Forum lucznicze
Łucznictwo bloczkowe => Tematy związane z techniką strzelania => : vuki April 01, 2009, 12:20:56 PM
-
mam Hoyta Avengera
do tego podstawka pod strzałę NAP QuickTune 800, celownik Cartel MAX Compound
oraz lipko Cartel X-PERT ze szkłem
niestety sciaga mi w prawo (na 15m ok 15-20cm):
(http://www.marekduda.com/IMG_7470.JPG)
nie wiem jak to wyregulowac bo lipko jak przesuwam w lewo to strzaly leca bardziej w prawo
w prawo lipko nie da sie mocniej przesunac
nie wiem co daje wysuwanie i wsuwanie samego celownika?
tutaj dokladniejsze zdjecia celownika i lipki:
(http://www.marekduda.com/IMG_7475.JPG)
wydaje mi sie, ze podstawka powinna isc zdecydowanie do gory
strzala opiera sie na majdanie, nie na podstawce, mam racje? tu foto:
(http://www.marekduda.com/IMG_7473.JPG)
(http://www.marekduda.com/IMG_7474.JPG)
z gory dzieki za pomoc i sorry za moze nieprecyzyjne objasnienia
zaczynam dopiero
jesli da rade to prosze o wyjasnienia łopatologiczne
mozna rysowac po zdjeciach;)
-
A więc po kolei
1. strzała powinna spoczywać na tych widełkach
-
A więc po kolei
1. strzała powinna spoczywać na tych widełkach
ok, odkrecic srube gwiazdkowa i podniesc widelki, ile mm strzala ma byc od majdanu?
tyci tyci? 2mm , 5mm czy 1 cm?
-
Nic nie odkręcaj połóż strzałę na widełkach a nie między nimi tak jak na zdjęciu poniżej
(http://www.forumlucznicze.pl/upload/Adam/Tuning/Nock.gif)
-
o zgrozo, ale dalem .... ciala ;D
ten watek uwazam za rozwiazany - dzieki
byc moze przez to strzaly lataly jak chcialy
co daje nam przesywanie podstawy celownika?
(http://img27.imageshack.us/img27/3725/img7475a.jpg)
-
No jeszcze nie do konca.
Zanim zaczniesz bawic sie dalej celownikiem, powinienes wyregulowac podstawke (juz skrecone dobrze widelki, wg zdjecia Adama) w taki sposob, aby uzyskac idealna przestrzeline.
Co to znaczy?
Problem byl juz poruszany niejednokrotnie na tym forum. Sa do tego urzadzenia, ale drogie i zakladam, ze nie sa w Twoim posiadaniu. Dlatego polecam na początek sposob chalupniczy. Przestrzeliny dokonuje sie strzelajac przez rozciagniety papier tak, aby cala strzala - lacznie z lotkami - przeszla przez nia (i zatrzymala sie na tarczy za ta kartka). Idealna przestrzelina to taka, w ktorej widac jedynie ladna, okragla dziurke i odstajace proste rozdarcia po lotkach. Jesli ta dziurka nie jest idealnie okragla (przesuniety w ktorakolwiek strone owal czy nawet prostokat) oznacza to, ze podstawka jest ustawiona krzywo i strzaly wylatuja z luku pod innym katem, niz idealnie na wprost.
Jak to regulowac? Jak napisalem - jest kilka watkow na tym forum, gdzie nasi spece dokladnie wyjasnili jak to nalezy robic (gora-dol, prawo-lewo).
Potem dopiero dazysz celownikiem za miejscem, w ktorym ukladaja sie strzaly.
I sprawa zalatwiona, powodzenia!
EDIT: Wysuwanie celownika zwiększa DOKŁADNOŚĆ celowania (wydluzasz przestrzen muszka-szczerbinka).
-
Najpierw musiałbyś wykonać ustawienia wstępne łuku.
Opisując z grubsza, działania najbardziej elementarne - byłoby to:
- Strzała oparta na widełkach podstawki i zaczepiona na cięciwie pod kątem prostym do
cięciwy (jak na fotografii którą zamieścił Adam). Najlepiej jak widełki podstawki są
uniesione tak by oś spoczywającej na nich strzały - pokrywała sie z osią śruby
mocującej podstawkę do majdanu,
- podstawka lewo-prawo tak - by strzała była w osi cięciwy, patrząc na łuk od strony
cięciwy (zakładam, że do strzału używasz spustu),
- nasadka na strzale tak - by lotki nie ocierały o nic przy wyjściu strzały z łuku
- styk ramienia górnego z majdanem - w tej samej odległości od cięciwy, co styk
ramienia dolnego z majdanem (pomiar pod katem prostym do cięciwy, regulacja śrubami
mocującymi ramiona do majdanu. Uwaga by ich za bardzo nie odkręcić - patrz instrukcja, lub by
ilość ustawionych obrotów na górze i na dole nie różniła się więcej niż 1/2 obrotu),
- strzała (długość, sztywność promienia, ciężar grotu, rozmiar lotek) dobrana odpowiednio do
ustawionej siły łuku i typu bloczków (wg tabel producenta strzały).
Dopiero po dokonaniu powyższego - możesz strzelać i regulować celownik, na zasadzie: jak znosi strzały w lewo - to celownik w lewo, jak znosi w dół - to celownik również w dół,...itd (na marginesie - lipko które posiadasz daje niewielkie możliwości regulacji w poziomie, ze względu na swoją gigantyczną średnicę. Celownik mam taki sam a lipko na początku miałem również takie i musiałem zamienić na mniejsze)
Po jakimś czasie, jak Twój apetyt na 10-tki wzrośnie - dojdziesz do tego, że tak wstępnie ustawiony łuk - to za mało i należałoby go kiedyś w końcu wyregulować, by mieć pewność, że błędy robisz Ty a nie Twój sprzęt ;) (ale to już temat bardziej skomplikowany - regulacja wstępna za pomocą strzelania przez papier, potem regulacja dokładna przez określone testy strzeleckie na małych odległościach 15-30m,...itd.)
i wtedy po zakończeniu regulacji może okazać się, że to duże lipko Cartel Xpert - jest całkiem odpowiednie
U mnie przykładowo, po zakończeniu dokładnej regulacji, celowniki w obu łukach mam leciutko "od łuku" w odniesieniu do osi cięciwa/strzała.
Pozdrawiam
:)
-
Jeszcze jedno zdjątko pomocnicze
(http://www.forumlucznicze.pl/upload/Adam/Tuning/Ustawienie_strzaly_spust_mechaniczny.gif)
-
I jeszcze malutka uwaga:
strzałę na cięciwie mocuj tak by lotki tworzyły literę Y (lotka prowadząca na dole). Jak na zdjeciach od Adama. Ta podstawka tego wymaga.
Na Twoich zdjęciach jest dokładnie odwrotnie.
:)
-
udalo mi sie co nieco wyregulowac, jest prawie dobrze
martwi mnie, ze strzaly wbijaja sie krzywo
zdjecie robione na wprost tarczy:
(http://img139.imageshack.us/img139/3728/zdjcie014.jpg)
-
robiles test papierowy?
w watku: http://www.forumlucznicze.pl/tematy-związane-ze-sprzętem/pytania-o-regulację-bloczka-t258.0.html
jest podany przydatny link do tuningu: http://www.oregonsportsmans.com/forum/viewtopic.php?t=133
Ja wlasnie cwiczylem to w ostatni weekend do bolu reki :) ale sa efekty. Pozostal mi jeszcze fine tuning czekam az rozejda sie zakwasy w ramionach bo w tym stanie zadne regulacje nie maja sensu :)
-
Moja rada:
nigdy nie wyrokuj niczego po jednym strzale. Zawsze patrz jak zachowuje się grupa 3-4 strzał. Wtedy masz pewność, że masz do czynienia z jakąś lepszą lub gorszą tendencją i aberracje nie są spowodowane przykładowo brakiem powtarzalności Twoich zachowań.
Takie wbicie się w matę strzały jest spowodowane kiwaniem się strzały na boki w trakcie lotu i może oznaczać m.in. brak synchronizacji parametrów strzały i siły łuku, powodujący jej zbyt miękką lub zbyt sztywną reakcję na "kopa" od cięciwy.
Wykonaj prosty test: stań w odleglości 3-5m od maty i wystrzel strzałę pozbawioną lotek. Jeśli wbija się z odchyłem na lewo (jak na Twoim zdjęciu) to znaczy, że siła łuku jest zbyt duża dla tej strzały i trzeba ją zredukować lub strzałę usztywnić (zmniejszyć wagę grotu, skrócić promień). Odwrotny efekt powoduje konieczność zwiększenia siły lub zmiękczenia strzały.
To test podobny do strzelania przez papier.
Siłę zmieniaj o ok. 1/4 obrotu śrub i obserwuj sposób wbijania się strzały (uważaj by śrub nie poodkręcać za bardzo !). Jeśli strzała na podstawce nie jest ustawiona w osi cięciwy i bloczków, lub strzała jest o przypadkowych parametrach - regulacja śrubami może nie dać efektu.
Czasami nieznaczne odchylenia strzały mogą być także spowodowane konstrukcją maty, chociaż wtedy zwykle każda strzała odchyla się nieco inaczej.
Pozdrawiam.
-
oczywiscie to nie byla jedna strzala, kazda wbijala sie ukosnie
strzelam teraz pojedynczo po tym jak Robin Hood zniszczyl mi strzale
"Siłę zmieniaj o ok. 1/4 obrotu śrub"
hmmm a konkretnie to ktore to sa? laik jestem totalny
(nie mam tez nieopierzonych strzal, chyba ze jedna oskubie)
-
Do regulacji siły łuku służą duże imbusowe śruby, mocujące ramiona do majdanu. Śruby muszą być dokręcane/odkręcane symetrycznie i max. odkręcenie - to 4 obroty na 1 śrubę.
-
pozwole sobie tutaj kontynuowac regulacje Hoyta, bo 2 watki w tej sprawie prowadze:(
potrafisz pocieszyc;) no i co teraz mam zrobic?
patrzylem na zdjeciach bocznych i masz niestety racje:(
Nie martw się na zapas - nie zostaniesz sam z tym problemem.
Sprawdż najpierw,tak jak radzi kol.Kissielec, czy kable przechodzą przez środki tych otworków / reference hole / w camach.Jeśli nie - a nie masz prasy i nikogo na horyzoncie,kto się na tym zna - pomożemy i naprawimy.
Pozdrawiam!
tutaj zdjecia, jedna linka niestety przechodzi obok, czyli potrzebna prasa?
(http://img228.imageshack.us/img228/5825/bloczeki.jpg)
-
to ja chyba zle widze
na lewym jest ok, ale na prawym to 2 cm brakuje
-
to ja chyba zle widze
na lewym jest ok, ale na prawym to 2 cm brakuje
Patrzysz nie na tą dziurkę. Ta właściwa na prawym zdjęciu - jest po drugiej stronie ramienia, prawie zasłonięta przez kabel.
-
(http://img27.imageshack.us/img27/5614/bloczek2.jpg)
chodzi wiec o wytłoczenie (bo to nie jest otwór) oznaczone nr 1, tak?
ciekawe bo drugi bloczek nie ma wytłoczenia, a linka przechodzi przez
taki otwór jak tutaj ozn. cyfra 2
no to ciesze sie, ze przynajmniej z tej strony nic mu nie dolega
jeszcze wroce do poprzedniego tekstu:
Do regulacji siły łuku służą duże imbusowe śruby, mocujące ramiona do majdanu. Śruby muszą być dokręcane/odkręcane symetrycznie i max. odkręcenie - to 4 obroty na 1 śrubę.
miales na mysli śrube ozn 1 (patrz foto nizej)
(http://img2.imageshack.us/img2/9534/bloczek3.jpg)
tymczasem dzieki wszystkim za cenne wskazowki i pomoc
-
Tak.
pamietaj tylko, że przed regulacją siły śrubami (nr1) należy poluzować imbusowe śruby zaciskające - po obu stronach każdego ramienia (tak jak pisze i jest pokazane w instrukcji...)
-
Takie mam pytanie - czy zamiast sprawdzać te dziurki w bloczkach, nie lepiej pomierzyć odległości cięciwy (zwane "tiler") i doprowadzić aby na górze i dole były identyczne?
-
ja tam w prawdzie mam one-cam'a ale wydaje mi się, że te bloczki muszą być ustawione nie tylko tak samo ale jeszcze odpowiednio. Znaczy: nie wystarczy.
-
czy zamiast sprawdzać te dziurki w bloczkach, nie lepiej pomierzyć odległości cięciwy (zwane "tiler") i doprowadzić aby na górze i dole były identyczne?
...tiller też, oczywiście ważna sprawa, by ramiona pracowały symetrycznie, ale z symetrycznym obracaniem się krzywek w trakcie naciągania - wg mnie - nie wiele ma to wspólnego. Ustawienie tillera nie zsynchronizuje pracy krzywek, jeśli nie wyregulujemy tego długością kabli.
Pozdrawiam
:)
-
OK, to może od początku o czym myślałem i jak to zrobiłem raz czy dwa razy ze swoim łukiem (raz po zakupie, drugi po wymianie kabli).
1) Wkręcam na maksa śruby ramion
2) Rozkręcam cięciwę - aby nie miała wpływu na ATA
3) Skręcając lub rozkręcając odpowiednie kable ustawiam łuk do parametrów fabrycznych - za pomocą kabla "buss" (ściągniętych z tablic Hoyta, przy czym ATA zostawiam trochę większe niż zakładane), przy okazji weryfikując synchronizację za pomocą kabla "control" - tu właśnie wolę się posługiwać pomiarem tilerów
4) Teraz ustawiam "ścianę" przy pełnym naciągu - gdy naciągam, ktoś musi mi sprawdzić czy w momencie uderzenia kabla o "blokadę" w dolnym bloczku, w górnym kabel musi leżeć na całej powierzchni tego "ślizgacza" w bloczku. Wykonuję to poprzez skręcanie jednego lub drugiego kabla (wpływam na zmianę wagi lub długości naciągu)
5) Teraz pora na skręcenie cięciwy tak, aby uzyskać zakładaną długość naciągu - pozostałe parametry (ATA, BH) powinny znaleźć się wtedy "w specyfikacji"
Taki przepis kiedyś znalazłem w internecie dla hojtów z systemem hybryd cam - i potrafię go wykonać posługując się najprostszymi narzędziami (np. zamiast prasy mam taki ściągacz z linek stalowych).
Potem tuning i strzela się mi naprawdę dobrze (a na pewno zdecydowanie lepiej niż na ustawieniach, na których przyleciał kiedyś z USA)
-
wg mnie przepis OK.
A ja też posługuję się prasą przenośną BowMaster - czyli takim wlaśnie ściągaczem z linek stalowych :).
-
A no dokładnie, właśnie posiadam również BowMastera.
-
Powiedzcie mi proszę czy jest analogiczne urządzenie jak ten Bowmaster ale produkowany do ramion jednolitych - nie dzielonych???
-
To jest to samo. Tylko, że do dzielonych ramion musiałem dokupić specjalne adaptery.
-
Jest jeszcze jedna ciekawa prasa przenośna f-my Detovis, ale ekstremalnie trudna obecnie do kupienia. Zamiast śruby ściągającej, stalową linkę napina się poprzez lekkie napięcie cięciwy łuku. By zluzować prasę i zdjąć z łuku, wystarczy powtórzyć lekkie naciągniecie cięciwy tylko przy łuku trzymanym "do góry nogami". Mówię wam, genialny pomysł i szybkość obsługi imponująca.
-
Ja uzywam sposobu z blokowaniem bloczka (tak jak to teraz jest oficjalnie w lukach APA). Przytrzymuje luk stopa, naciagam i blokuje kluczem ampulowym jeden z bloczkow (odpuszczamy wolno i delikatnie, az sie zblokuje). Luk trzyma sie wtedy na kablu nr 1 i mozemy operowac na cieciwie i kablu nr 2. Chcac np. skrecic kabel nr 1 blokujemy przeciwna krzywke i mozemy teraz operowac na cieciwie i kablu nr 1, a luk trzymany jest przez kabel nr 2.
Sposob latwy i skuteczny :)
-
DDT, genialne!! :) :o
Zastąpiłbym tylko ten klucz ampulowy czymś o łagodniejszej powierzchni. Czemu nigdzie wcześniej się na ten spsób nie natknąłem?
-
Wystarczy okleić taśmą izolacyjną :)
-
U mnie nie całkiem ten patent działa. Jak zablokuję krzywkę na ramieniu bez yoka to mogę operować kablem bez yoka i cięciwą .
Zablokowanie drugiej krzywki nie daje mi możliwości regulacji kabla z yokiem.( pewnie wiecie co to jest yok). Ja to zmienić?
-
( pewnie wiecie co to jest yok).
jesli google nie wie - to skad my mamy wiedziec? :(
zastanawialem sie nad metoda blokowania krzywek aby zmienic dlugosc naciagu
wydaje mi sie, ze zdjecie cieciwy nie wystarczy, jak wykrece srube w krzywce
to moze mi sie wszystko rozleciec - sam tego potem nie zloze
poczekam chyba i udam sie do kogos z prasa
-
Do zmiany długości naciągu w łukach hoyta ( bloczki regulowane ) nie używa się prasy .
-
do zmiany naciągu nie, ale do regulacji kabli( timing ,ATA?)
-
Ja pisałem tylko o zmianie długości naciągu .
-
( pewnie wiecie co to jest yok).
jesli google nie wie - to skad my mamy wiedziec? :(
... jak wykrece srube w krzywce
to moze mi sie wszystko rozleciec - sam tego potem nie zloze
Pamietając Twoje zdjęcia - masz krzywki regulowane (chyba Cam&1/2Plus). Są tam takie moduły z dwoma rzędami otworków i z oznaczeniami literowymi, a na krzywce strzałeczka. Każdej literce odpowiada inna długość naciągu. Skok między kolejnymi literkami daje 1/2cala zmiany dł. naciągu. Moduł możesz przesuwać w kierunku znaczka "+" lub "-", w zależności od tego czy chcesz zwiększyć czy zmniejszyć dł. naciągu. Odkręcasz śrubki mocujące ten moduł z literkami (nie bój się nic Ci się nie rozleci... :)), ustawiasz właściwą literkę na strzałeczce i dokręcasz śrubki. To samo robisz w drugiej krzywce. I już. Nie trzeba do tego żadnej prasy, blokowania krzywek czy skręcania cięciwy.
a Yok - to ten kabelek rozwidlony w kształcie Y.
:)
pozdrawiam
-
wszystko pieknie poszlo ale ... w jednej krzywce
w drugiej sruba jest zaslonieta ramionem (jest pod nim)
dopiero po naciagnieciu cieciwy, krzywka sie obraca i widac srubke
jak wiec ja wykrecic, pod "napieciem"?
-
Weź kawałek sznurka, taśmy lub czegoś podobnego i i zwiąż łuk.
(http://www.forumlucznicze.pl/upload/Adam/Tuning/2k4_ar_34_ram.jpg)
Pozycja bloczka w stosunku do ramion zmieni się.
Pozdrawiam Adam
-
udalo sie z pomoca .... drewnianych 2 lyzek z kuchni;)
zablokowalem krzywki po naciagnieciu luku
dzieki wszystkim
-
Blokowanie krzywek hmm większość z nich nie jest projektowana do przenoszenia właśnie takich obciążeń, a więc tam gdzie producent nie napisał wyraźnie że tak można raczej bym nie polecał.