Forum lucznicze

Łucznictwo bloczkowe => Tematy związane z techniką strzelania => : Boonk March 30, 2016, 12:16:53 PM

: Sposób zakładania strzały, a masakra na MŚ.
: Boonk March 30, 2016, 12:16:53 PM
Ała...
https://youtu.be/YvD6tRVS7t8?t=289  (04:49).

Przy tej okazji - ludzie dzielą się na tych, którzy najpierw kładą strzałę na podstawce, a potem się wpinają nockiem i tych, którzy zaczynają od nocka.
Czy mi się zdaje, czy biedula lekko przekręcała w stresie nasadą cięciwę zanim strzała spoczęła na podstawce i przez to skończyło się opłakanie?
: Odp: Sposób zakładania strzały, a masakra na MŚ.
: Jaco March 30, 2016, 12:31:29 PM
Stresik na zawodach i bardzo łatwo coś takiego może się stać... Dlatego zrezygnowałem z blachy.


: Odp: Sposób zakładania strzały, a masakra na MŚ.
: gibber March 30, 2016, 01:08:26 PM
Panika się dziewczynie przydarzyła. Potem, już nawet nie była w stanie naciągnąć łuku a czas na oddanie strzału to chyba 12s.
Trochę pomaga zrobienie górnego nockpointa o połowę większego niż dolnego, to dociska strzałę do blachy przy naciąganiu.
: Odp: Sposób zakładania strzały, a masakra na MŚ.
: Jaco March 30, 2016, 01:17:04 PM
Z tym nocking pointem to raczej na odwrót, ale tutaj i tak by to niewiele pomogło.
: Odp: Sposób zakładania strzały, a masakra na MŚ.
: gibber March 30, 2016, 01:29:29 PM
Racja, gorny wiekszy, dolny mniejszy.
Zauważyliście, że od początku sobie ciężko radzi z tymi strzałami. Lotka prowadząca w innym kolorze by mocno pomogła.
VAPy mam oklejone takim samym kolorem 3 lotki i też się trochę motam przy zakładaniu ;-)
Dziewczyna jest też leworęczna i ciągły kontakt wzrokowy z konkurentem pewnie nie pomaga.


Jakoś dziwnie te strzały amerykance latają - https://youtu.be/YvD6tRVS7t8?t=795 (13:49 - powtórka slo-mo)
: Odp: Sposób zakładania strzały, a masakra na MŚ.
: Tomasz Ryszka March 30, 2016, 03:24:30 PM
Szkoda dziewczyny ale sukces sportowy to chyba coś więcej niż tylko wytrenowanie fizyczne. Jak widać bez "głowy" nie da się nawet łuku naciągnąć.


Ja staram się jak strzelam z Kolegami klubowymi towarzysko opowiadać co jakiś czas sprośny dowcip....co niewątpliwie rozprasza i wystawia ich koncentrację na wielką próbę  ;D
: Odp: Sposób zakładania strzały, a masakra na MŚ.
: Boonk March 30, 2016, 04:16:59 PM
Dobrze jest czasem popatrzeć na wyniki niektórych, gdy obok strzela sekcja juniorek, a potem, co się dzieje, gdy żona wchodzi na tory przypomnieć, że dziś jeszcze zakupy miały być razem...  ;D
: Odp: Sposób zakładania strzały, a masakra na MŚ.
: Jaco May 18, 2016, 11:39:39 PM
Póki co największa katastrofa jaką widziałem na PŚ, uważajcie na szkiełka w pipach w deszczu ;)
https://youtu.be/i3n8kFGnfME?t=1m27s
 
: Odp: Sposób zakładania strzały, a masakra na MŚ.
: Moghartsen May 18, 2016, 11:43:57 PM
Auć... To musiało "boleć". Na chwilę sprzęt zawiódł i masz babo placki :p
: Odp: Sposób zakładania strzały, a masakra na MŚ.
: sipap248 May 18, 2016, 11:48:04 PM
Masakra, i to kto jeszcze,najlepsza łuczniczka na świecie.
: Odp: Sposób zakładania strzały, a masakra na MŚ.
: Jaco May 18, 2016, 11:49:30 PM
Sprzęt nie zawiódł, raczej to dość spory pech. Nieraz strzelałem w deszczu ze szkłem i nigdy mi się to nie przytrafiło. Może dlatego że mam taki mikro daszek ;)

PS ponoć w Yankton na MŚ juniorów też jej się to przytrafiło, dwa missy w jednej serii.
: Odp: Sposób zakładania strzały, a masakra na MŚ.
: Tomasz Ryszka May 19, 2016, 06:32:05 AM
Mi tez nie zalało szkła nigdy. Chyba trzeba Brdzie nosić na zawodach sprężone powietrze w sprayu hehe.
: Odp: Sposób zakładania strzały, a masakra na MŚ.
: gibber May 19, 2016, 06:35:22 AM
To, że peepa z soczewką ma szansę zalać podczas deszczu a tam lało konkretnie to wiadomo. Dziwi słabe przygotowanie techniczne ekipy - dmuchanie z paszczy pogarszało zapewne sytuację. Wystarczyło zabrać patyczki do czyszczenia optyki nasączone izopropanolem i sprężone powietrze. 3s roboty.
: Odp: Sposób zakładania strzały, a masakra na MŚ.
: Tomasz Ryszka May 19, 2016, 08:14:29 AM
Ja mam wrzucony izopropanol Bader Optic Wonder w atomizerze do futerały. Czasami trzeba wyczyścić szkła lornetki albo lipka. Jednego już kolegę tym dezynfekowalem. Miny nie miał za ciekawej.