Forum lucznicze

Tematy ogólne => Hydepark => : Henk November 27, 2017, 04:07:54 PM

: Łuk na trudne czasy
: Henk November 27, 2017, 04:07:54 PM
Zastanawiałem się jaki łuk przydałby się w sytuacji kryzysowej, np. zniszczenia naszej cywilizacji przez jakiś kataklizm, wojny, czy utknięcia na bezludnej wyspie ...
: Odp: Łuk na trudne czasy
: Goall89 November 27, 2017, 04:09:40 PM
WYDAJE MI SIE ZE KAZDY
: Odp: Łuk na trudne czasy
: Henk November 27, 2017, 04:38:38 PM
Na pewno każdy będzie lepszy niż żaden, ale powiedzmy, że w Antarktydę walnął meteoryt i zniszczył 90 % ludzi. Nie ma prądu, nie ma rządu, policji, wojska, nie ma dystrybucji żywności, czyli każdy dba o siebie jak umie. Zanim sytuacja się ustabilizuje to trzeba najpierw jakoś przeżyć. Załóżmy że mieszkam w mieście, które niedługo będę musiał opuścić w poszukiwaniu żywności, ale szczęśliwym zbiegiem okoliczności mam w pobliżu sklep z łukami. Jaki powinienem wybrać?
: Odp: Łuk na trudne czasy
: Goall89 November 27, 2017, 04:49:14 PM
Hmm biorac pod uwage postapokaliptyczna zajawke, celowalbym w mysliwski bloczek.

*Najlatwiejsze celowanie
*Duzy let-off wiec mozec trzymac w pelnym naciagu stosunkowo dlugo
*Poreczny

Chociaz ja na wypadek apokalipsy wolalbym zaopatrzyc sie w bron palna.


Panowie moderatorzy, moglisbyscie przeniesc temat do HYDEPARKu?
: Odp: Łuk na trudne czasy
: KAZIU November 27, 2017, 05:32:53 PM
Ja raczej wybrałbym Hunter może np hoyt satori można szybciej strzelać niż bloczkiem no i jest mniej zamieszania
: Odp: Łuk na trudne czasy
: Henk November 27, 2017, 06:12:35 PM
Na początku też myślałem o jakimś klasyku, prosty i niezawodny, ale to zależy od sytuacji. Bloczek wiadomo - mocny, ale musi mieć specjalne strzały, które nie są niezniszczalne, sam łuk też pewnie bardziej podatny na awarie i trudniejszy w naprawie. Powiedziałbym: na bezludną wyspę łuk klasyczny, może nawet tradycyjny, a do cichej partyzantki w mieście - bloczek.
: Odp: Łuk na trudne czasy
: KAZIU November 27, 2017, 06:56:17 PM
Tu masz sobie zobacz co ci najbardziej przypadnie do gustu https://m.youtube.com/watch?v=oyGZnz1YJKE
: Odp: Łuk na trudne czasy
: mariuszrej November 27, 2017, 07:43:39 PM
W Kenii wystarczyłby zwykły longbow. 2008 rok!!!!
/http://blog.jedzok.com/2009/12/22/wojna-na-luki-i-strzaly/ (http://blog.jedzok.com/2009/12/22/wojna-na-luki-i-strzaly/)
: Odp: Łuk na trudne czasy
: Jaco November 27, 2017, 09:52:34 PM
Na początku też myślałem o jakimś klasyku, prosty i niezawodny, ale to zależy od sytuacji. Bloczek wiadomo - mocny, ale musi mieć specjalne strzały, które nie są niezniszczalne, sam łuk też pewnie bardziej podatny na awarie i trudniejszy w naprawie. Powiedziałbym: na bezludną wyspę łuk klasyczny, może nawet tradycyjny, a do cichej partyzantki w mieście - bloczek.

Już widzę jak ktoś na bezludnej wyspie biega z klasykiem ze stabami ;) A do bloczków nie trzeba żadnych specjalnych strzał. Temat przenoszę do Hyde.
: Odp: Łuk na trudne czasy
: KAZIU November 27, 2017, 10:08:00 PM
Tak jaco, ale carbony czy tam alu się kiedyś skończą, a nie wiem czy drewno będzie się spisywać jako strzały dla bloczka
: Odp: Łuk na trudne czasy
: Jaco November 27, 2017, 10:24:58 PM
Kaziu jak się karbon skończy to zrobienie w miarę dobrych strzał drewnianych do innych łuków bez odpowiednich narzędzi i umiejętności i tak będzie trudne. A po inwazji zombie ja bym obrobił jakiś sklep łuczniczy i na brak strzał bym nie narzekał ;)
: Odp: Łuk na trudne czasy
: Munin November 27, 2017, 10:53:19 PM
Najprostrze rozwiązania są najskuteczniejsze. Na samym końcu tej przygody zostajesz z selfbowem albo lobgbowem z cięciwą z jelita albo plecionki z pokrzywy a strzały nauczysz się robić bo będziesz miał dużo czasu wieczorami.
: Odp: Łuk na trudne czasy
: Henk November 28, 2017, 05:05:56 AM
Tak samo myślałem jak Munin, a wcześniej Jaco i Kaziu - najpierw narobić zapasów w sklepie ze sprzętem i używać bloczka, ale to można tylko raz. Zapasy się kiedyś skończą, a wtedy trzeba przejść na bardziej prymitywne metody.
: Odp: Łuk na trudne czasy
: Goall89 November 28, 2017, 08:59:44 AM
No ale w sprzyjajacych warunkach mozesz odzyskiwac swoje strzaly, jesli nie bedziesz walil na oslep i uzylaw luku do polowan etc.
Jakbys obrobil sklep luczniczy i zgarnal kilka setek strzal to starczyloby Ci na dlugo.
Przeciez nie chodzi o to, zeby chodzic po swiecie i walic do kazdego z luku:)

Jak polujesz, mozesz odzyskac strzale (chyba) Jak polujesz na ludzia to czasem tez- tak stawiam.
Przy odpowiednim racjonowaniu to kilka setek strzal starczyloby do konca zycia.

Jak sprzet sie skonczy, zawsze mozna przerzucic sie na proce;)
: Odp: Łuk na trudne czasy
: gibber November 28, 2017, 09:04:09 AM
Coraz ciekawsze tematy na forum.
: Odp: Łuk na trudne czasy
: Henk November 28, 2017, 03:14:43 PM
Goall89, gdybym miał zrobić zapas strzał na całe życie to musiałbym cały samochód zawalić strzałami. A gdzie miejsce na inne zapasy - żarcie, ubranie, narzędzia?
Gibber, temat może trochę fantastyczny, ale chodził mi po głowie od kilku dni :)
: Odp: Łuk na trudne czasy
: mariuszrej November 28, 2017, 06:47:17 PM
Cała ta dyskusja na nic jeśli tym kataklizmem będzie uderzenie asteroidy o paru km średnicy!:( Chyba, że uda się ją powstrzymać strzelając do niej z łuku!:)) ;D
: Odp: Łuk na trudne czasy
: Marcin Borowski November 28, 2017, 08:21:04 PM
Ja zamiast kilka setek strzał wolałbym z 100 max 200 ale materiału na cięciwy bym wolał mieć większy zapas.... jak do tej pory zgubiłem/zniszczyłem max 20szt. a zużyłem 5 kompletów cięciw.........
: Odp: Łuk na trudne czasy
: KAZIU November 28, 2017, 10:03:41 PM
Tutaj należałoby poradzić się jakiegoś bowhuntera, aby on nam trochę nakreślił sprawę z tymi strzałami jak bardzo zwierzyna je niszczy bo co innego mata co innego jak dzik ucieka ze strzała te kilkanaście metrów akurat Ziemowit aktywny może nam coś napiszesz na ten temat
: Odp: Łuk na trudne czasy
: MD November 29, 2017, 07:57:05 AM
Ja zamiast kilka setek strzał wolałbym z 100 max 200 ale materiału na cięciwy bym wolał mieć większy zapas.... jak do tej pory zgubiłem/zniszczyłem max 20szt. a zużyłem 5 kompletów cięciw.........
Bo strzelasz tarczowo a nie hunt, ja zmieniłem jedną cięciwe a zniszczyłem strzał kilkadziesiąt.
Chyba że przyjmiesz że po katakliźmie dalej będziesz strzelał tarczowo i jeździł na zawody  ;D
Ja bym wybrał na takie okoliczności PSE Kingfishera bez dwóch zdań - łuk niezniszczalny
: Odp: Łuk na trudne czasy
: Henk November 29, 2017, 03:21:47 PM
Wygooglałem tego Kingfishera - wygląda solidnie, chociaż opinie ma słabe (wolny, ciężki), w każdym razie jest to dobry kierunek.
: Odp: Łuk na trudne czasy
: Munin November 29, 2017, 03:43:48 PM
Wolny i ciężki bo to czyste włókno szklane.  Zostawiasz takiego na rok na zewnątrz w trawie z założoną cięciwą i po roku nie powinieneś stwierdzić ani ułożenia za cięciwą ani straty w mocy :)
: Odp: Łuk na trudne czasy
: KAZIU November 29, 2017, 06:24:11 PM
Ten nowy pewnie szybszy ale też pewnie mniej pancerny