Forum lucznicze
Łucznictwo bloczkowe => Tematy związane ze sprzętem => : chojnas44 August 05, 2017, 10:01:48 AM
-
Mimo że mamy dopiero sierpień to PSE pokazało już nowe tarczowe modele na rok 2018. No i muszę przyznać że mi się straszliwie podobają, zwłaszcza Perform-X ^_^ jeszcze nie wiadomo nic w kwestii cen tych cudeniek, pozostaje tylko mieć nadzieję że nie będą bardzo zaporowe bo sprzęt uwodzi wyglądem :D
http://pse-archery.com/
https://zapodaj.net/c90ed913a1d54.jpg.html
-
1600$ czyli u nas obecnie pewnie minimum 6500 zł. Jeszcze droższy niż dotychczasowy flagowiec eXpression.
-
Nuda, podobne do Prevail czy Defiant.
-
Kurczę, ależ PSE nie potrafi zrobić dobrej promocji sprzętu.
Ta podstrona z opisem jest tak uboga i biedna graficznie jakby to był rok 2000.
Nie, żebym popadał w zachwyt Hoytem, bo dobrze mi się strzelało z PSE, ale pod względem marketingowym - słabo to wyszło.
-
Dzisiaj natomiast premierę miał model Enlist od Elite Archery. Wygląda całkiem ładnie, nie miałem jeszcze okazji strzelać w żadnego Elite'a.
Ale póki co wydaje mi się, że te premiery są zrobione byle jak, byle tylko coś wprowadzić.
-
@velkan Elite wprowadziło nowy model jako "odpowiedź" na zapotrzebowanie na budżetowego myśliwca, mówi o tym menadzer sprzedaży w wywiadzie dla Lancaster Archery. Widać to też po tym jak mało opcji ma ten łuczek, długośc naciągu tylko 27-30", tylko czarne ramiona bez opcji camo, jedynie 60# i 70# gdzie Eliite zawsze miało też np 65# ramiona. Widać że jest to łuk specyficznie ukierunkowany i może dlatego nie robili takiego szumu wokół niego. PSE natomiast pokazało flagowca i tak słaba promocja jest dość dziwna jednakże demonstracja podczas zawodów bardzo mi się spodobała(jako sama forma prezentacji)
-
@chojnas44 - akurat Elite fajnie to zrobił i mnie to nie dziwi, bo i cena łuku jest niezła, a parametry naprawdę ciekawe.
Jednak bardziej chodzi mi o PSE, bo prezentacja topowych modeli w taki sposób tylko zniechęca do zakupu.
Ja to widzę tak - w dobie tak łatwego dostępu do internetu i tak taniej formy reklamy to żenujące, że nie chcą tego zrobić lepiej.
Ale to jest tak, jak się ma miliony Klientów, którzy łykają wszystko co nowe jak pelikany :)
-
Ten Enlist to wyglada jakby byl poskladany z czesci serwisowych Elite do lukow na 2008/2009 rok.
Edit. Wiedzialem ze mi cos przypomina. Elite Answer.
-
Ten Enlist to wyglada jakby byl poskladany z czesci serwisowych Elite do lukow na 2008/2009 rok.
Nie strzelam aż tak długo, ale na przestrzeni tych dwóch lat widzę, że przez najbliższy czas nie czeka nas żadna większa rewolucja tylko kosmetyczne zmiany
wciskane na siłę.
Mogliby zrobić tak, jak to robi Stoeckli z nartami - robią drogie narty, ale wypuszczają nowe kolekcje co 2-3 lata. Uczciwie, biorąc pod uwagę ceny. Ale za to to najlepsze narty na rynku.
-
Recenzja nowego PSE Shootdown.
https://www.youtube.com/watch?v=AemVNXzYoKU
-
System odciągu kabli wygląda ciekawe - ślizgacz na rolkach to fajna sprawa.
Shootdown w zielonym kolorze wygląda ciekawe, ale i tak te premiery mnie nie przekonują.
Zobaczymy co będzie dalej.
-
Hoyt też będzie miał nowe łuki w kategorii Bowhunting.
-
Zaczynaja sie kombinacje. Jak sprzedac stare jako nowe...
Mathews TRX 38
https://www.mathewsinc.com/bows/competition/trx-38/detail
-
TRX 38 fakt, odgrzewany kotlet, tylko nasuwa się jedno pytanie po co? W ofercie jest Halon X Comp jest tylko cal krótszy i cieszy się ogromną popularnością więc TRX 38 nie wpasowuje się w lukę sprzętową, osiągami także nie wyróżnia się spośród reszty modeli Mathewsa no i do tego jest prawie 1/3 droższy od Halon X Comp. Mi osobiście się podoba ale to nie dziwne bo poprzedni także mi się podobał, jednak skrócenie łuku nie wymaga roku czasu i obie wersje TRX mogły wyjść jednocześnie.
-
PSE prezentuje na dniach nowe łuki. Powiem szczerze, że ich marketingu już nie ogarniam.
Będzie nowy Evolve, nowy CarbonAir i prawdopodobnie następca Full Throttle.
-
PSE prezentuje na dniach nowe łuki. Powiem szczerze, że ich marketingu już nie ogarniam.
Będzie nowy Evolve, nowy CarbonAir i prawdopodobnie następca Full Throttle.
Moim zdaniem - marketingowo - w tym roku pokazali jak się tego nie robi. Najpierw żenująca prezentacja nowych tarczówek, teraz zapowiedź nowych łuków (od kilku dni dmuchali balon na FB, a potem powiedzieli, że czeka nas rewolucja), potem dodali kolejny nic nie mówiący film.
Ewidentnie widać, że nie mają już pomysłów co zrobić, żeby naciągnąć ludzi na kupę kasy.
4 października Bear pokaże nowe modele, zobaczymy co oni pokażą.
-
Cała nadzieja w Hoyt i Mathews. Ci pierwsi wrzucają nowe modele w okolicach końca października, Mathews w listopadzie.
-
Cała nadzieja w Hoyt i Mathews. Ci pierwsi wrzucają nowe modele w okolicach końca października, Mathews w listopadzie.
Ale przecież Mathews wrzucił teraz nowy model, TRX 38 - taki odgrzewany kotlet w takiej cenie, że nawet kierowca autobusu bił brawo :D
-
No to są i nowe PSE
-
No to są i nowe PSE
Moim zdaniem PSE to jest przykład tego jak się nie robi premiery sprzętu i promuje marki w sieci.
Taka duża firma, taki budżet, a podejście jakby sprzedawali chińskie skarpetki...
-
No troszkę im nie poszło co nie zmienia faktu, że ten nowy stinger będzie pewnie moim pierwszym bloczkiem.
-
Mi chodzi głównie o kwestie marketingowe i PRowe.
Zajmując się zawodowo stronami WWW uważam, że to najszybsza, najprostsza i najtańsza forma dotarcia do potencjalnego Klienta.
I również jest to najprostsza i najszybsza forma utraty Klienta, kiedy w 2017 roku wypuszcza się stronę taką, jaką zrobiło PSE.
Ale tak to jest jak się ma rynek gdzie jest kilkanaście milionów Klientów, a po piętach depcze jedna konkurencyjna firma. Można sobie pozwolić na olanie takich rzeczy jak
wysokiej jakości video (bo te nagrania na FB były nagrane chyba mikserem) czy porządna, czytelna strona WWW.
-
Mamy odpowiedź Bear Archery:
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/22196404_10154727899986688_8157125045721240611_n.jpg?oh=63402f164a862b36114c45eeccb0c473&oe=5A3DFAC5)
Muszę przyznać, że model Kuma jest ciekawy - naprawdę szybki, ładnie zaprojektowany, cena też nie jest jakoś wyrwana z kosmosu.
Sposób prezentacji - marketingowo też nieźle to rozegrali, strona wygląda dobrze, filmy są zwięzłe i treściwe.
Ciekawe co zrobi Hoyt w tym roku...
-
Nie jestem bloczkowcem, ale model Kuma od razu sie rzucil w oczy, bardzo ladny i to grafitowe wykonczenie tez tam idealnie pasuje.
-
Bear Archery Kuma
Wygląda na to, że w Bearze kończą się pomysły na nazywanie łuków. Z japońskiego 'Kuma' to po prostu 'niedźwiedź'. No nic, czekam w takim razie na Bear Archery Niedźwiedź, albo chociaż Bear Archery 'Wojtek' za kilka lat. ;)
-
Ciekawe kiedy hoyt i bowtech coś pokażą
-
Ciekawe kiedy hoyt i bowtech coś pokażą
Hoyt powinien pokazać coś w listopadzie, a Bowtech w stycznie na ATA Show.
-
24 listopada - premiery od Hoyta.
Ciekawi co pokażą?
PRowo klimat budują na piątkę - troszkę zapowiedzi, jakieś grafiki, np.
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/22540110_1012789532197066_1590101639355547575_n.jpg?oh=38ae46098e6cf023d1c62b0d3cd04c75&oe=5A714BD1)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/22549487_1013354092140610_3320413053378020694_n.jpg?oh=6d7937000a401f0678e2041092a470cd&oe=5A7CA315)
Ale ja obstawiam, że zmodernizują linię myśliwską, a tarczowe niby zmienią, ale to znowu będzie lekki lifting.
-
Może przestaną pękać ramiona...takie mam oczekiwanie co do linii Hoyt na 2018 ;-)
-
Carbon RX-1
https://www.youtube.com/watch?v=oViA4amdekk
-
Carbon RX-1
https://www.youtube.com/watch?v=oViA4amdekk
Niestety, tak ich chwaliłem, a tak spierdzieli premierę. Miało być o 18, jest 21 i tylko film na YT, na FB nic nie dali. Słabo, Amerykanie bardzo słabo do tego podchodzą.
Z tego filmu wynika, że tak dużo zaprojektowali od nowa, że poprzednie modele to jakieś śmieci... nawet gripa zaprojektowali na nowo, wykuły je elfy gdzieś w lasach północy.
-
Kurde, to może mój Carbon Spyder jutro nie będzie już strzelał ?
Patrzę na te nowości i cieszę się że mam fajny łuk, mimo że 2015.
Swoją drogą, zawsze to dla firmy niezły dylemat, jak przedstawić „rewolucyjne” zmiany, żeby wczorajszy klient nie poczuł się wydymany :-) oni chyba przestają już o to dbać.
-
Kurde, to może mój Carbon Spyder jutro nie będzie już strzelał ?
Patrzę na te nowości i cieszę się że mam fajny łuk, mimo że 2015.
Swoją drogą, zawsze to dla firmy niezły dylemat, jak przedstawić „rewolucyjne” zmiany, żeby wczorajszy klient nie poczuł się wydymany :-) oni chyba przestają już o to dbać.
Obawiam się, że tak może być - jutro wyjmiesz go z torby, a on się po prostu rozpadnie.
Ja nie wiem co będzie z moim Podium - bo jak pokażą tarczówkę to jutro będę musiał go oddać na złom :/ A taki ładny kolor ma.
A poważnie - kolejny producent udowadnia, że nie zrobią nic nowego jeszcze długi czas - wystarczy spojrzeć na wyniki zawodników z Pucharu Świata. Bo jak poprawić sprzęt
z którego strzela się max.
-
W cenie złomu aluminium Twojego Podium przygarnę jakby co :-)
-
Widzę to inaczej. Co roku musi być coś nowszego, co będzie obiecywało lepsze wyniki czy to w bowhuntingu czy w strzelaniu tarczowym. Tu chodzi o gonienie króliczka i o to, że nowa linia jest z reguły 99$ droższa od poprzedniej. Płakać z tego nie ma sądzę powodu. Zresztą tutaj widać z roku na rok jakieś usprawnienia, w golfie (takim sporcie, nie aucie) to producenci mają zgryz, bo oni też co roku wypuszczają nowe linie driverów np. i jak tutaj coś poprzerabiać, żeby było inaczej a dalej kij to kij.
-
gibber, czyli widzisz to tak samo.
Wiadomo że jest postęp i wiadomo też że większość zmian wymusza dział sprzedaży/marketingu.
Kwestia znalezienia złotego środka, żeby klient który wyszedł z nowym łukiem dwa tygodnie temu ze sklepu nie poczuł się wydymany, a z drugiej strony, żeby ten który ma łuk ponad rok, miał chęć na zmianę.
I tak statystycznie nie więcej niż 10-15% łuczników kupuje sprzęt nowy - i to o tą grupę chodzi.
Ja sam zdaję sobie sprawę z powyższego i świadomie kupiłem zabawkę sprzed dwóch lat.
-
I tak statystycznie nie więcej niż 10-15% łuczników kupuje sprzęt nowy
Poproszę link do przeprowadzonych badań. XD
-
Czyli mamy tak:
- Carbon RX-1
- Hyperforce
- Pro Force
- Double XL
Tak jak myślałem, skupili się na modelach myśliwskich. Double XL bardzo mi się podoba.
Pro Force wygląda trochę jak Hyperedge, chociaż jest mniej powyginany.
Zobaczymy jak ceny, ale cóż - na naszym poziomie nie widzę za bardzo chęci do zmiany, bo nie odczujemy tego na tarczy.
A tarczówkę pokażą pewnie na wiosnę, przed nowym sezonem letnim, bo teraz na halę nie mają się co pchać.
Jest ładnie, będzie drogo, coraz drożej... ciekawe kiedy bańka pęknie.
-
Jedyne pocieszenie dla ludzi chcących kupić pierwszy bloczel, że nowy stinger tańszy niż poprzedni
-
get serious, leave hoyt ;) 8) jak zwykle nic nowego oprócz pompowania balonika. No ale może jeszcze czymś zaskoczą...
-
Jeszcze takich głupot jeżeli chodzi o ten kabel w Hoyt to nie widziałem.
Mnie na szczęście Hoyt się nie podoba - chociaż miałem tarczowego PRO ELITE i był ok
Pozdrawiam
-
jak zwykle nic nowego oprócz pompowania balonika. No ale może jeszcze czymś zaskoczą...
A która firma w ciągu ostatnich lat pokazała coś innowacyjnego? odpowiedz brzmi "żadna", wszyscy wprowadzają "nowe" systemy camów, "nową" geometrię majdanów itd... Jednak wszystkie te zmiany na lepsze nie wnoszą nic nowego, sprzęt jest uzależniony od elementu ludzkiego czyli strzelca, i to właśnie strzelec jest czynnikiem który trafia w środek tarczy lub Panu Bogu w okno. Jeśli zamiast człowieka wstawimy robota który nie popełnia błędów to nawet sprzętem sprzed kilku lat strzeli tak samo dobry wynik co najnowszym modelem.
-
Jeszcze takich głupot jeżeli chodzi o ten kabel w Hoyt to nie widziałem.
Mnie na szczęście Hoyt się nie podoba - chociaż miałem tarczowego PRO ELITE i był ok
Pozdrawiam
Z tym kółkiem i rozdzieleniem kabla na dwa? Przecież Mathews ma podobny system - a potem zdziwienie, że cięciwa kosztuje 2x tyle co normalnie :D
A która firma w ciągu ostatnich lat pokazała coś innowacyjnego? odpowiedz brzmi "żadna", wszyscy wprowadzają "nowe" systemy camów, "nową" geometrię majdanów itd... Jednak wszystkie te zmiany na lepsze nie wnoszą nic nowego, sprzęt jest uzależniony od elementu ludzkiego czyli strzelca, i to właśnie strzelec jest czynnikiem który trafia w środek tarczy lub Panu Bogu w okno. Jeśli zamiast człowieka wstawimy robota który nie popełnia błędów to nawet sprzętem sprzed kilku lat strzeli tak samo dobry wynik co najnowszym modelem.
Dokładnie tak jest. Na Mistrzostwach Świata mnóstwo zawodników w finale miało np. Prevaile (Hoyt rządził), ale patrząc na zdjęcia z kwalifikacji dalej można spotkać np. Conquesta C4.
Oglądałem film z Johnem Dudleyem (którego bardzo lubię i cenię) który strasznie się napalił na tego RX-1. I jak tak go słuchałem to mam wrażenie, że do wczoraj te łuki to były jakieś smutne zabawki dla dzieci, bo dopiero teraz zrobili prawdziwy sprzęt. Nie ukrywam, że chętnie strzelił bym sobie z niego, ale gdybym miał Defianta z zeszłego roku to raczej bym się nie pchał w wymianę sprzętu.
-
Na mistrzostwa świata i top zawodników nie ma co patrzeć, sponsoring robi swoje, oni potrafią strzelać i firmy płacą aby to były najnowsze modele aby napędzać marketing. Moim zdaniem podpatrzeć jakie łuki potrafią strzelać można na zawodach np juniorów. Podczas niedawnych mistrzostw świata juniorów i kadetów hoyty nie miały takiej dominacji jak w seniorach bo tam nikt nie płaci, a zawodnik wybiera to co daje mu najlepsze wyniki
Co do Dudleya to można się od niego wiele nauczyć w kwestii tuningu łuku itd ale co roku zmienia sprzęt i ekscytuje się nowym modelem jakby stary nagle stał się złomem, tutaj też głównym powodem tej ekscytacji nie jest to że nowy łuk jest czymś świetnym
-
14.11 Mathews ma pokazac nowego mysliwca. Stawiam na Halona 34, Halon X nie do kupienia i jest spora luka pomiedzy Halonem 32 a X Comp. Halon 5 i Halon 32-5 tez wypadaja z produkcji.
-
Na mistrzostwa świata i top zawodników nie ma co patrzeć, sponsoring robi swoje, oni potrafią strzelać i firmy płacą aby to były najnowsze modele aby napędzać marketing. Moim zdaniem podpatrzeć jakie łuki potrafią strzelać można na zawodach np juniorów. Podczas niedawnych mistrzostw świata juniorów i kadetów hoyty nie miały takiej dominacji jak w seniorach bo tam nikt nie płaci, a zawodnik wybiera to co daje mu najlepsze wyniki
Co do Dudleya to można się od niego wiele nauczyć w kwestii tuningu łuku itd ale co roku zmienia sprzęt i ekscytuje się nowym modelem jakby stary nagle stał się złomem, tutaj też głównym powodem tej ekscytacji nie jest to że nowy łuk jest czymś świetnym
To prawda - sponsorzy cisną na szybką wymianę sprzętu, wystarczy spojrzeć kiedy PSE miało premierę i kiedy Hansen już z nich strzelał.
A Dudley - to prawda, ma bardzo fajne filmy, jasno wyjaśnione, świetnie poradniki tekstowe, które chcę przetłumaczyć jak dostanę jego zgodę, ale z racji sponsoringu popada
trochę w zbyt duże ochy i achy :)
14.11 Mathews ma pokazac nowego mysliwca. Stawiam na Halona 34, Halon X nie do kupienia i jest spora luka pomiedzy Halonem 32 a X Comp. Halon 5 i Halon 32-5 tez wypadaja z produkcji.
Strasznie bym chciał spróbować postrzelać z tego Comp X, dużo dobrego o nim słyszałem i czytałem, ale ten system kabli i potem koszty z tym związane.. :/
-
jak chodzi o system kabli to chyba nikt długo (w ogóle?) nie wymyśli nic lepszego niż overdrive binary cam.
A ten "patent" hoyt'a to juz w ogóle WTF?
czekamy co pokażą inni :)
-
Strasznie bym chciał spróbować postrzelać z tego Comp X, dużo dobrego o nim słyszałem i czytałem, ale ten system kabli i potem koszty z tym związane.. :/
Mathews jako w sumie jedna z niewielu firm (jeszcze w Elite i Prime są zacne) daje komplet kabli i cięciwy który nie trzeba od razu zwalać z łuku. Naprawdę dobry poziom wykonania, jakość owijek, centralnej, zero rotacji peep'a. Co do kosztu - wydaje mi się patrząc na ich zużycie, że rok półtora dadzą radę, nowe też będę zamawiał Zebry.
Porównanie do Spirali przy 50lbs mam, bo miałem, Halon X Comp też mam 50 lbs. Charakterystyka naciągu w tym Halonie jest taka, jak by miał 60lbs a ma 52lbs. Sztywno i max praktycznie od 2 cala naciągu do samego końca. Dolina jest, ale nie czuć przejścia, ściana twarda, ale trochę do Spirala brakuje. Spirale w porównaniu do Cross centric Cam to super komfortowy cam, 330fps IBO w X Comp samo się nie zrobi.
-
Spirale w porównaniu do Cross centric Cam to super komfortowy cam, 330fps IBO w X Comp samo się nie zrobi.
No to tym bardziej jestem ciekaw, bo moje pierwsze chwile ze Spiral Pro były cięższe po przesiadce z Supry. Suprę, w ogóle PSE, naciąga się lekko i przyjemnie, ale ściana też jest wtedy inna.
No i jest wolniej, zdecydowanie wolniej.
-
Na plus w tych nowych Hoytach jest system regulacji na camach - w końcu można to zmieniać o kilka cali bez wymiany modułów, bo wcześniej zakup łuku był praktycznie pod jedną osobę.
No i cena Double XL też wygląda nieźle, będą próbowali gonić Suprę :)
Ale poza tym - zostaję przy moim ślicznym, niebieskim Podium :D
-
Mathews jako w sumie jedna z niewielu firm (jeszcze w Elite i Prime są zacne) daje komplet kabli i cięciwy który nie trzeba od razu zwalać z łuku.
Elitki idą w komplecie ze sznurkami Winners Choice które są przez wielu uważane za najlepsze. Mathewsowe Zebry to praktycznie ten sam poziom co Winnersy, co do Prime to nie miałem ani łuku ani ich sznurków w reku. Hoyt chwali się sznurkami od Fuse ale niestety są strasznie badziewnej jakości, jest to strasznie dziwna polityka zwłaszcza kiedy spojrzymy na ceny nowych łuków które niskie nie są a sznurki kaszana :/
Też chętnie bym spróbował strzelania z nowych Mathewsów, jednak informacja że są jeszcze agresywniejsze od Spirali troche mnie zniechęciła, bo Spirale miałem i one mi już nie pasowały przez agresywny cykl naciągania, jednak ściana beton i dolina po wysłużeniu były bardzo spoko. Strzelałem z Supry EXT kolegi i cykl naciągania miała bardzo przyjemny ale za to ściana bardzo miękka w porównaniu z Podiumem czy Elite.
Na poczatku listopada zapowiedziane są nowości od Elite Archery. Plotki chodzą o następcy tarczowego Victory jednak nic konkretnego Elite nie powiedziało w kwestii nowej linii
-
Najgorsze cięciwy daje PSE, to fakt. Mój Podium miał lepszą cięciwę, ale faktycznie szału niema. Widziałem cięciwę na nowym Mathewsie i wyglądało zdecydowanie lepiej.
I to prawda - przy cenie 1500-1700 USD / EUR mogliby się pokusić o lepsze sznurki niż zaplecione sznurówki ze starych butów prezesa.
Ale z drugiej strony maksymalnie komplet American Best Bow String to koszt 180 USD - 10% wartości całego łuku z górnej półki i prawie 20% wartości takiej Supry.
Ale kurde, przecież to idzie w kilometrach, mogliby się przyłożyć.
-
I to prawda - przy cenie 1500-1700 USD / EUR mogliby się pokusić o lepsze sznurki niż zaplecione sznurówki ze starych butów prezesa.
Ale z drugiej strony maksymalnie komplet American Best Bow String to koszt 180 USD - 10% wartości całego łuku z górnej półki i prawie 20% wartości takiej Supry.
Ale kurde, przecież to idzie w kilometrach, mogliby się przyłożyć.
Koszt 180$ za komplet to cena przy zakupie jednej sztuki uwzgledniająca spory zysk dla firmy. Elite daje sznurki Winners Choice, i otwarcie o tym mówi, robiąc ogromną reklame dla Winnersów, co z pewnością przekłada się na sprzedaż ich sznurków. Hoyt/PSE pod tym względem ma sporo wieksze możliwości gdyż sprzedają sporo wiecej łuków niż Elite. A jeśli juz decydują się na lansowanie swojej marki Fuse to mogliby chociaż pilnować ich jakości jak w przypadku stabów czy celowników. Pytanie gdzie leży problem tych fabrycznych sznurków PSE czy Hoyta? Według strony Fuse robią sznurki z materiałów BCY czyli tutaj nie leży problem. Z czego są sznurki PSE nie wiem ale BCY jest raczej monopolistą na rynku topowych materiałów na cięciwy więc istnieje duże prawdopodobieństwo że PSE tez korzysta z ich materiału. Problem musi tkwic w procesie produkcji, ale gdzie to już ciężko wywnioskować bo nie mamy do tego procesu dostępu ;)
-
PSE do serii mainline daje cięciwy z Dynaflight a kable z 450. Dynaflight jest dużo bardziej rozciągliwy od nowszych materiałów co w połączeniu z mniej starannym wykonaniem daje rezultat taki jaki jest. Natomiast wyższe modele mają lepsze sznurki ABB robione zdaje się z 452X/8190.
-
PSE do serii mainline daje cięciwy z Dynaflight a kable z 450. Dynaflight jest dużo bardziej rozciągliwy od nowszych materiałów co w połączeniu z mniej starannym wykonaniem daje rezultat taki jaki jest. Natomiast wyższe modele mają dużo lepsze sznurki ABB robione zdaje się z 452X/8190.
To też nic dziwnego - ciężko, żeby do łuku za 400 USD dawali cięciwę za 200 USD :D
Ale te ceny to i tak nic w porównaniu do cen dodatków czy narzędzi, a już tym bardziej ciężarków do stabilizatorów...
-
http://www.g5prime.com/prime-target-bows-info-and-specs/
A tutaj mamy nowość od Prime, Cenergy X1. Design typowy dla Prime, nic nowego. Cekawa forma wygięcia majdanu jednak jakoś mnie to nie powala.
-
Elite pokazało Victory X i Echelon 37 i 39. Victory X to praktycznie Victory 37 tylko tańsze.
-
Wow... Jestem w ciężkim szoku, patrząc na Victory X. To nie jest nowy łuk tylko Victory z dopiskiem X. Co do faktycznie nowych modeli czyli Echelon to podobają mi się, podobieństwo do Revol widoczne jednak dłuższe ATA czyni te łuki pełnoprawnymi tarczowkami.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
-
Elite pokazało Victory X i Echelon 37 i 39. Victory X to praktycznie Victory 37 tylko tańsze.
To ciekawe, prawda? Chodzi mi o ceny - Elite tańszy, Hoyt wprowadził w końcu tańszą tarczówkę niż Podum / Prevail.
Czyżby złote góry zaczęły topnieć? Doczekamy się w końcu sprzętu w lepszych cenach? :)
-
Nawet stinger tańszy niż ten zeszłoroczny
-
Ciekawe czy ta "taniość" jest kosztem prowizji czy jakości.
-
Prowizji dla dilerów Elite i zysku.
-
Bowtech pokazał nowe łuki myśliwskie Realm i Realm X.
Mathews ma pokazać coś 14.11, czyli na koniec zaorać wszystkich ;-)
-
co do Bowtech'a to zeszłoroczne modele jakoś bardziej mi się podobały.
Te nowe wyglądają na troszkę przekombinowane ale może to tylko wrażenie wizualne...
Nie wczytywałem się jeszcze w te ich "nowe" technologie.
-
Elite Echelon 37 oraz Echelon 39 na Lancasterze jest juz prezentacja zamiast limbstopów zrobili stopery na cieciwie
-
Mathews ma pokazać coś 14.11, czyli na koniec zaorać wszystkich ;-)
Ciekawe, bo Mathews przecież niedawno pokazał TRX 38 - więc raczej pokażą coś myśliwskiego.
-
Elite Echelon 37 oraz Echelon 39 na Lancasterze jest juz prezentacja zamiast limbstopów zrobili stopery na cieciwie
https://www.youtube.com/watch?v=UgVx1CFW-B4
Fabrycznie mają limb stopy ale opcjonalnie można zamienić na cable stop o 3 różnych rozmiarach.
I to jest fajne. Natomiast ślizgacz kabli - katastrofa!!!! wszytko co nie ma rolek jest do d..y.
-
Eeee tam, ja nawet wolę ślizgacze :)
-
Eeee tam, ja nawet wolę ślizgacze :)
ja nie bo kable nie wyrobię :) a jakoś też nie mam przekonania do robienia owijek na kablach pod ślizgacz.
Bowtech'owy flex jest jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem z jakim miałem do tej pory do czynienia.
Po prostu co kto lubi...
-
Nowy Mathews Triax
https://www.youtube.com/watch?v=_z7Qz8kk2n4&list=TLGGw_hLpmMC_TMxNDExMjAxNw
-
Zgodnie z podejrzewaniami łuk myśliwski, ATA 28" BH 6" trochę słaba prędkość jak na tak krótki łuczek bo "tylko" 343fps ale podobno ma byc super cichy. Nie jestem fanem myśliwców ale konstrukcja ciekawa
-
Też mi się podoba, ale Halon 6 w zamówieniu...też sądzę będzie ok.
-
Zgodnie z podejrzewaniami łuk myśliwski, ATA 28" BH 6" trochę słaba prędkość jak na tak krótki łuczek bo "tylko" 343fps ale podobno ma byc super cichy. Nie jestem fanem myśliwców ale konstrukcja ciekawa
słaba prędkość jak na 28 ATA???!!? przy tym ATA to chyba rekord
Szykuje się rewelka wśród myśliwców, godny następna Creeda XS z tym że o wiele śzybszy
-
Też mi się podoba, ale Halon 6 w zamówieniu...też sądzę będzie ok.
A nie przejeżdżasz przez Śląsk czasami, bo bym tego Twojego Halona chętnie obejrzał :)
-
Może kiedyś będę na 3D w Jaworzu.
Interesuje Ciebie X Comp czy Halon 6 ?
-
Chciałbym pomacać i ew. strzelić z Halona X Comp.
-
Myślałem, że chodzi o 6. Chyba prędzej jak będziesz gdzieś w Wielkopolsce to daj znać.
-
Będę w Poznaniu w weekend, ten i parę następnych :)
-
Poproszę o wyjaśnienie pewnej niezgodności, ale najpierw dwa linki:
http://sklep-robinhooda.pl/luk-bloczkowy-pse-stinger-x-niebieski-60-50-rh.html
http://sklep-robinhooda.pl/luk-bloczkowy-pse-stinger-extreme-2018-czarny-55-black-55-rh-stinger-x-extreme.html
Dlaczego słabszy łuk PSE STINGER EXTREME 2018 przy naciągu 50 lbs osiąga większą prędkość strzały niż łuk mocniejszy PSE STINGER-X 2017?
-
Poproszę o wyjaśnienie pewnej niezgodności, ale najpierw dwa linki:
http://sklep-robinhooda.pl/luk-bloczkowy-pse-stinger-x-niebieski-60-50-rh.html
http://sklep-robinhooda.pl/luk-bloczkowy-pse-stinger-extreme-2018-czarny-55-black-55-rh-stinger-x-extreme.html
Dlaczego słabszy łuk PSE STINGER EXTREME 2018 przy naciągu 50 lbs osiąga większą prędkość strzały niż łuk mocniejszy PSE STINGER-X 2017?
Bo nie sama siła łuku decyduje o szybkości strzały.
Dlaczego 60 funtowy Stinger strzela strzałami 318 FPS, a taki sam Mathews 340 FPS?
-
vellkan, po co zadajesz mi praktycznie takie samo pytanie jakie ja zadałem? Przecież ja nie wiem, dlatego pytam. Jeśli Ty wiesz to odpowiedz, a jeśli nie to nie rozumiem o co Ci chodzi.
Więc jak to jest z tą siłą naciągu i prędkością strzały? Czy do mierzenia prędkości z EXTREME użyto lżejszych strzał?
-
Prędkość IBO określają producenci ustawiając dokładnie łuk na 70lbs, 30 cali naciągu i strzelając nieklejoną strzałą 350 grains.
To błędna obserwacja, że Stinger 50lbs jest szybszy od starszej wersji 60lbs.
-
Czyli te dane są błędne?
-
Nie, tylko odnoszą się do sytuacji, gdyby oba łuki miały 70lbs i 30 cali naciągu i strzelano by z nich przy pomocy strzały bez lotek o masie 350 grains.
-
Ok, ale w danych STINGER-EXTREME 2018 widnieje siła naciągu 50 lbs i prędkość 318 fps, a teraz słyszę, że ta prędkość jest osiągana przy naciągu 70 lbs, więc przy 50 lbs musi być mniejsza, czyli podane wartości nie są prawidłowe. Powinno być wyraźnie zaznaczone przy jakim naciągu osiągane jest te 318 fps, albo powinna być podana prawidłowa, mniejsza prędkość przy naciągu 50 funtów. Może to jest zrozumiałe dla łuczników obeznanych z tematem, ale wielu laików zrozumie to tak jak ja.
-
Prędkość jest określona prawidłowo, jest napisane, wg. IBO - prędkość (IBO): 318 fps
AMO i IBO to są standardy w przemyśle łuczniczym jak PN czy ISO. Jak ktoś tego nie zna, to można poczytać.
-
No faktycznie jest tam jakieś IBO. Nadal twierdzę, że to celowe wprowadzanie w błąd, przecież nie każdy początkujący musi wiedzieć o co chodzi, ale może inni więcej czytają, a mniej pytają. W każdym razie już się czegoś dowiedziałem :)
Czy regulacja siły naciągu PSE STINGER-X w zakresie 25 - 60 funtów jest realna, czy też trzeba coś wiedzieć?
-
Marketing ;) W trybie performance na pewno nie odpuścisz na 20# Stingera X 60# Trzeba będzie dać na tryb "grow with you" a tu raczej należałoby się spodziewać straty osiągów.
-
Oczywiście, że to chwyty marketingowe. Nie ma takiej możliwości, żeby łuk strzelał zawsze z tą samą prędkością obniżając jego siłę lub używając cięższą strzałę.
To jak ze spalaniem w samochodach - 7l/100km ale jak się jedzie po płaskiej autostradzie bez wiatru i ruchu.
Początkujący się napalą na szybki łuk, a doświadczeni będą wiedzieli czego się wystrzegać. Pamiętaj, że docelowy rynek dla tych firm to USA, więc oni mogą sobie pozwolić
na wymianę prostych łuków po miesiącu.
-
Predkosc IBO to realne narzedzie do porownaia lukow pod wzgledem predkosci i efektywnosci ramion, camow. W strzelaniu tarczowym moze predkosc nie ma znaczenia, ale zawody 3D i polowanie to juz tak.
-
Czy regulacja siły naciągu PSE STINGER-X w zakresie 25 - 60 funtów jest realna, czy też trzeba coś wiedzieć?
Oczywiście, że trzeba coś wiedzieć, a żeby to wiedzieć najpierw trzeba szukać i czytać :).
Tu http://pse-archery.com/download/5953/ na stronie 28 jest tabelka,
która Ci wyjaśni, że nie jest to możliwe w Stingerze 60#, (min. 27#)
Dopiero w łuku 50# jest to możliwe (min. 23#) ale tylko dla dziecka z długością naciągu 21" :)
w miarę rosnącej długości naciągu, minimalna siła rośnie do ok. 32#
-
Z"tylko" 343fps ale podobno ma byc super cichy. "
I jest super cichy a we właściwej konfiguracji tłumika nie czuć strzału - Coś niesamowitego
Na hali głośniej klasyki walą o naciągu 25 funtów niz TRIAX 60 funtowy
-
Kurczę bardzo podobają mi się najnowsze tarczowki Mathewsa, ale są o nich sprzeczne informacje i trochę boje się w ciemno kupować takiego np. Halona X Comp, który może okazać się jeszcze bardziej wymagającym łukiem od hoyta i jego spirali.
Więc jednak skończy się pewnie jak zwykle na nowym łuku od PSE, czyli Perform X w wersji 3 D. Miałem okazje trochę się pobawić tym łukiem i sprawuje się zacnie. Jest szybki jak na wersje 50#, No i mogę kupić go w naprawdę dobrej cenie, bo osoba która go ściągnęła ze Stanów woli jednak mocniejszy luk, No i kolor nie podpasowal( a mnie się bardzo podoba). Miałem obawy ,bo w tym łuku kable są bardzo blisko camow. Jednak przy strzelaniu okazało się , ze to nie przeszkadza i nic nie ociera . Bardzo szybko go ustawiłem i uzyskałem czysta przestrzeline w teście papierowym po kilku strzałach i minimalnych korektach w ustawieniach.
-
dawno mnie nie było :) powiem Ci, że ja do tej narowistości Podiuma nie mogę się przyzwyczaić . PSE bym się nie obawiał, miałem kilka ich łuków i nie było problemu nigdy
-
W przypadku Hoyta brałem pod uwagę tylko Prevail'a z tymi wolniejszymi camami. Ale jak wyczytałem,jednak są dość wolne i słaba ściana. A PSE Perform X 3D jest naprawdę szybki jak na tarczówkę,co jak dla posiadacza łuku o mocy maks 50# jest sporym plusem. Do tego cena 4650 PLN za nowy łuk,jeszcze nie rejestrowany(bo tylko ja z niego strzelałem przy ustawianiu) bardzo kusi. Co prawda pudło było otwierane,pewnie w sklepie w Stanach ogladali łuk,bo to przecież nowość na rynku. Ale wizualnie wygląda na nówkę i wszystko jest w zestawie:czapeczka,instrukcja i nalepka.
Jednak miałem ochotę tym razem odejść od łuków PSE i spróbować czegoś innego. I tu bardzo mi się podobają tarczowe Mathewsy. Czy to Halon X Comp lub TRX 38. Niestety te łuki wydają się być bardzo wymagającymi ,skierowanymi do doświadczonych łuczników i jeszcze bardziej narowistymi niż łuki ze spiralami. Muszę przemyśleć sprawę,choć nie mam za dużo czasu na podjęcie decyzji,bo jak ja nie łyknę tego Performa ,to już czeka inny chętny.
-
Jak Ci podszedł ten PSE to w tej cenie to brać i się cieszyć strzelaniem. W naszych realiach rzadko mamy to szczęście popróbować sprzętu przed zakupem. Często zakup to loteria a jak się okaże , że to nie jest to czego szukamy to potem trzeba mocno z ceny zejść żeby odsprzedać
-
No właśnie cena i to ,że mogłem z niego parę razy strzelić i się wstępnie przymierzyć to duzy plus. Choć te parę strzałów do testu papierowego i kilka na odległość 9m w domu ,trudno uznac za jakis miarodajny test. Ale mozna się zorientowac,jak przynajmniej wyglada sprawa płynności naciągu,ściany czy doliny. A tu jest chyba lepiej niz w Xpressionie.
No ale to jednak nowość i trochę się boję wypłynięcia jakiś "kwiatków". Na przykład na forum amerykańskim 2-3 osoby zgłaszają wystąpienie jakiegoś dziwnego dzwięku podczas strzału,dochodzącego z okolic systemu LAS. Na szczęście to 2-3 osoby i większość nic nie stwierdza. Także ten przeze mnie testowany,także wydaje się byc wolnym od takiego zjawiska.Zresztą ten problem pojawił się w wersjach 40" i w łukach 60#, a nie w 3D.
-
Nawet gdyby coś wyszło to przecież nie ma żadnego problemu z dostępnością części zamiennych w razie czego. PSE to firma konkret a nie jakieś kung-fu z siedzibą nie wiadomo gdzie. Poza tym gwarancję masz. Będzie dobrze, nie ma co się stresować za wczasu.
-
@sipap248 na Twoim miejscu nawet bym się nie zastanawiał tylko brał, cena jest na tyle atrakcyjna że nawet jeśli po pół roku stwierdzisz że jednak to nie Twoja bajka to sprzedasz z niewielką stratą ;)
-
1.06 będzie premiera PSE. Evolve 28.
-
Po paru miesiącach strzelania,gorąco polecam wszystkim zastanawiającym się nad kupnem rasowej tarczówki,łuki PSE Perform X i X 3D.
Ja co prawda posiadam wersję X3D,ale myślę ,że dłuższa będzie maiał te same zalety.
Wracając do Perform X 3D, to jeszcze nie miałem tak przyjaznego dla łucznika łuku. Super cykl naciągania ,mega płynny ,bez skoku. Pewnie to wpływ tego,że jest znacznie szybszy od moich poprzednich łuków: Bowtecha Experience,Supry i Xpressiona,ale mimo że mam w nim ustawioną nawet mniejszą moc niż w poprzednich łukach- bo ledwie 49#, to strzelając na sporym wietrze,praktycznie nie widać jego wpływu na tarczy. Musi juz naprawdę solidnie wiać,by przy dobrym strzale wylecieć poza żółte.
Jeszcze w żadnym łuku nie miałem tyle dych na prawie każdym treningu. Moje kłopoty w jeszcze lepszymi wynikami wynikają tylko ze zrywaniem strzałów spowodowaną błędami z pracą na spuście. Szukam różnych ustawień,niestety po jakimś czasie pojawiają się nerwowe przyruchy i zerwane strzały. Ale sam łuk tych błędów nie dodaje.
Należy też dodać o świetnym wyważeniu i braku drgań. Po strzale nie odczuwa się żadnego kicku,a na ramionach nie mam założonych żadnych damperów. Myślę,że wersja dłuższa-40" będzie miała te same zalety ,a racji większego BH będzie jeszcze bardziej wybaczalna. Ale musimy się wtedy pogodzić z kupnem naprawdę długiego pokrowca.
Jak już kiedyś pisałem,jedyną wadą było dość szybkie przecieranie się kabli na rolkach. Ale po owinięciu oryginalną plecionką BCY Halo 0.014", problem znikł. Co do samej cięciwy i kabli,to zauważyłem,że jest lepszej jakości niż ten set ,który był zakładany do Xpressiona.
Do tego trzeba dodać,że zadne śruby się nie odkręcają. Od początku sprawdzam co jakiś czas,ale żadna się jeszcze nie odkręciła. Od większych ,po te mniejsze.
Jeszcze jedna istotna sprawa,żadnego z moich dotychczasowych łuków tak szybko jeszcze nie ustawiłem ,by mieć czystą przestrzelinę w teście papierowym .
Podsumowując,jestem bardzo happy z zakupu i polecam ten model wszystkim,którzy zastanawiają się na zakupem dobrej tarczówki. Widać zresztą ,że łuk się sprawdza. bo na zawodach używa go sporo strzelców. Zarówno wśród seniorów jak i juniorów. Także sporo kobitek go używa. Co mnie nie dziwi,gdyż jak już pisałem jest bardzo przyjazny dla łucznika.
-
Po paru miesiącach strzelania,gorąco polecam wszystkim zastanawiającym się nad kupnem rasowej tarczówki,łuki PSE Perform X i X 3D.
Ja co prawda posiadam wersję X3D,ale myślę ,że dłuższa będzie maiał te same zalety.
Wracając do Perform X 3D, to jeszcze nie miałem tak przyjaznego dla łucznika łuku. Super cykl naciągania ,mega płynny ,bez skoku. Pewnie to wpływ tego,że jest znacznie szybszy od moich poprzednich łuków: Bowtecha Experience,Supry i Xpressiona,ale mimo że mam w nim ustawioną nawet mniejszą moc niż w poprzednich łukach- bo ledwie 49#, to strzelając na sporym wietrze,praktycznie nie widać jego wpływu na tarczy. Musi juz naprawdę solidnie wiać,by przy dobrym strzale wylecieć poza żółte.
Jeszcze w żadnym łuku nie miałem tyle dych na prawie każdym treningu. Moje kłopoty w jeszcze lepszymi wynikami wynikają tylko ze zrywaniem strzałów spowodowaną błędami z pracą na spuście. Szukam różnych ustawień,niestety po jakimś czasie pojawiają się nerwowe przyruchy i zerwane strzały. Ale sam łuk tych błędów nie dodaje.
Należy też dodać o świetnym wyważeniu i braku drgań. Po strzale nie odczuwa się żadnego kicku,a na ramionach nie mam założonych żadnych damperów. Myślę,że wersja dłuższa-40" będzie miała te same zalety ,a racji większego BH będzie jeszcze bardziej wybaczalna. Ale musimy się wtedy pogodzić z kupnem naprawdę długiego pokrowca.
Jak już kiedyś pisałem,jedyną wadą było dość szybkie przecieranie się kabli na rolkach. Ale po owinięciu oryginalną plecionką BCY Halo 0.014", problem znikł. Co do samej cięciwy i kabli,to zauważyłem,że jest lepszej jakości niż ten set ,który był zakładany do Xpressiona.
Do tego trzeba dodać,że zadne śruby się nie odkręcają. Od początku sprawdzam co jakiś czas,ale żadna się jeszcze nie odkręciła. Od większych ,po te mniejsze.
Jeszcze jedna istotna sprawa,żadnego z moich dotychczasowych łuków tak szybko jeszcze nie ustawiłem ,by mieć czystą przestrzelinę w teście papierowym .
Podsumowując,jestem bardzo happy z zakupu i polecam ten model wszystkim,którzy zastanawiają się na zakupem dobrej tarczówki. Widać zresztą ,że łuk się sprawdza. bo na zawodach używa go sporo strzelców. Zarówno wśród seniorów jak i juniorów. Także sporo kobitek go używa. Co mnie nie dziwi,gdyż jak już pisałem jest bardzo przyjazny dla łucznika.
Miałem przyjemność strzelić kilka razy z dłuższego performa, niestety leworęcznego ale wszystkie te odczucia mogę potwierdzić. Łuk super się naciąga, jeszcze lepiej pracuje ;) wcześniej byłem napalony ma Elite Echelona ale po kilku strzałach z tego sprzętu zaczynam się poważnie wahać czy nie zakupić właśnie PSE.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
-
Fajnie słyszeć, że zrobili w końcu porządną tarczówkę.
-
Wygląda na to,że ten nowy model PSE- czyli Perform X zaczynają już doceniać znani zawodnicy ze światowej czołówki. Do najlepszego Duńczyka ,nr. 1 światowych list Stephana Hansena,dołączyli najlepszy z Rosjan : Bulajew i najlepszy z Chorwatów: Domagoj Buden. Ten ostatni fantastycznie strzelał na ostatnich zawodach w Berlinie.
-
Money talks...
Raczej PSE zaczął płacić więcej od Bowtecha i Hoyt'a.
-
Chcesz wierzyć że tylko kasa ma znaczenie ,to twoja opinia. Ja uważam,że tacy goście z czołowej piętnastki najlepszych łuczników na świecie,wszędzie dostaną podobną,dużą kasę.
Ale oni są przede wszystkim wyczynowymi sportowcami i starają się wybrać najlepszy dla siebie sprzęt. Jakoś przejscia najlepszych łuczników zbiegają się z pojawieniem jakieś dobrej serii danej firmy. To samo z odejściami. Jak mathews wypuścił te niezbyt udane no came'y, to sporo łuczników od nich odeszło. I co, wtedy magia kasy nie zadziałała? Dlaczego Hoyt stracił na znaczeniu? Przecież on skupiał prawie 100% najlepszych i nagle zaczeli odchodzić . Do Elite'a, do Mathewsa czy do Prime'a. Bo ci producenci wypuścili świetne modele tarczówek.
Zresztą wyniki mówią za siebie . Taki Buden od zmiany łuku notuje świetne starty. Zarówno w drużynie ,jak i indywidualnie . Ten Rosjanin również świetnie spisuje się w drużynie ,mokscie oraz coraz lepiej indywidualnie.
-
Łucznictwo to jest jak piłka nożna tylko z mniejsza kasą. Wychodzą nowe łuki, to są wyższe budżety na wykup zawodników, którzy z nich mają strzelać napędzając sprzedaż nowego modelu. Jest też tzw. "contingency money", czyli pieniądze za miejsca 3-2-1 w ważniejszych zawodach. Poza tym firmy zarządzają tym swoim "parkiem" zawodników. Weźmy może mniej znanego na europejskich torach łuczniczych, ale chyba no 1. w US - Levi Morgan. Gość strzelał dla Mathews, potem Elite, teraz znowu Mathews. Plotki mówią, że razem z żonką za 5 letni kontrakt dostali coś około 3 mln $ + contingency money a Mathews płaci naprawdę nieźle za miejsce od 1 do 3. Pewnie kierowali się tym, że z Mathews lepiej się strzela, ale na pewno 99% gawiedzi tak ma myśleć. Kolejny myk - nie jest tajemnicą, że Mathews spuścił Wiflera (ten poszedł do PSE i znikł z podium, widocznie mu PSE nie leży ?) bo zrobił miejsce dla Perkinsa. Brooks miał wkład w wygląd nowych łuków z PSE i co, teraz strzela dla Elite. Gilingham teraz strzela dla Bowtech'a, ten płaci najmniejsze pieniądze, bo globalnie sprzedaje najwięcej łuków na świecie to i dużej kasy na promocję pchać nie musi. Nie dziwię się, że jak Buden dostał lepszą ofertę od PSE (ten też kokosów nie płaci) to podpisał kontrakt i się pożegnał. Hansen to inna liga i sądzę, że ma z PSE specjalny kontrakt, bo w sumie nie ma też wyjścia, jak podkupi go inna firma, to PSE już w katalogach się nie pochwali, że no. 1 w rankingu WA strzela z ich łuku. Weź pod uwagę, że Europa to inny rynek niż USA i co innego nam się wydaje. Tak naprawdę robimy może 5% sprzedaży tego, co globalnie sprzedają te firmy w US, więc nawet jakieś pieniądze za udział i dobre miejsce w rankingu WA ledwo starczają na życie. Liga 3D i IBO Champion to jest kasa, coraz częściej przecież widać i Hansena i Schlossera na tych zawodach. Z tym, że np. jak strzelasz dla Prime (ale zakładam, że dla innych firm też) to jesteś profilowany w jakich tematach idzie Ci najlepiej (tarcza, hala WA, Vegas, IBO) i masz listę startów do zrobienia, aby dostać te pieniądze z kontraktu. Płacą Ci za promocję łuku z którego strzelasz przecież. Mówił w jakimś wywiadzie o tym Cousins. Także Money talks, każdy musi z czegoś żyć.
Edit. Na pozostałych producentach tez można trochę zarobić. Celowniki, podstawki, strzały, spusty. Tutaj też od producentów dostaje się jakieś pieniądze za dobre miejsca.
Myślisz, że Lopez i Schlosser zmienili spusty Carter'a na Truballa, bo lepiej strzelają? My tak mamy myśleć. Nie jest tajemnicą, że Forest nie płaci albo płaci grosze za używane jego spustów, jakieś pieniądze dostaje się za "swoje linie" spustów - Carter Rx 1-2 Dr Ulmer czy teraz Dudley ma swoją lnie spustów (Silverback, Nock-On i 2-Smooth). Na każdych zawodach pojawiają się sales-representative wielu znanych marek i werbują promotorów marki.
Hitem jednak to są myśliwy z US, czyli bowhunting athletes - celebrities. Tutaj można zarobić sporo, bo lista osprzętu długa i rynek spory. Odzież, treestandy, broadheady, plecaki, namioty, strzały, łuki, podstawki, celowniki i pieniądz na tym rynku też większy. Nie ma co wierzyć, że jak jeden z bardziej znanych bowhunterów w US strzela do 4-5 byków na rok (jakieś 15-25k $ za tag) to robi to ze swoich pieniędzy. Do tego dochodzi jeszcze mniejsza zwierzyna whitetails, mountain sheep, cokolwiek dobrze wygląda jako trofeum w katalogu producenta. To, że związek pomiędzy używanym sprzętem a pieniędzmi i firmą jest bardzo oczywisty niech świadczy to, że jak kogoś z tych celebrytów złapią na kłusowaniu to zaraz ze stron sponsorów znika taki jegomość w przeciągu kilku dni. W niebyt, jakby nigdy go nie było.
-
Ha, ha no dobra poddaje się . Przekonałeś mnie i naprawdę podziwiam wiedzę na temat zależności zawodników z firmami. Ale zgodzisz się , ze pojawienie się jakiegoś dobrego modelu danej firmy, przyspiesza decyzje o przejściu pod jej skrzydła ?
-
Pewnie że tak, chodzi też o to aby nas przekonać, że nowe jest lepsze ;-)
-
No kurde Gibber muszę przyznać, że po tym naszym ostatnim piwie na zawodach jakoś mądrzej gadasz :P
Trzeba to znaczy się powtórzyć ;) A najlepszy to i tak jest Mathews...ale koniecznie biały, bo ma +50 do FPS :P ;)
Pozdro
-
Chętnie, ale teraz przez miesiąc niestety nie będzie okazji a potem będę tańczył z pieluchami przez jakiś czas ;-)
-
Tańczący z pieluchami... taaak .... pamiętam ten film... dwa razy oglądałem ;)