... Cena z kosmosu i owszem dostajemy fajny zestaw kluczyków, pudełeczko i inne pierdółki ale u mnie co 2-3 strzały się odkręcał(najpierw na zestawie Hoyt GMX+W&W inno ex power a później na zestawie MK Korea Alpha z ramionami W&W Inno ex power a później z W&W inno ex prime). Z innymi butonami nie miałem takich problemów. Ogólnie to w kwestii buttonów i podstawek to jestem zwolennikiem raczej tańszych rozwiązań, zwłaszcza w kwestii podstawek, z białych Hoyta strzela mi sie najlepiej. W kwestii buttonów całkowicie najtańszą wersją to bym nie szedł ale np taki http://www.sklep-robinhooda.pl/button-cartel-triple-metalowy.html jest całkiem spoko, zwłaszcza jak ktoś strzela rekreacyjnie, hobbystycznie i nie chce wydawać równowartości nowego polarisa na button od Beitera.
Pozdrawiam
-
Kolego Kristoff,
SF już nie produkują, zastąpiła go marka WNS dlatego dostałeś taki majdan.
Czytałem, że ten buton SF co był z tym majdanem był całkiem przyzwoity.
Ale to se ne vrati.
@Goall89
Nie wiem jak ten decut ZX bo go nie widziałem na oczy,
ale powiem Ci jak było z moim butonem.
Wymyśliłem sobie Cartel NX, bo też mi się micro zamarzyło :)
Jak przyszedł, to był tak poskładany, że wogóle się go ruszyć nie dało,
o micro zapomnij.
Odesłałem go do sklepu, mieli mi przysłać nowy, ale ten w sklepie też nie dał się regulować.
Stanęło na tym, że przysłali mi Shibuye DX.
Ciut droższy i bez micro, ale nie żałuję i myślę że jest wart tych pieniędzy.
Precyzyjnie wykonany, w komplecie masz drugi wkład i 3 (różne twardości) sprężynki.
Nic się nie rozkręca.
Dziś sobie myślę, po co mi to micro miało być?
Jak ustawiłem, tak nie ruszam :)
Jak nie chcesz tyle wydać, to myślę, że propozycja chojnas-a będzie bardziej trafiona niż ten ZX.
-
Nie no shibuye dx rozważam dosyć poważnie, tamte pozostałe to właśnie z uwagi na wygląd i mikroregulacje, chociaż jak mój ustawiłem tak siedzi.
Ta propozycja od chojnasa to jest praktycznie mój black sheep, w którym wymieniłem śrubki jeszcze w trakcie ustawiania bo się poszły kochac.
Między decutem a shibuya raptem pare ££ różnicy wiec chyba pójde w ta opcje
Tylko weź to teraz ustawiaj od nowa...
Zawsze mam tak ze jak coś wymienie i mi potem nie idzie to zwalam na sprzęt i nigdy nie wiem czy słusznie;)
Sent from my iPhone using Tapatalk
-
Ta propozycja od chojnasa to jest praktycznie mój black sheep,
w którym wymieniłem śrubki jeszcze w trakcie ustawiania bo się poszły kochac.
Ale stosunek cena/właściwości nie do pobicia :)
Zawsze mam tak ze jak coś wymienie i mi potem nie idzie to zwalam na sprzęt i nigdy nie wiem czy słusznie;)
Niesłusznie,
jak to mówi stare przysłowie pszczół,
"kiepskiej tańcownicy przeszkadza rąbek u spódnicy"
albo jak powiedział pewien amerykanin na YT, "it's not your bow, it's you" :)
Trzeba mieć coś strasznie spieprzone w łuku, aby na niego zwalać winę.
Nawet jak coś będziesz miał krzywo ustawione,
to najwyżej będziesz trafiał w inne miejsce, ale skupienie powinieneś mieć.
Moim zdaniem, tylko jak nie masz skupienia a wcześniej było,
albo jak masz pojedyncze odpały można czegoś szukać w łuku.
Albo coś jest luźne i się przestawia (celownik, podstawka),
albo np. rzeczony button się zacina i raz jest miękki a raz twardy.
Bardzo fajna i szybka metoda ustawienia buttona metodą "sztywnej wkładki"
jest opisana w "Reference guide for recurve archers",
nie pamiętam skąd to wygrzebałem więc linku nie podam.
-
Ta propozycja od chojnasa to jest praktycznie mój black sheep,
w którym wymieniłem śrubki jeszcze w trakcie ustawiania bo się poszły kochac.
Ale stosunek cena/właściwości nie do pobicia :)
Zawsze mam tak ze jak coś wymienie i mi potem nie idzie to zwalam na sprzęt i nigdy nie wiem czy słusznie;)
Niesłusznie,
jak to mówi stare przysłowie pszczół,
"kiepskiej tańcownicy przeszkadza rąbek u spódnicy"
albo jak powiedział pewien amerykanin na YT, "it's not your bow, it's you" :)
Trzeba mieć coś strasznie spieprzone w łuku, aby na niego zwalać winę.
Nawet jak coś będziesz miał krzywo ustawione,
to najwyżej będziesz trafiał w inne miejsce, ale skupienie powinieneś mieć.
Moim zdaniem, tylko jak nie masz skupienia a wcześniej było,
albo jak masz pojedyncze odpały można czegoś szukać w łuku.
Albo coś jest luźne i się przestawia (celownik, podstawka),
albo np. rzeczony button się zacina i raz jest miękki a raz twardy.
Bardzo fajna i szybka metoda ustawienia buttona metodą "sztywnej wkładki"
jest opisana w "Reference guide for recurve archers",
nie pamiętam skąd to wygrzebałem więc linku nie podam.
Niby wiem ze nie powinienem zwalać na luk, ale wydaje mi się, ze to jest taka tendencja, na zasadzie: przed zmiana było dobrze.
Ja ustawiam metoda na odchodzenie, po prostu nie lubię tego procesu i czuje, ze w tym czasie mógłbym strzelić sobie rundę albo dwie a tak chodzę po linii i ustawiam button:)
Tak czy inaczej wracając do tematu wątku, dziekuje za podpowiedzi i odpowiedzi, chyba rzeczywiście zdecyduje się na shibuye, skoro i tak mikro się w gruncie rzeczy nie używa.
Pytanie czy ten złoty cycek w shibuyi można wymienić w miarę zużycia?
Sent from my iPhone using Tapatalk
-
Pytanie czy ten złoty cycek w shibuyi można wymienić w miarę zużycia?
W komplecie jest cały zapasowy sztyft, więc chyba się to wymienia w całości.
Nie sprawdzałem, bo po roku używania nie bardzo widać ślady zużycia.
Wygląda mi to na mosiądz, jakoś bardzo się nie wyciera.
-
No to gitarka, w moim black sheep bo 10 miesiącach używania zrobiła się rynna:)
W takim razie biere Shibuyę, dzięki doozers:)
-
Mój cartel też się wytarł i różnie latały wiec przeleciałem go na papierze ściernym i jest cacy ale już nie mogę się doczekać aż założę shibuye. Teraz nie moge jej używać bo podstawka Decut Nova ma za mały otwór i muszę go rozwiercić a za granicą ciężko o dostęp do narzędzi :P
-
Teraz dopiero zauważyłem że ten Cartel który podlinkowałem ma plastikowy sztyft, ja w swoim miałem metalowy, sam nie wiem skąd ta różnica ale może mój starszy albo został zamieniony dlatego nie miałem problemu ze zużyciem.
Co do Shibuyi to także gorąco polecam ale w polsce różnica względem buttonu za 30-40zł a shibuyi za 110-120 jest taka że za 120zł będzie jedna shibuya a 3 lub 4 np Cartele co w momencie nastąpienia dziwnego zdarzenia losowego np upadku łuku i jakimś cudem wygięcia buttonu, zgubienia lub co gorsza kradzieży to strata Cartela nie boli aż tak ponieważ kosztował tyle co większa pizza w lokalu...
Nie no shibuye dx rozważam dosyć poważnie, tamte pozostałe to właśnie z uwagi na wygląd i mikroregulacje, chociaż jak mój ustawiłem tak siedzi.
Ta propozycja od chojnasa to jest praktycznie mój black sheep, w którym wymieniłem śrubki jeszcze w trakcie ustawiania bo się poszły kochac.
Między decutem a shibuya raptem pare ££ różnicy wiec chyba pójde w ta opcje
Tylko weź to teraz ustawiaj od nowa...
Zawsze mam tak ze jak coś wymienie i mi potem nie idzie to zwalam na sprzęt i nigdy nie wiem czy słusznie;)
Sent from my iPhone using Tapatalk
Jeśli różnica faktycznie to tylko kilka £ to zgadzam się i faktycznie warto dołożyć i mieć coś lepszego, zwłaszcza jak sie dba o sprzęt
-
Teraz nie moge jej używać bo podstawka Decut Nova ma za mały otwór
i muszę go rozwiercić a za granicą ciężko o dostęp do narzędzi :P
Sikora,
w Decut Nova trzeba dosłownie "liznąć" papierem ściernym i Shibuya DX powinna wejść.
Przynajmniej w mojej tak było.
-
Sikora,
w Decut Nova trzeba dosłownie "liznąć" papierem ściernym i Shibuya DX powinna wejść.
Przynajmniej w mojej tak było.
Spróbuje dziś polizać mimo że jest przyklejona :D
-
A nawiń ten papier na coś okrągłego, jakiś ołówek czy coś.
I uważaj cobyś sobie gwintu w majdanie nie popsował tym lizaniem :)
-
No własnie dlatego sobie darowałem, ruszyłem kilka razy dookoła zwinięty rulonik papieru 240 ale stwierdziłem, że nie będę się wygłupiać i zrobię to w domu jak człowiek :D Cartel musi wytrzymać ;)
-
A czy ktoś miał do czynienia z W&W WK 725 5/116 ? Niby cena jak Shibuya ... ale pytanie czy warto ?
-
Wracając jeszcze do wątku podstawka Decut Nova + button Shibuya. Gwint buttona 7,7mm a podstawki w zależności która chińska fabryka robi dlatego u jednych przejdzie po lekkim szlifie a u innych po ostrym piłowaniu. Żeby nie być gołosłownym wrzucam zdjęcia. Obydwie zamówione w sklepie robinhooda. Przy rozwiercaniu złotego odkleił się magnesik wiec musiałem przesunąć się z pilnikiem w kierunku przodu majdanu ale po za tym wszystko git :)
(https://images84.fotosik.pl/1029/a73040a58dfb1cae.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a73040a58dfb1cae)
(https://images82.fotosik.pl/1031/45ac81b24c7e970f.jpg) (https://images82.fotosik.pl/1031/45ac81b24c7e970f.jpg)
-
Wracając jeszcze do wątku podstawka Decut Nova + button Shibuya.
Gwint buttona 7,7mm a podstawki w zależności która chińska fabryka robi
dlatego u jednych przejdzie po lekkim szlifie a u innych po ostrym piłowaniu.
Rzeczywiście, u mnie wystarczyło skrobnąć do połowy białej obwódki i było dobrze.
-
doozers, co do twojej pierwszej wypowiedzi odnośnie buttonów w pełni się zgadzam, ale zły lub uszkodzony button może oddziaływać na grupowanie - wiem bo sam popsułem :D
Mianowicie kombinowałem z zbyt wiotkimi strzałami i buttonem cartela, sprężynek zamiennych był brak więc wpadłem na genialny pomysł by sprężynę wzmocnić przez rozciągnięcie o jakieś 1/4 cala :D Linie na 16m rozsiane równo, seria po serii linie.
Polecam Decut ZX, zestaw sprężynek i części, czuć precyzję, wygodny w regulacji, dwa stifty w zestawie i cena spoko.
Pasują też do niego Sprężynki od Beitera które kosztują grosze i podejrzewam że stifty też.
Co do buttona Beiter, nie miałem go w łapkach ale mi przykładowo daje do myślenia to zestawienie: https://goo.gl/gyREkC
-
tylko szybki update- Zakupilen w koncu shibuye DX i musze przyznac, ze jej kultura pracy w porownaniu do black sheep to niebo a ziemia, naprawde.
Shibuya pracuje miekko, plynnie. Jest wykonana solidnie, ale jednoczesnie jest lekka i delikatna w wygladzie.
Metalowa koncowa sztyftu wydaje sie byc dobrym rozwiazaniem i problem zlobienia buttonu przez strzale nie powinien miec juz miejsca.
Jestem naprawde zadowolony z tego zakupu, jesli ktos jeszcze bedzie sie zastanawial czy warto, to tak- warto.
-
doozers, co do twojej pierwszej wypowiedzi odnośnie buttonów w pełni się zgadzam, ale zły lub uszkodzony button może oddziaływać na grupowanie
@burza, a czy ja napisałem coś innego ??? ?
Jak rozciągnąłeś sprężynkę, to miałeś button stanowczo za twardy
(co powinno być widać po tym jak strzały latają zygzakiem, albo przynajmniej lądują mocno obok celu, tak mi się wydaje)
albo Ci się zacinał co objawiło się na skupieniu.
Chyba napisałem, że jak masz coś mocno spieprzone to będzie to widać (tak mi się przynajmniej wydaje).
Albo ja nie rozumiem co piszę, albo nie rozumiem co piszą inni :-[
Chodzi mi o takie przypadki, kiedy słyszę gościa, który mówi
że nie może się z cięciwą dogadać bo wymienił na nową i dlatego nie trafia,
albo nie trafia bo to nowe lipko jest czerwone, a poprzednie było czarne i był lepsze :)